ZEGAREK PULSOMETR ITP ITD
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 maja 2008, 12:49
Poszukuję pulsometru z funkcja timera pozwalajacego ustalic kilka przedzialow czasowych. Moze mi ktos polecic jakies modele w cenie nie wiekszej niz 200, max 300 zl ?
Tak BTW, uzywal ktos pulsometru Beurer PM100? Sprawdza sie w praktyce sensor na palcu?
Tak BTW, uzywal ktos pulsometru Beurer PM100? Sprawdza sie w praktyce sensor na palcu?
- Enliven
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 31 maja 2008, 13:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: AZS-AWF Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Co do solidności sprzętu, nie będę oryginalny i polecę firmę Polar ;] Z Timex'a również byłem zadowolony. Odradzam Sigmę - przejechałem się na niej. Nie tylko ja zresztą...
A model to już jest kwestia posiadanych funduszy przecież ;D
A model to już jest kwestia posiadanych funduszy przecież ;D
~~ Niektóre nałogi czynią silniejszym! RUN! ~~
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 16:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa=>Bródno
Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś pulsometr do ok. 150 zł? Może być z allegro
To będzie mój pierwszy pulsometr.
A, angielska instrukcja to nie problem

A, angielska instrukcja to nie problem

www.hattrick.org - fajna gra :)
- arkadiuszm
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 maja 2008, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Ja na Allegro kupiłem tani pulsometr firmy Medion, kosztował chyba 55zł. Nie ma możliwości ustawienia interwałów, ma stoper (zapamiętanie do 50 międzyczasów, dla każdego dodatkowo zapamiętany TAvg), countdown itp. Pozwala też na zdefiniowanie jednej strefy wysiłku własnej (przydatne, by OWB1 ustalić na swoje 70-75%, a nie domyślne 65-80%), ewentualnie stosować 3 wbudowane strefy (50-65, 65-80, 80-95). HRMax wylicza ze wzoru 220-wiek (czyli w rzeczywistości można ustalić praktycznie dowolną wartość) , a w czasie biegu wyświetla zarówno wartość tętna jak i %HRMax. Oczywiście informuje sygnałem dźwiękowym o przekroczeniu granic wyznaczonej strefy.
Nie wiem jak jest z dokładnością wskazań, bo jeszcze nie miałem okazji porównać go z innymi pulsometrami, ale gdy tylko się dowiem, dam o tym znać.
Sygnał oczywiście nie jest kodowany, ale nie miałem jeszcze problemów z zakłóceniami z linii elektrycznych czy przydrożnych latarni.
Znalazłem tylko dwa problemy, oba rozwiązane:
- na początku biegu nie pokazuje pulsu - wystarczy zwilżyć czujnik i nie ma problemu, chyba nie tylko on ma tę przypadłość
- instrukcja jest po niemiecku - zegarek sam pozwala na wybór języka angielskiego, a instrukcję wystarczyło przetłumaczyć za pomocą google translate
Wydaje mi się, że jak na potrzeby początkującego biegacza, jest to bardzo dobry zakup. Bezwzględnie utrzymuje prędkość w ryzach, a przy okazji nie obciąża naszego portfela. Gdybyśmy doszli do wniosku, że bieganie z pulsometrem nie jest dla nas (a czytając forum, wydaje mi się, że sporo osób dochodzi do takiego wniosku, bo bieganie z pulsometrem odbiera im przyjemność), to nie odczujemy tego wcale. Zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na nowe butki. Jeżeli okaże się, że po jakimś czasie potrzebujemy czegoś więcej, to możemy kupić droższy pulsometr (Polar lub Forerunner) i będziemy wiedzieć, że to przemyślana decyzja, a nie chęć posiadania gadżetu.
Nie wiem jak jest z dokładnością wskazań, bo jeszcze nie miałem okazji porównać go z innymi pulsometrami, ale gdy tylko się dowiem, dam o tym znać.
Sygnał oczywiście nie jest kodowany, ale nie miałem jeszcze problemów z zakłóceniami z linii elektrycznych czy przydrożnych latarni.
Znalazłem tylko dwa problemy, oba rozwiązane:
- na początku biegu nie pokazuje pulsu - wystarczy zwilżyć czujnik i nie ma problemu, chyba nie tylko on ma tę przypadłość
- instrukcja jest po niemiecku - zegarek sam pozwala na wybór języka angielskiego, a instrukcję wystarczyło przetłumaczyć za pomocą google translate
Wydaje mi się, że jak na potrzeby początkującego biegacza, jest to bardzo dobry zakup. Bezwzględnie utrzymuje prędkość w ryzach, a przy okazji nie obciąża naszego portfela. Gdybyśmy doszli do wniosku, że bieganie z pulsometrem nie jest dla nas (a czytając forum, wydaje mi się, że sporo osób dochodzi do takiego wniosku, bo bieganie z pulsometrem odbiera im przyjemność), to nie odczujemy tego wcale. Zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na nowe butki. Jeżeli okaże się, że po jakimś czasie potrzebujemy czegoś więcej, to możemy kupić droższy pulsometr (Polar lub Forerunner) i będziemy wiedzieć, że to przemyślana decyzja, a nie chęć posiadania gadżetu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 06 mar 2008, 11:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KALISZ/GB
ja posiadam TIMEX T5F001 zakupilem go rok temu za 399zl i srednio wady jakie moge w nim od razu wytknac to: przyciski na wierzchu za bardzo wystaja czasami niechcaco sie wciskaja a nie ma nic gorszego jak bieg i pozniej sie okazuje ze stoper sie wylaczyl na 1 min biegu, moze sie to wydac dziwne ale biegam z odbiornikiem GPS (i przewaznie na tarczy zegarka mam predkosc i tetno + czas ale juz malutkie liczby rzadko na nie zerkam) mierzy dystans, predkosc i wzniesienie npm, GPS dosc dokladny do tego modelu. Po 2 na poczatku pulsomter pracowal dosc sensownie natomiast po pol roku juz pokazuje max tetno 240 co jest niemozliwe przy tempie z ktorym biegam takze tu mnie troche zawodzi ostatnio, pokazuje te wartosci przez kilkanascie sekund
Baraka...