gonefishing - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jakiś czas temu marzyło mi się pogonić za Tobą w Szamotułach na 1:50, ale jeśli na treningu lecisz 1:47:xx, to dla mnie za wysoka liga. Niezły progres machnąłeś w ostatnich tygodniach, gratulacje :usmiech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Wczoraj nie było "easy" tylko w trupa :hej: , więc na Szamotuły zakładam 1h47 - 1h48. Zaczynam od tego tygodnia zwalniać tempo do tego planowanego :taktak: Nie chcę w tej chwili przedobrzyć tylko utrzymać to co już jest, a jest całkiem nieźle :oczko:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Ostro :bum:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Plague pisze:Ja przebiegłem 2 dni pod rząd 90' easy a dzień po 28' tempa... po 4'12"/km. Oczywiście bez rozgrzewki :bum: Jak mnie potem piszczel nawalał, to 2 tyg. biegania w kratkę (połowe tego co wcześniej) a potem ból piszczela i tak wracał heh. Także ja tam wole się dogrzać :oczko: A płuca się przyzwyczają, kwestia czasu.
Miewam tylko problem z prawą łydką ale zauważam, że jest on coraz mniejszy. Bardzo dużo czasu poświęcam na rozciąganie łydek na różne sposoby. Jak biegam długo i wolno jak te 32 km w zeszłą niedzielę to robię sobie takie 1 max. 2 minutowe przerwy co 8-10 km na rozciągnięcie głównie łydek ale nie tylko - to mi dużo pomaga. Po bieganiu 50% czasu poświęconego na cale rozciąganie (partii górnych i dolnych) to łydki.

Co do płuc to mam pewne ograniczenia wynikające z ich przewlekłej choroby (POChP) o czym pisałem gdzieś na bogu, więc za dużo w żadnym sporcie nie osiągnę. Bieganie przynosi jednak dużą poprawę ;)
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Czytałem o Twojej chorobie i tym bardziej jestem pod wrażeniem, bo naprawdę dużo ostatnio biegasz i postępy są widoczne gołym okiem. Tak trzymaj! Czekam tylko z niecierpliwością na jakiś Twój start :hej:
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

W który maraton celujesz?
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Na razie w planach na 2012r.:
- 10 km Drzymały za 5 dni - treningowo
- 21 km Samsunga za 19 dni - atak na życiówkę poniżej 1h48'
- 10 km Goleniów za ponad miesiąc - atak na życiówkę poniżej 48' jeśli będzie weryfikacja atestu.

Maraton planuję pobiec dopiero w 2013 r. i prawdopodobnie zadebiutuje na królewskim dystansie dopiero na 40th Berlin Marathon - czyli za rok. Do tego czasu w 2013 chcę pobiec ok. 5 połówek. Chcę być dobrze przygotowany - bez niespodzianek.
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

kamil mm nadzieje że atest bedzie w goleniowie. A na drzymale nie chcesz przyatakować życiówki? Jakby co mogę cie poprowadzic na 47:30
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:kamil mm nadzieje że atest bedzie w goleniowie. A na drzymale nie chcesz przyatakować życiówki? Jakby co mogę cie poprowadzic na 47:30
Ja bym atakował, dyszka Ci i tak dużej krzywdy nie zrobi :taktak:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kamil - mocna dycha przed połówką to idealne połączenie - ja bym skorzystał z zaproszenia i popróbował - może być i treningowo i rekordowo, a jak nie rekordowo to i tak się przyda
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Załatw sobie prowadzenie na pierwszą połowę a potem ciśnij na 46' :bum:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

No nie powiem spróbować spróbuje tylko ten tydzień bez regeneracji, więc dycha na zmęczeniu będzie. Jestem po długiej i szybkiej niedzieli (23 km a druga 10-tka była poniżej 5'00"), wczoraj 15,3 km, dzisiaj 8-10 km i BPG, jutro masakra 5 km x 2 w dolnym tempie (4'40" - 4'50"), sobota 6 - 10 km i rytmy 5 x 80 m, a w niedzielę dycha Drzymały :bum: . Primo to półmaraton w Szamotułach , po którym chcę się porządnie zregenerować i pobiec ładną Dyszkę w Goleniowie. Dlatego nie odpuszczam Drzymały tylko tam nie będzie w trupa :nienie:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja bym Ci radził zmienić jutrzejszy trening na proste, wolne wybieganie z kilkoma dobrymi minutówkami na wypoczynku, wtedy się nie "podmęczysz" i pobiegniesz dychę na świeżości - ta dycha zastąpi Ci jutrzejszy akcent i to bardzo porządnie, go zastąpi. To może więcej wnieść niż piłowanie jutro i bieg dziesiątki na przymuleniu. Nie wiem jak szybko odpoczywasz niemniej ja osobiście bym tak zrobił myśląc o dobrym biegu w niedzielę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co za katorga :bum: Mi by się na treningu nie chciało tak walczyć :oczko:

Ta dyszka na zawodach na pewno da Ci więcej pożytku niż akcent n treningu, więc tak jak radzi mihumor, to będzie idealne rozwiazanie :usmiech:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Niestety mam wrażenie, że dość długo się regeneruje, ale może to efekt tego, że sporo się już od Piły nałożyło tego biegania.

Skoro tak radzicie to faktycznie może jutro będzie easy.
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
ODPOWIEDZ