Biegiem do pracy

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No wiem, jak to jest - moje koleżanki z pracy, też nie bardzo chwalą sobie warunki prysznicowe - pomieszczenie opanowane przez nie do końca suche ręczniki męskiej części sportowej populacji w mojej pracy ;)
Ale z rowerem to nieźle dajesz radę. Jedna moja koleżanka też, świątek, piątek, cały rok rowerem do pracy, jakieś lepsze opony ma na lód, i takie tam. Godne podziwu, dla mnie rower zimą to już trochę ekstremum, tym bardziej, że gros zmotoryzowanych nie bardzo przejmuje się losem rowerzystów. Starczy mi tego, co doświadczałem latem: zajeżdżanie drogi, spychanie na pobocze, itp.
PKO
Awatar użytkownika
moonfall84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 372
Rejestracja: 23 paź 2012, 14:39
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zbąszynek

Nieprzeczytany post

Zapomniałem dodać, że używam prywatne auto do celów służbowych i są to częste, losowe sytuacje, gdy muszę wyjechać.
Także u mnie nie ma po prostu szans, przy takim trybie pracy, aby biegać do i z.

Nawet gdybym w jedną stronę pobiegł, to w drugą bym nie miał już pewnie sił:
2x 19km potrafi wykończyć. Zresztą czas biegu to ok. 2h * 2 = 4h. To już w ogóle bym córki nie widział, gdy nie śpi. Nawet jakbym miał biegać w jedną stronę, to nie mam jak wrócić po pracy :(
Autobusów brak (miejskiej w ogóle nie ma).
Także docencie plusy większych miejscowości :P i komunikacji miejskiej :)

Zwrot za użytkowanie pojazdu mam z biednej kilometrówki, która już dawno powinna być wyższa...
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Może ktoś mi doradzi czy w moim przypadku jest sens próbować biegać do/z pracy. Tak wygląda mniej więcej
optymalna trasa (chyba że spenetruję jakieś skróty przez nieużytki)

http://tinyurl.com/clbbzh3

do 4,5 km jest bajeczka, ale potem zaczyna się już syf niestety :/ a nie bardzo widzę alternatywę dla tej trasy.
Dotychczas próbowałem rowerem, rano jeszcze się da ale po robocie to makabra.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ