Napoje izotoniczne
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Co prawda dyskusja dotyczy izotoników, to jednak pobocznie chodzi także o uzupełnianie minerałów w czasie lub po treningu. Czy waszym zdaniem wysokozmineralizowane wody typu Muszynianka są w stanie te braki wyrównać?
- saint
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kledzik a moze powstanie hiperhipotoniczny ?
czy ktos zauwazyl jakas roznice (nie mowie o smaku i przyjemnosci picia) w piciu tej mieszanki z sokiem w porownianiu ze zwykla woda ?
ostatnio czytalem artykul napisany przez lekarza dla osob chcacych wziac udzial w biegu ktory wlasnie sie odbyl w Berlinie, i tam ze wzgledu na upal napisano kilka cennych porad na temat uzupelniania napojow i miedzy innymi podano informacje na temat jezeli dobrze przetlumaczylem hiperhydratacji czyli wyplukiwania soli mineralnych i chlorku sodu podczas wysilku, pytanie czy nie nalezalo by moze takiego napoju np osolic, w artykule http://republika.pl/zsrszydlow/zywien1.htm radza zjesc bardzo slony posilek w dniu biegu zeby uzupelnic ten ubytek, przy takich biegach jak maraton moze to juz miec pewnie znaczenie
polecam tez watek: http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=384
czy ktos zauwazyl jakas roznice (nie mowie o smaku i przyjemnosci picia) w piciu tej mieszanki z sokiem w porownianiu ze zwykla woda ?
ostatnio czytalem artykul napisany przez lekarza dla osob chcacych wziac udzial w biegu ktory wlasnie sie odbyl w Berlinie, i tam ze wzgledu na upal napisano kilka cennych porad na temat uzupelniania napojow i miedzy innymi podano informacje na temat jezeli dobrze przetlumaczylem hiperhydratacji czyli wyplukiwania soli mineralnych i chlorku sodu podczas wysilku, pytanie czy nie nalezalo by moze takiego napoju np osolic, w artykule http://republika.pl/zsrszydlow/zywien1.htm radza zjesc bardzo slony posilek w dniu biegu zeby uzupelnic ten ubytek, przy takich biegach jak maraton moze to juz miec pewnie znaczenie
polecam tez watek: http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=384
- PiotrP
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 638
- Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska
dyskusja ciekawa, tylko musze przynac, ze prawda chyba zawsze lezy po srodku,
maraton przebieglem bo pilem isostara, ponad 3,5 h biegu bez picia w temp. 12 st. C jest ciezkie do wyobrazenia.
osatnio nie biegam. ale przemieszczam sie na b. duzych dystansach rowerem i tu podobie 9,5 h bez napoju jest niemozliwe, zgon pewien !!!!!
dodam jeszcze, ze organizm musi wchlaniac w czasie wysilku i to calkiem sprawnie

pozdrawiam
maraton przebieglem bo pilem isostara, ponad 3,5 h biegu bez picia w temp. 12 st. C jest ciezkie do wyobrazenia.
osatnio nie biegam. ale przemieszczam sie na b. duzych dystansach rowerem i tu podobie 9,5 h bez napoju jest niemozliwe, zgon pewien !!!!!
dodam jeszcze, ze organizm musi wchlaniac w czasie wysilku i to calkiem sprawnie


pozdrawiam
Piotr