pytam sie ponieważ zastanawiając się nad przyczyna doszłam do wniosku, że mogło być to spowodowane stresem
(dostałam kolki jak zobaczyłam, że jakiś facet zemdlał, biegłam z nią i w trakcie biegu kolka odpuściła ale chwile poźniej znowu zobaczyłam innego człowieka który leżał nieprzytomny i momentalnie znowu mnie ścisnęła)
wydaje mi się to o tyle ciekawe, że raczej nie mówi się o tym, że przyczyn kolki można szukać w swojej głowie. Cześciej jako powód podaje sie za szybkie tempo, złe odżywianie itd.
Moje doświadczenie biegowe jest praktycznie zerowe, bo zaczelam biegać 2 miesiace temu, więc pytam sie o to czy ktoś kiedyś tak miał. I co na ten temat sądziecie
