Zestaw Suplementow - utworz swoj idealny ;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1398
- Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
- Życiówka na 10k: 39:38
- Życiówka w maratonie: 3:25:27
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
A ja biorę to:
- buraka czerwonego to po pierwsze,
- jabłko, marchew, gruszka - bardzo często
- banan - dość często
- sezonowa - czereśnie, porzeczki, truskawki....
- poza tym - płatki owsiane, kawa zbożowa, miód, kakao naturalne, jogurt naturalny.... i jeszcze trochę tego by było. I chyba powinno być git. I gwarantuje, że się na tym też da.
Pozdro
- buraka czerwonego to po pierwsze,
- jabłko, marchew, gruszka - bardzo często
- banan - dość często
- sezonowa - czereśnie, porzeczki, truskawki....
- poza tym - płatki owsiane, kawa zbożowa, miód, kakao naturalne, jogurt naturalny.... i jeszcze trochę tego by było. I chyba powinno być git. I gwarantuje, że się na tym też da.
Pozdro
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
a ja bioę to co kolega wyzej + mleko, jogurt, dużo musli, trochę gorzkiej czekolady, suszone owoce codziennie, miód, orzechy, migdały, sporo ryb a do picia właściwie tylko muszynianka
+
http://sklep.kfd.pl/olimp-vita-min-mult ... p-701.html co drugi dzień tak jakoś wychodzi
+
http://sklep.kfd.pl/olimp-vita-min-mult ... p-701.html co drugi dzień tak jakoś wychodzi

- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Koledzy... temat jest o suplementach , a nie o normalnym, zdrowym (jak myślę) jedzeniu.
Do tego o czym piszecie dodał bym oliwę z oliwek i czerwone wino (z umiarem).
Z supli aplikuję sobie:
1. Isostar
2. Witamina C - Cetebe 500.
3. Slowmag +B6
4. Przed i w czasie wybiegań powyżej 20 km BCAA (przed), Olimp Carbonox lub Nutrend Carbosnack (w trakcie).
Do tego o czym piszecie dodał bym oliwę z oliwek i czerwone wino (z umiarem).
Z supli aplikuję sobie:
1. Isostar
2. Witamina C - Cetebe 500.
3. Slowmag +B6
4. Przed i w czasie wybiegań powyżej 20 km BCAA (przed), Olimp Carbonox lub Nutrend Carbosnack (w trakcie).
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Mądra i przemyślana suplementacjaIwan pisze:Koledzy... temat jest o suplementach , a nie o normalnym, zdrowym (jak myślę) jedzeniu.
Do tego o czym piszecie dodał bym oliwę z oliwek i czerwone wino (z umiarem).
Z supli aplikuję sobie:
1. Isostar
2. Witamina C - Cetebe 500.
3. Slowmag +B6
4. Przed i w czasie wybiegań powyżej 20 km BCAA (przed), Olimp Carbonox lub Nutrend Carbosnack (w trakcie).

Jeśli chcecie mieć nienaganna skóre to polecam jeszcze wcieanie na noc tej oliwy z oliwek - świetna sprawa!
Czerwone wino świetnie działa z wolnymi rodnikami które mocno atakuja sportowców. lampka dziennie , a jeśli ktoś unika alkocholu to wystarczy jak kupi zmielone pestki winogron .
Dlaczego właśnie czerwone wino?
Ze zględu na zawartośc Resweratrolu który wykazuje olbrzymią aktywność antyoksydacyjną , do tego hamuje peroksydację lipidów i rozwuj miażdzycy, hamuje agregację płytek krwi oraz immunomoduje i regeneruje ekspresję genów - działa przeciwzapalnie
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
apaczo pisze: Dlaczego właśnie czerwone wino?
w takiej suplementacji mam przeszło 30letnie doświadczenie, więc pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze:
działanie jest mocno indywidualne (bóle głowy i bebechów), a kilka lat temu medyk poradził mi tak: czyściocha, drogi panie, tylko czyściocha!
nie do końca posłuchałem tej lekarskie porady (ech, ci pacjenci...), bo nie lubię wódy - w każdym razie po odstawienie czerwonego wina "nie mam już kłopotów z brzuszkiem";
pzdr
gl
gl
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dlatego dla tych wszystkich którzy nie tolerują wina (alkoholu ) napisałem :
a jeśli ktoś unika alkocholu to wystarczy jak kupi zmielone pestki winogron .
Dlaczego właśnie czerwone wino?
Ze zględu na zawartośc Resweratrolu który wykazuje olbrzymią aktywność antyoksydacyjną , do tego hamuje peroksydację lipidów i rozwuj miażdzycy, hamuje agregację płytek krwi oraz immunomoduje i regeneruje ekspresję genów - działa przeciwzapalnie
a jeśli ktoś unika alkocholu to wystarczy jak kupi zmielone pestki winogron .
Dlaczego właśnie czerwone wino?
Ze zględu na zawartośc Resweratrolu który wykazuje olbrzymią aktywność antyoksydacyjną , do tego hamuje peroksydację lipidów i rozwuj miażdzycy, hamuje agregację płytek krwi oraz immunomoduje i regeneruje ekspresję genów - działa przeciwzapalnie
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Po jednej, dwóch lampkach wina miałeś bule głowy i brzucha...?gl pisze:apaczo pisze: Dlaczego właśnie czerwone wino?
w takiej suplementacji mam przeszło 30letnie doświadczenie, więc pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze:
działanie jest mocno indywidualne (bóle głowy i bebechów),
A po czystej nie masz?
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Iwan pisze: Po jednej, dwóch lampkach wina miałeś bule głowy i brzucha...?
A po czystej nie masz?
Kochany, jak wiadomo, bez wiadra starodawnych ( tu: śródziemnomorskich) supli nie ma wyników w sporcie;)
Standardowo aplikowałem wtedy flaszkę 0,75 na dwoje sportowców (jak się nie wypije do końca, to suple kwaśnieją),
a czyściochy nie piję, było o tym wyżej;
pzdr
gl
gl
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Tak tylko jako ciekawostkaapaczo pisze:Dlatego dla tych wszystkich którzy nie tolerują wina (alkoholu ) napisałem :
a jeśli ktoś unika alkocholu to wystarczy jak kupi zmielone pestki winogron .
Dlaczego właśnie czerwone wino?
Ze zględu na zawartośc Resweratrolu który wykazuje olbrzymią aktywność antyoksydacyjną , do tego hamuje peroksydację lipidów i rozwuj miażdzycy, hamuje agregację płytek krwi oraz immunomoduje i regeneruje ekspresję genów - działa przeciwzapalnie
Mój znajomy ma winnice i kiedyś usłyszałem od niego ot takie zdanie nad którym zbytnio się nie spuszczał, "Seba, jak masz problemy z sercem, to nie pij nigdy czerwonego wina, jak już masz ochotę, to białe..." Nigdy się nie zastanawiałem nad tymi słowami bo poco serce mam jak dzwon, no powiedzmy zaśniedziały, ale jakaś praktyczna i teoretyczna mądrość za tym stała, bo gość jest "dupny", nawiasem mówiąc to nie jest polak.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"