... szczególnie w citysportMama Kin pisze:tak właśnie myślałam
Tańsza odzież biegowa
-
carmax
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 03 cze 2014, 00:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja tam się w końcu skusiłem się na odzież do biegania z tego sklepu: http://www.mikesport.pl/odziez-do-biegania.html
Mają asortyment zróżnicowany cenowo, więc każdy znajdzie coś dla siebie, szkoda tylko, że jak ktoś jest z Krakowa, to nie ma możliwości zakupu na miejscu.
Mają asortyment zróżnicowany cenowo, więc każdy znajdzie coś dla siebie, szkoda tylko, że jak ktoś jest z Krakowa, to nie ma możliwości zakupu na miejscu.
-
piano079
- Wyga

- Posty: 64
- Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja zaopatrzyłem się w spodenki i koszule z Decathlonu. Jedno i drugie Kalenji. Bardzo przyzwoite rzeczy za małe pieniądze. Mam też koszulkę z Lidla i też daje radę spokojnie.
-
sheeroko
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 02 lip 2014, 20:57
- Życiówka na 10k: 1:01:49
- Życiówka w maratonie: brak
Z tańszej odzieży biegowej to polecę DOBSOM'a
Posiadam kilka sztuk ze starych kolekcji. Mimo tego że kolekcja nieaktualna to jakość nadal legendarna. Dzisiaj robiłem testy odporności na wodę i o to są rezultaty https://www.youtube.com/watch?v=uh93d48Z6-w
Więcej info na priv. Posiadam kilka kompletów w różnych rozmiarach
Więcej info na priv. Posiadam kilka kompletów w różnych rozmiarach
-
mati1886
- Rozgrzewający Się

- Posty: 25
- Rejestracja: 05 lut 2014, 11:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Podłącze się pod temat bo też planuje zakup chociaż koszulki w przystępnej cenie i te w decathlonie za 20 zeta to czytam ze one są na krótkie bo potem mogą podrażniać skórę jak to jest zainwestować w coś droższego mam na myśli przedział 50-100 zeta.?jabbur pisze:Zainwestuj w coś na zimę - dobry combat, leginsy i komin robią różnicę. Oraz parę skarpet/gaci na zawody.carmax pisze:Mam takie pytanie, czy jest sens inwestować w taka tańszą odzież, czy lepiej trochę dołożyć i kupić coś lepszego?
A w sezonie - sieciowki i ogarnięte po zawodach koszulki. Rok/dwa i skończy Ci się miejsce w szafie.
I pytanie do jabbura chyba lepiej inwestować już coś na chłodniejsze dni nie?? ; ) A i jak to jest z tymi leginsami bo patrze ze takie same są np w zakladce odzież termoaktywna czym to się różni i co na pogodę gdy temperatura spada poniżej zera bo legginsy już chyba nie wystarczą?
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A nie mam pojęcia :D ja mam jedne dlugie leginsy na -10 / +5C. Jeżeli mocniej piii...i to zakładam na nie krótkie dresy. Ostatnie trzy sezony wystarczyło (przy -20 dresy były długie). Kupując sprawdzałem (OK, żona sprawdzała, bo to był prezent) w jakim zakresie temperatur działa. Do -10C jest luzik, na plusie robi się ciepło.mati1886 pisze:Podłącze się pod temat bo też planuje zakup chociaż koszulki w przystępnej cenie i te w decathlonie za 20 zeta to czytam ze one są na krótkie bo potem mogą podrażniać skórę jak to jest zainwestować w coś droższego mam na myśli przedział 50-100 zeta.?jabbur pisze:Zainwestuj w coś na zimę - dobry combat, leginsy i komin robią różnicę. Oraz parę skarpet/gaci na zawody.carmax pisze:Mam takie pytanie, czy jest sens inwestować w taka tańszą odzież, czy lepiej trochę dołożyć i kupić coś lepszego?
A w sezonie - sieciowki i ogarnięte po zawodach koszulki. Rok/dwa i skończy Ci się miejsce w szafie.
I pytanie do jabbura chyba lepiej inwestować już coś na chłodniejsze dni nie?? ; ) A i jak to jest z tymi leginsami bo patrze ze takie same są np w zakladce odzież termoaktywna czym to się różni i co na pogodę gdy temperatura spada poniżej zera bo legginsy już chyba nie wystarczą?
Natomiast bym poszukał fajnej czapki i buffa z kapturem - zmrożone nogi mogą nie być miłe, ale przewiane spocone oskrzela, to problem większego kalibru.
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
A koszulek z decathlonu fajniejsze są te ciut droższe - te które mają w składzie elastan. Po prostu znacznie milsze dla ciała. Mam dwie takie (cena ok 30 zeta była) i nic złego się nie dzieje, a do tego całkowity komfort w biegu. Używam regularnie, piorę regularnie i jedynie troszkę zmechaciły się na wstawkach bocznych - niemniej nie ma to żadnego wpływu na użytkowanie.
Oprócz tego mam na cieplejsze dni zwykłą białą koszulkę na ramiączkach do biegania - też Kalenji - również tu nie mam żadnych zastrzeżeń.
A co do cieplejszej odzieży - wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Ja pół zimy biegałem w cienkiej bluzie, do tego miałem zależnie od pogody 1 lub 2 podkoszulki, rękawiczki i czapeczkę. Tak dla zobrazowania dokładniej - dopiero poniżej 10 stopni przy spokojnym biegu zakładałem cienką bluzę (kalenji) z długim rękawem. Długie leginsy dopiero w okolicach 5 stopni. Tak to na tyłu zwykłe obcisłe spodenki z lidla - lubię je bo mają kieszonkę na zamek, a zwykle tam mam albo klucze od auta, albo od domu.
ps. Przy biegu na zawodach wręcz jeszcze prościej miałem - bo biegnie się na maxa, więc i cieplej jest. Przy zimowych biegach podczas Grand Prix Krakowa w biegach górskich bynajmniej nie byłem jedynym w krótkim rękawku i krótkich spodenkach (temp była w tym roku bardzo łaskawa ( 4-10 stopni)
Oprócz tego mam na cieplejsze dni zwykłą białą koszulkę na ramiączkach do biegania - też Kalenji - również tu nie mam żadnych zastrzeżeń.
A co do cieplejszej odzieży - wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Ja pół zimy biegałem w cienkiej bluzie, do tego miałem zależnie od pogody 1 lub 2 podkoszulki, rękawiczki i czapeczkę. Tak dla zobrazowania dokładniej - dopiero poniżej 10 stopni przy spokojnym biegu zakładałem cienką bluzę (kalenji) z długim rękawem. Długie leginsy dopiero w okolicach 5 stopni. Tak to na tyłu zwykłe obcisłe spodenki z lidla - lubię je bo mają kieszonkę na zamek, a zwykle tam mam albo klucze od auta, albo od domu.
ps. Przy biegu na zawodach wręcz jeszcze prościej miałem - bo biegnie się na maxa, więc i cieplej jest. Przy zimowych biegach podczas Grand Prix Krakowa w biegach górskich bynajmniej nie byłem jedynym w krótkim rękawku i krótkich spodenkach (temp była w tym roku bardzo łaskawa ( 4-10 stopni)
zgodnie z naturą!
- Szybki90
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 368
- Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRAKÓW
Polecam też również jak kolega wyżej spodenki za 30 zł KALENJI bardzo dobre i lekkie koszulki również niczego sobie zamierzam też kupić tylko nie za 20 zł bo podobno się nie sprawdzają tz, się ciało podrażniają.MlodyBiegacz pisze:Siemka
W decathlonie masz bluzke za 20 zł w promocji i spodenki za 30zł , firmy kalenji![]()
Sam biegam i polecam
NEVER GIVE UP
- Juannita
- Stary Wyga

- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do podrażniania się nie wypowiem, ale są dość szorstkie. W dodatku wyglądają jak psu z gardła wyjęte. Nie da się tego uprasować.Szybki90 pisze:Polecam też również jak kolega wyżej spodenki za 30 zł KALENJI bardzo dobre i lekkie koszulki również niczego sobie zamierzam też kupić tylko nie za 20 zł bo podobno się nie sprawdzają tz, się ciało podrażniają.MlodyBiegacz pisze:Siemka
W decathlonie masz bluzke za 20 zł w promocji i spodenki za 30zł , firmy kalenji![]()
Sam biegam i polecam

