Cześć witam Wszystkich, jestem na tym forum nowy.
Od kilku dni czytam tu różne artykuły i posty na forum, i im więcej czytam, tym jestem głupszy.
Napiszę Wam jaki mam problem a Wy w coś doradźcie, jako doświadczeni biegacze. A więc:
Na początku roku rzuciłem palenie - wzrost 183, waga 90 kg. Apetyt miałem taki, że sam siebie zadziwiałem ile można zjeść.
Postanowiłem zacząć się ruszać - wybrałem bieganie. Początkowo chodzenie, truchtanie itp. W międzyczasie dołożyłem basen i wygląda to tak: poniedziałek, środa, piątek oraz sobota lub niedziela - wieczorne bieganie około 10 km w tempie 65-70`, wtorek i czwartek basen 45 minut 60x25 m różnymi stylami.
Wyniki: wzrost bez zmian, wada 90 kg - opona jak była tak jest - żadnego ubytku.
Teraz zastanawiam się, czy nie zastosować się do opisanego na tych stronach treningu - do 40` na 75% Hr Max 3 razy w tygodniu. Podjąłem próbę takiego treningu, ale mało się zmęczyłem i czułem niedosyt. Doradźcie coś, bo jeszcze trochę i z powodu braku rezultatów stracę zapał.
PS.
Odnośnie jadłospisu to nie jadam słodyczy, słodzę wprawdzie kawę, ale piję 1 dziennie, czasami troszkę piwka ale umiarkowanie. Jem ogólnie wszystko. Wiem, że zbyt mało piję wody - pracuję nad tym.
Wieczorami dorzuciłem jeszcze spinanie brzuszków. obwód brzuszka ok. 100 cm. Ratujcie..
Jadłospis dla odchudzającego się
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Z tego co piszesz widzę tylko jedną przyczynę tego że nie możesz schudnąć : jesz za dużo.Musisz dokładnie obliczyć ile kalorii dostarczasz organizmowi a ile spalasz poprzez codzienną aktywność.Jeżeli bilans energetyczny nie jest ujemny - nie masz szans na schudnięcie.Praw fizyki nie oszukasz. Jeżeli masz dodatni bilans energetyczny to masz dwie opcje : zmniejszyć ilość dostarczanych organizmowi kalorii albo zwiększyć zużycie energii.Na szybko kilka sposobów na zwiększenie ilości zużycia energii ( więcej informacji znajdziesz w starszych wątkach, o ile pamiętam dyskusje pod tym kątem były prowadzone w ciągu ostatniego roku przynajmniej kilka razy ):
- wydłużenie czasu trwania wysiłku ( a więc np. wydłużenie przebieganego dystansu )
- zwiększenie intensywności wysiłku ( biegać i pływać szybciej - oczywiście rozsądnie. Szybciej nie oznacza codziennego bicia życiówek a jedynie większe zmęczenie w trakcie i po wysiłku )
- zwiększenie ilości posiłków przy zachowaniu tej samej ilości jedzenia
- wydłużenie czasu trwania wysiłku ( a więc np. wydłużenie przebieganego dystansu )
- zwiększenie intensywności wysiłku ( biegać i pływać szybciej - oczywiście rozsądnie. Szybciej nie oznacza codziennego bicia życiówek a jedynie większe zmęczenie w trakcie i po wysiłku )
- zwiększenie ilości posiłków przy zachowaniu tej samej ilości jedzenia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Ja przy okazji dopytam o łączenie węglowodanów z białkami? Czytałem kiedyś, że osoby odchudzające się nie powinny łączyć węglowodanów z białkami gdyż węglowodany w żołądku trawione są odczynem zasadowym a białka kwasowym. Kiedy te 2 składniki (kotlet + ziemniaki np..
) znjadą się jednoczesnie w żołądku to następuje nutralizacja soków trawiennych i w efekcie nie do końca są one strawione (czasami wręcz nadgnite opuszczając żołądek) oraz znacznie wydłuża się czas trawienia? Ma to jakiś sens?

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Miras76 : Pod kątem zużycia energii wyznacznikiem powinien być dystans a nie czas. Dlaczego ?. Bo jest znacznie bardziej wiarygodnym wskaźnikiem.
Co do tętna to oczywiście czym wyższa intensywność wysiłku (wyższe tętno ) tym zużycie energii większe.Tyle że nie da się/ nie można biegać z wysoka intensywnością na każdym treningu ( powodem jest np. metodyka treningu, fizjologia ) a w przypadku osób początkujących jest to wręcz niewskazane że względu na przykład na nieprzystosowanie organizmu do wysiłku.Z drugiej strony sztuczne zwalnianie tempa biegu ( co niestety sugeruje wiele osób, łącznie z częścią użytkowników tego forum ) jest kompletnie bez sensu. Nie ma to absolutnie żadnego uzasadnienia. Podsumowując: długi bieg w spokojnym tempie , przy relatywnie niskim tętnie jest podstawą budowania formy ale nie jest najkorzystniejszym rozwiązaniem z punktu widzenia zużycia energii.Bieg z wyższymi intensywnościami ( nawet takimi które mieszczą się w słynnym I zakresie ) jest lepszy pod kątem zużycia energii ale nie jest najlepszy pod kątem metodyki treningu. W sumie temat jest bardzo obszerny i najlepiej będzie jeżeli poczytasz starsze wątki na forum lub poszukasz więcej informacji w internecie ( przydatne słowa kluczowe EPOC ; afterburn ).
Jumper: Nie jestem specjalistą od żywienia ale coś w tym jest.Każdy chyba zauważył że pewne zestawienia posiłków mu nie służą. Tyle że teorii na temat odżywiania jest tyle że naprawdę trudno wskazać na tą jedną jedynie słuszną.Pewnie jest to tak że jest to sprawa dosyć indywidualna...
Co do tętna to oczywiście czym wyższa intensywność wysiłku (wyższe tętno ) tym zużycie energii większe.Tyle że nie da się/ nie można biegać z wysoka intensywnością na każdym treningu ( powodem jest np. metodyka treningu, fizjologia ) a w przypadku osób początkujących jest to wręcz niewskazane że względu na przykład na nieprzystosowanie organizmu do wysiłku.Z drugiej strony sztuczne zwalnianie tempa biegu ( co niestety sugeruje wiele osób, łącznie z częścią użytkowników tego forum ) jest kompletnie bez sensu. Nie ma to absolutnie żadnego uzasadnienia. Podsumowując: długi bieg w spokojnym tempie , przy relatywnie niskim tętnie jest podstawą budowania formy ale nie jest najkorzystniejszym rozwiązaniem z punktu widzenia zużycia energii.Bieg z wyższymi intensywnościami ( nawet takimi które mieszczą się w słynnym I zakresie ) jest lepszy pod kątem zużycia energii ale nie jest najlepszy pod kątem metodyki treningu. W sumie temat jest bardzo obszerny i najlepiej będzie jeżeli poczytasz starsze wątki na forum lub poszukasz więcej informacji w internecie ( przydatne słowa kluczowe EPOC ; afterburn ).
Jumper: Nie jestem specjalistą od żywienia ale coś w tym jest.Każdy chyba zauważył że pewne zestawienia posiłków mu nie służą. Tyle że teorii na temat odżywiania jest tyle że naprawdę trudno wskazać na tą jedną jedynie słuszną.Pewnie jest to tak że jest to sprawa dosyć indywidualna...