Jak daleko można się posunąć w regulaminie -Biegnij Warszawo

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:z tym że tutaj nikt ci nie narzuca uczestnictwa, nikt niczego nie probuje ukryc, zataić zasad na jakich mozesz wziac udzial w tej imprezie. nie podoba się, nie zapisuj się. czy to jest jakieś organiczenie twoich praw? no raczej nie, bo udzial w takiej imprezie nie jest kwestią ważką z punktu widzenia interesu, nazwijmy to, ogólnego. nie jest to kwestia ochrony zdrowia, edukacji czy nawet transportu publicznego, czyli dziedzin, gdzie panstwo moze pelnic jakąś rolę.
Pewnie na jakimś forum prawniczym jakoś mądrzej by to wytłumaczyli, ale wydaje mi się, że w naszym porządku prawnym konsument jest chroniony nie tylko w tych przypadkach nazwijmy to "pożytku publicznego" gdzie Państwo może pełnić jakąś rolę.
Weźmy np. taką wycieczkę z biurem podróży na Seszele :hej:. Nikt tam nie musi jechać (mało kto może :echech:), impreza nie jest ważna z punktu widzenia ogólnego, a umowy są pod baczną obserwacją UOKIK i zapisy z listy "niedozwolonych" są nieskuteczne.
Pomijam, że jak się przeczyta rozdział drugi regulaminu "Cele" to nawet można powiedzieć że jest to działalność ważna z punktu widzenia "ogólnego": "1. Upowszechnianie biegania jako najprostszej formy ruchu. 2. Promocja aktywności fizycznej i zdrowego stylu życia wśród mieszkańców Polski. 3. Promocja Miasta Warszawy jako przyjaznego dla biegaczy."
Ale to trochę w ramach dygresji.

Przede wszystkim uważam, że najsmutniejsze jest to, że biegacze biegaczom coś takiego serwują (w sumie to firma której twarzą jest p. Mamiński) ...
Myślę, że wielu "zwykłych biznesmanów" nie wpadło by na aż tak sk...syńskie zapisy ...

Ma_tika, wielkie dzięki za studiowanie regulaminów. Nie ukrywam, że zazwyczaj czytam to uważnie, ale przy kolejnych regulaminach biegowych trochę uśpiła się moja czujność. Zawsze jedyne "ryzykowne" punkty to było to że startuję na własną odpowiedzialność, deklaruję że nie ma przeciwwskazań i takie tam ... a tu taki kwiatek.
Szczerze mówiąc nie pobiegł bym w Biegaj Warszawo, gdybym znał ten zapis.
Obrazek
PKO
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Wskazany fragment regulaminu jest w większości nieważny z mocy prawa i stanowi ewidentną kalkę (literalne tłumaczenie) jakiegoś tekstu z systemu prawa common law. Rację ma ktoś powyżej wskazujący, że realizacja ustawowych wymogów w zakresie zabezpieczania imprez masowych ma znaczenie pierwszorzędne, tj. są to przepisy o charakterze bezwzględnie obowiązującym i nie można mocą umów i regulaminów ich zmieniać, poprzez np. bezpośrednie obciążenie uczestnika kosztami takiego zabezpieczenia.
nieprawda. wskazany fragment dot. odpowiedzialnosci cywilnej, a te mozna zasadniczo ksztaltowac na zasadzie umowy stron. nie dotyczy to umow z konsumentami. i nie mozna wylaczyc / ograniczyc odp. za szkody wyrzadzone drugiej stronie umyslnie.
pytanie czy to jest relacja przedsiebiorca - konsument?

ale zgadzam sie co do tego, ze mozna by tym tematem zainteresowac UOKiK :)
Obrazek
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mszary pisze:ja nie biegłem bo za daleka droga jak dla mnie dla tych 10 km, ale... tak bijecie pianę, bijecie i bijecie a założycie się, że w 2014 będzie więcej jak 12 tysięcy biegaczy w Biegnij Warszawo ?
Może tak ... może nie (chociaż pewnie tak).
Ale moim zdaniem trzeba upowszechniać wiedzę o takich skandalicznych zapisach w regulaminie i tłumaczyć jakie to może mieć konsekwencje (bo w tym przypadku nie mówimy o jakichś wyimaginowanych mało prawdopodobnych kwestiach).
Może ludzie się 2 razy zastanowią.
Dotyczy to w tej chwili również BMW Półmaratonu Praskiego gdyż tam są identyczne zapisy.
Obrazek
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:ze tego typu regulaminy są jednak rzadkością i dotycza tylko wielkich komercyjnych eventów.
No właśnie ciekawy jestem gdzie jeszcze ew. takie kwiatki występują.
Przestudiowałem regulamin 38 Marathon de Paris (być może będę tym żywotnie zainteresowany :niewiem:) i nie zauważyłem tam żadnych podobnych zapisów.

Natomiast przy okazji urzekł mnie Artykuł 13 tegoż maratonu:
"(...) The competitors agree, on their honour, not to anticipate the start and to cover the full distance before crossing the finish line."

czyli jeszcze gdzieś uważają, że takie rzeczy jak honor coś znaczą ... :taktak:
Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Z tym honorem to taka stabdardowa francuska formułka (przetłumaczona tu na angielski) a nie szczególna wiara organizatora w ludzkość. :oczko:
sojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 284
Rejestracja: 26 sie 2012, 15:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tupacz pisze:Chciałbym zobaczyć minę osoby, która odsprzedaje pakiet na taki bieg, po czym dostaje rachunek na parę tysięcy złotych.

Biorąc pod uwagę to, że wg. policji ofiara ostatniego Biegnij Warszawo miała 37 lat, a wg. organizatora 26, to jest to całkiem możliwe.
Mniej więcej o tym pisałem kiedyś w wątku giełdowym. http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 35#p605599
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mafik pisze:No właśnie ciekawy jestem gdzie jeszcze ew. takie kwiatki występują.
http://www.berliner-halbmarathon.de/fil ... pation.pdf

par. 4 liability waiver
mafik pisze:Weźmy np. taką wycieczkę z biurem podróży na Seszele :hej:. Nikt tam nie musi jechać (mało kto może :echech:), impreza nie jest ważna z punktu widzenia ogólnego, a umowy są pod baczną obserwacją UOKIK i zapisy z listy "niedozwolonych" są nieskuteczne.
to umowa z konsumentem, inna kategoria odpowiedzialności.
Obrazek
mafik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 305
Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
Życiówka na 10k: 43:52
Życiówka w maratonie: 3:59:06
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
mafik pisze:No właśnie ciekawy jestem gdzie jeszcze ew. takie kwiatki występują.
http://www.berliner-halbmarathon.de/fil ... pation.pdf

par. 4 liability waiver
Fakt, daleko im do "Biegnij Warszawo", ale pomoc medyczna jest wyłączona z odpowiedzialności finansowej. Ciekawe, czy w takim przypadku karta EKUZ by zadziałała ...
Ma_tika pisze:
mafik pisze:Weźmy np. taką wycieczkę z biurem podróży na Seszele :hej:. Nikt tam nie musi jechać (mało kto może :echech:), impreza nie jest ważna z punktu widzenia ogólnego, a umowy są pod baczną obserwacją UOKIK i zapisy z listy "niedozwolonych" są nieskuteczne.
to umowa z konsumentem, inna kategoria odpowiedzialności.
Wydaje mi się, że w przypadku udziału w biegu zorganizowanym komercyjnie, gdzie płacę wpisowe za możliwość udziału (akceptując jednocześnie regulamin imprezy, czyli ustalenia umowne), też jestem konsumentem.
Płacę i dostaję w zamian rzeczy x, y, z. Ponieważ jestem osobą fizyczną więc jednak chyba całość spełnia warunki kontaktu sprzedawca-konsument.
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

mafik pisze:Wydaje mi się, że w przypadku udziału w biegu zorganizowanym komercyjnie, gdzie płacę wpisowe za możliwość udziału (akceptując jednocześnie regulamin imprezy, czyli ustalenia umowne), też jestem konsumentem.
Płacę i dostaję w zamian rzeczy x, y, z. Ponieważ jestem osobą fizyczną więc jednak chyba całość spełnia warunki kontaktu sprzedawca-konsument.
ciekawe zagadnienie. ja nie wiem.

drogi urzedzie, zwracam sie z prosba o ocene prawna nastepujacej sytuacji. jestem potencjalnym uczestnikiem imprezy sportowej (biegowej), w ramach ktorej obowiazuje wydany przez organizatora regulamin. organizatorem jest [.....]
niektóre postanowienia tego regulaminu budza moje uzasadnione watpliwosci co do zgodnosci z obowiązującymi przepisami prawa. drogi urzedzie, na pomoc! czy jestem w tej relacji konsumentem? czy mogę domagać się uznania za niedozwolone klauzul dotyczących mojej odpowiedzialnosci wobec organizatora (vide pkt ... regulaminu)?

wyslac do UOKIK wraz z kwestionowanym regulaminem.

http://uokik.gov.pl/zbiorowe_interesy_konsumentow.php
http://www.konsumenci.org/pomoc-konsume ... ,2,25.html

Nie zastrzegam praw autorskich ;-) Jak komus sie chce walczyc, to niech powiela i wysyła :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No pięknie. Bardzo się ciesze, że NIGDY nie brałem udziału w tym biegu i nie wpompowałem swoich pieniędzy w tych ludzi.

Pozdrawiam organizatorów BW, traktujmy się jak śmieci :taktak:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
brujeria pisze:Wskazany fragment regulaminu jest w większości nieważny z mocy prawa i stanowi ewidentną kalkę (literalne tłumaczenie) jakiegoś tekstu z systemu prawa common law. Rację ma ktoś powyżej wskazujący, że realizacja ustawowych wymogów w zakresie zabezpieczania imprez masowych ma znaczenie pierwszorzędne, tj. są to przepisy o charakterze bezwzględnie obowiązującym i nie można mocą umów i regulaminów ich zmieniać, poprzez np. bezpośrednie obciążenie uczestnika kosztami takiego zabezpieczenia.
nieprawda. wskazany fragment dot. odpowiedzialnosci cywilnej, a te mozna zasadniczo ksztaltowac na zasadzie umowy stron. nie dotyczy to umow z konsumentami. i nie mozna wylaczyc / ograniczyc odp. za szkody wyrzadzone drugiej stronie umyslnie.
pytanie czy to jest relacja przedsiebiorca - konsument?

ale zgadzam sie co do tego, ze mozna by tym tematem zainteresowac UOKiK :)
Odpowiedzialność cywilną kontraktową możesz sobie kształtować (471 kc i n.), a nie deliktową 415 k.c.
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Odpowiedzialność cywilną kontraktową możesz sobie kształtować (471 kc i n.), a nie deliktową 415 k.c.
Zgadzam się :)

Tylko zdaje się mówimy o tych postanowieniach regulaminu:
"Uczestnik jest odpowiedzialny za wszelkie koszty medyczne lub koszty transportu poniesione przez Organizatora, jego współpracowników, personel medyczny i paramedyczny obsługujący Bieg, a wynikłe z powodu choroby, wypadku lub doznanych obrażeń ciała, poniesionych w związku z obecnością lub udziałem Uczestnika w Biegu."
"Uczestnik deklaruje, że zwróci Organizatorowi wszystkie koszty (w tym koszty honorariów adwokackich i eksperckich) poniesione lub wypłacone przez Organizatora na rzecz jakiejkolwiek osoby (w tym Uczestnika i/lub każdego z jego ubezpieczycieli) w związku z jakimkolwiek wypadkiem, stratą, szkodą lub odniesieniem obrażeń (w tym śmiercią), wynikłym z obecności lub udziału Uczestnika w Biegu z wyjątkiem wypadków spowodowanych zaniedbaniem ze strony Organizatora."

Daj mi znać jak to przełożyć na zasady odpowiedzialności deliktowej.
Obrazek
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:
brujeria pisze:Odpowiedzialność cywilną kontraktową możesz sobie kształtować (471 kc i n.), a nie deliktową 415 k.c.
Zgadzam się :)

Tylko zdaje się mówimy o tych postanowieniach regulaminu:
"Uczestnik jest odpowiedzialny za wszelkie koszty medyczne lub koszty transportu poniesione przez Organizatora, jego współpracowników, personel medyczny i paramedyczny obsługujący Bieg, a wynikłe z powodu choroby, wypadku lub doznanych obrażeń ciała, poniesionych w związku z obecnością lub udziałem Uczestnika w Biegu."
"Uczestnik deklaruje, że zwróci Organizatorowi wszystkie koszty (w tym koszty honorariów adwokackich i eksperckich) poniesione lub wypłacone przez Organizatora na rzecz jakiejkolwiek osoby (w tym Uczestnika i/lub każdego z jego ubezpieczycieli) w związku z jakimkolwiek wypadkiem, stratą, szkodą lub odniesieniem obrażeń (w tym śmiercią), wynikłym z obecności lub udziału Uczestnika w Biegu z wyjątkiem wypadków spowodowanych zaniedbaniem ze strony Organizatora."

Daj mi znać jak to przełożyć na zasady odpowiedzialności deliktowej.
Ty tak na poważnie? Wiesz co to jest odpowiedzialność kontraktowa za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, a co to jest np. szkoda na osobie wywołana czynem niedozwolonym? Raz więc jeszcze przeczytaj o czym jest tam mowa - czy o chorobie, wypadku i obrażeniach ciała i wynikłych stąd szkodach, czy o odszkodowaniu na nieterminowe położenie posadzki?
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

brujeria pisze:Ty tak na poważnie? Wiesz co to jest odpowiedzialność kontraktowa za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, a co to jest np. szkoda na osobie wywołana czynem niedozwolonym? Raz więc jeszcze przeczytaj o czym jest tam mowa - czy o chorobie, wypadku i obrażeniach ciała i wynikłych stąd szkodach, czy o odszkodowaniu na nieterminowe położenie posadzki?
haha, a Ty student prawa? to czytaj uważniej. tu nie ma mowy o ograniczeniu /wyłączeniu odp. organizatora. tylko o ewentualnych roszczeniach organizatora do uczestnika.
To nie jest kalka z common law. To dość powszechna klauzula w wielu umowach powyżej poziomu wykonania posadzki ;-) to, że się z tym nie spotkales, nie znaczy, że to nie funkcjonuje ;)
inna kwestia czy jest skuteczne, ale nie bede sie nad tym doktoryzować na forum.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ala by to ogarnęła pewnie, ale ni ma jej na forum :jatylko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ