fajnie poczytać o jednym z moich najulubieńszych zakątków Polski... jeździłem tam z rodzicami jako dziecko (do Kletna), tam też pojechałem z moją Anią na jeden z naszych pierwszych wspólnych wyjazdow, i jeden z nielicznych bez dzeci
piękna okolica, ma swój wyjątkowy klimat.