Szukam butów które się nie rozpadną po 600 km
- Spinnaker
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 14 mar 2013, 10:49
- Życiówka na 10k: 41:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brodnica
Obecnie biegam w Adidas Supernova Glide Boost 6. Na liczniku mają około 590 km i nic... trochę poobcierane na noskach. Biegane mieszanie 50/50 asfalt/teren. Nawet podeszwie odpukać w niemalowane nic nie dolega. Do tego jeszcze chodzone czasami gdzieś tam do pracy itp. Także z całego serca polecam
- comar
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 13 cze 2011, 09:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rybnik
Bylem bliski kupienia modelu sayonara, niestety w sklepie sie okazalo ze nie maja kompletu do pary, ktoa sie Gdzieś widocznie pomylil. I wtedy kupilem asicsy.Pronator pisze:Od ponad dziesięciu lat biegam w Mizuno i proponuję Ci "uderzyć" w ten temat.
Dodatkowo nie bede ukrywal ze zalezy mi na cenie. Asicsy kupilem za 190 zl a lunarglidy za 250. Wszystko w salonach firmowych w Polsce oczywiscie
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
comar, moze miales pecha po prostu? biegam w meskich skyspeedach - nie wiem, jaki maja przebieg teraz, ale zdecydowanie wiekszy niz 600k, jedyny ich problem to mala dziurka w zapietku od wewnatrz (nie przeszkadza to w uzytkowaniu buta, i jakos szybko ja wydarlam, nie powieksza mi sie), z zewnatrz jak nowki
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 20 paź 2013, 19:58
- Życiówka na 10k: 00:45:00
- Życiówka w maratonie: 03:30:03
Aktualnie biegam w Sayonarach (od 650 km) i muszę z lekką przykrością stwierdzić, że siateczka na cholewce (na zgięciu) już się trochę przetarła, co nigdy nie miało miejsca w innych butach Mizuno po takim przebiegu. Kosztują dwa razy więcej niż Twoje Asicsy.comar pisze:Bylem bliski kupienia modelu sayonara, niestety w sklepie sie okazalo ze nie maja kompletu do pary, ktoa sie Gdzieś widocznie pomylil. I wtedy kupilem asicsy.Pronator pisze:Od ponad dziesięciu lat biegam w Mizuno i proponuję Ci "uderzyć" w ten temat.
Dodatkowo nie bede ukrywal ze zalezy mi na cenie. Asicsy kupilem za 190 zl a lunarglidy za 250. Wszystko w salonach firmowych w Polsce oczywiscie
Czasem bywa tak, że ludziska dobierają sobie parę butów z trzech pudełek. Ten, kto chce kupić ostatnią parę może niestety doznać szoku.