zmniejszyc mase mięśniową nóg - jak biegać w celu zmniejszen

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
PedziWiatr
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Po bieganiu przez 30 minut nie białko Ci zregeneruje a glikogen!!! I przypomne (na mój gust oczywista), że to nie chodzi o katabolizowanie mięśnia a o jego wyszczuplanie przez "zjadanie" tłuszczyku umiejscowionego w kończynach!!! Nie warto się głodzić bo uzupełnić glikogen trzeba co by w kontuzje nie popaść:).
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
PKO
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dziękuję za rady :-)
BTW: ...a rozciąganie :-)
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeszcze jedno pytanie do Pedziwiatra: czy to ranne bieganie po kisielku przed śniadaniem ma być też takie dlugie? (powyżej 1h?)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Bez przesady, czy to aż taki problem? Osobiście wolę nadmiernie rozbudowane mięśnie, niż figury niektórych modelek, które czasem są paradoksalnie bardziej otłuszczone niż my - nie mają mięśni, tylko troszkę tłuszczu, co przy niskiej wadze może mieć znaczenie. Gdy patrzę na osobę o takiej sylwetce, to boję się że wiatr ją zdmuchnie...
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No nie porównujmy się do modelek, które wyglądają jak wieszaki.
...mialas kiedys problem z kupieniem spodni?...bo ja mam cały czas, wiec nie uważam, że przesadzam
..miałaś kiedyś problem z kupieniem kozaków? bo ja tak

...nie wspomnę o tym, że mięśnie dodają mi trochę kilogramów.
tomma
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 27 paź 2003, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Heidelberg, Niemcy

Nieprzeczytany post

miesnie pomagaja ci spalac tluszcz,
jak stracisz mase miesniowa, to przemiana materii rowniez spadnie;
jestem w podobnej sytuacji, dawno temu zbyt duzo jezdzilem na rowerze i latalem po gorach..
jesli, podobnie jak ja rozbudowales miesnie nog w mlodym wieku (do20), i caly czas biegasz, to masz male szanse je teraz zredukowac;
Awatar użytkownika
PedziWiatr
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

CEniu termin dłuższe wybieganie oznacza dla mnie bieganie powyżej jednej godzinki. Conajmniej. Optymalnie bedzie jak dojdziesz (psychicznie bo fizycznie pewnie jesteś gotowa) do dwóch godzinek. Nie za dużo i nie za mało. Ale pamiętaj o intensywności co by była jak najmniejsza. Jako, że Twój organizm jest przyzwyczajony do obciążeń eksplozywnych nie jest (prawdopodobnie) specjalnie wyszkolony w pracy bazującej na wolnych kwasach tłuszczowych. A są to przemiany istotne nie tylko z punktu widzenia maratonki ale również zrzucacza gramów. Ale nie można za mocno zaczynać biegu. Jak Cie będzie nosiło to zaczekaj tą godzinke do 1h 15 min. i potem szalej:hej: . Powodzenia!!!
(jak już bedziesz miała efekty to daj zdjęciowo znać na forum;) w końcu chyba nawet fotka jednej nogi nam wystarczy:) no nie chłopaki?)
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha: (chyba cóś mi minki nie wchodzą)
no nieźle sie ubawiłam tą fotką jednej nogi :-)
musiałabym teraz fotkę zrobić, żeby było porównanie :-)...a na to się nie odważę
Możesz sobie wyobrazić: wzrost 165, łydka 38, udo 57.
Najbardziej wypukłą mam dwójkę :-(
Myślę, że jeśli mi się uda zmniejszyć mięśnie nóg a przy okazji schudnąć, to euforia będzie tak wielka, że udostępnię jakieś zdjątko :-).

bardzo dziękuję
proto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 709
Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Cenia: Tez uwazam , ze zmniejszenie masy miesniowej to zadanie
trudne a nawet ryzykowne . Mam rowniez rozbudowane nogi ,
lata treningu kolarskiego zrobily swoje . W ciagu roku biegania
stracilem 10 kg tluszczu i miesni , tyle ze proporcjonalnie ,
wszedzie rowno , oczywiscie obwod lytki tez mniejszy , ale
dysproporcja jest nadal . Dalem sobie spokoj z tym , poniewaz
gdybym dalej tracil mase i miesnie , w ramionach wygladalbym
jak wieszak , a to nie najlepszy widok dla faceta .

Jest jeszcz jeden pozytywny aspekt dobrze rozbudowanych
miesni , otoz chronia one posrednio przez kontuzjami np kolan.
Wiec nic na sile , liczy sie bieganie , reszta to tlo i radze sie
nie przejmowac takimi bzdetami ;)
[i]swim - bike - run [/i]
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mogę się pochwalić?..wczoraj biegłam przez 1h 20' : )
Awatar użytkownika
danielEm
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 10 paź 2002, 14:52

Nieprzeczytany post

No, no! Gratulacje!
Daniel M.    :-)
Awatar użytkownika
PedziWiatr
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No to jest dobrze!!!
Tak trzymać:).
Pozdrowionka
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nabiegałam 1,5 h W czasie biegu nie bylam zmeczona ale pare godzin po - padałam ze zmęczenia! Jak podsumowałam kilometraż w zeszłm tygodniu to wyszło mi 57 km - to sukces dla byłej sprinterki :)
Trochę brakuje mi jakiegoś akcentu - strasznie zmulam się tymi rozbieganiami.
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To sobie zrób test Coopera.
Awatar użytkownika
CEnia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 22 paź 2003, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A po co mi test Coopera - nie widzę związku z prowadzonym tematem?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ