GLIWICE!!!

[ArturS]

hehe, do MC wstępuję z dwa razy na rok i to tylko na kawę Zjedzenie czegokolwiek w tym miejscu skutkuje u mnie rozstrojem żołądka na co najmniej kilkanaście godzin Tempo wyszło nam jakieś z kosmosu - przy naszym zaawansowaniu biegowym nie powinno było przekroczyć 6min/km Kolega niestety przez to odpadł gdzieś na 25km Akurat wtedy postanowiłem przyspieszyć i niewiele brakowało, a już kilometr dalej też bym się załatwił. Przynajmniej wiem, że aż o pół min/km mam nie przyspieszać na maratonie, bo się dowiem co to ta "ściana"

[Marcin7]

O jak miło zobaczyć jakiś temat o Gliwicach na tym forum : ]
Na wstępie przedstawię się Wam :P Na imię mam Marcin, biegam już chyba 2 lata ale z ogromnymi przerwami, rekordów jakiś super nie posiadam, najczęściej można mnie spotkać w okolicy lotniska tudzież na orliku przy ul. Jasnej. Ogólnie zauważyłem ostatnio ,że coraz więcej osób w naszym mieście biega... niestety głównie po bieżni na lotnisko mało kto się już zapuszcza :/ (no chyba że ja mam pecha i w jakiś dzikich godzinach biegam :P). Tak z ciekawości tylko zapytam, wybiera się ktoś w tym roku na Korfantego do Katowic ? ;p

[aogro]

biegamy, biegamy. Choc przyznam sie, ze nie wyobrazam sobie robienia kolek wokol boiska a nawet po lotnisku. Kiedys tego probowalem i powiedzialem sobie: nigdy wiecej. Przy dluzszych wybieganiach ta monotonia staje sie nie do zniesienia.
Co do Korfantego? co to za impreza?
ps. sorry za brak polskich znakow

[Marcin7]

Korfanty ? Bieg na 8,5km w Katowicach 18 kwietnia jest. Googlnij sobie "Bieg Korfantego" :p
Ja na lotnisku robię max 1 kółeczko, zawsze mam tak wytyczoną trasę, że wbijam sobie za wysypisko tamtędy jakoś się przeciskam albo nadrabiam km gdzieś w pobliżu :P A na boisko idę tylko gdy mam zrobić jakieś interwały/siłe biegową... i tak jest trudno wytrzymać.

[ArturS]

Ja chyba pojadę na Korfantego - jest blisko i za darmo Wpadnie mi jako wybieganie pomiędzy maratonem w Dębnie i Krakowie Szaleć nie będę, byle się zmieścić w którejś tam setce coby pamiątkowy medal dostać

[ArturS]

A jednak Korfantego odpuszczam. Jadę na Wiosenny Cross Stasia w Rybniku Imprezy organizowane przez SBD Rybnik to zupełnie inna bajka

[.smile]

Wiecie co, może lepiej będzie jak się umówimy poprzez jakiś komunikator? Bo z tego co widzę, to się umawiamy już parę ładnych miesięcy. Ja dzisiaj biegam w okolicach polibudy, albo sie nawet szarpne na bilet i sobie podjade kolo stadionu piasta? Sam nie wiem jeszcze :D

Jak ktos bedzie zainteresowany to mozna mi zawsze pisac na gg: 5497585, aczkolwiek biegam kiedy mam czas, a mam go malo.

[lukas728]

Witam wszystkich po przerwie zimowej, dawno mnie tu nie było, a i czasu nie miałem kiedy się odezwać i napisać coś na stronce
Właśnie wracam do biegania i 40 minut ledwo ledwo, pewnie minie parę dni zanim kondycja wróci:/
Smile pisze, żeby się w końcu spotkać i troszkę razem pobiegać. W sumie ładna pogoda się robi w końcu...
Dobrze, to może w weekend ktoś ma czas?
Z tego co pamiętam Dzidka coś wspominała o jakimś dniu weekendu z tego prawda?

Pozdrawiam wszystkich biegaczy

[aogro]

ja w sobot rano około 16 km na luzie. do czechowic i z powrotem. jak ktoś się chce dołączyc to git:)

[.smile]

O kurde, ale dzisiaj bylo mega.
Poszedlem do parku kolo piasta z kumplem, byl podjarany bieganiem, wiec sobie z nim pobiegalem... jakies ~2km potem zwatpil, odprowadzilem go na okrzei, potem znowu wbilem do parku, przebieglem tam na oko jakies 8 km nastepnie pobieglem jakos dziwnie na radiostacje. Potem juz z powrotem do domu, przez warszawska, jana sliwki, kaczki, park kozielski. Juz dawno tak fajnie mi sie nie biegalo :D

[Dzidka]

.smile ale nabiegałeś kilometrów!
Ja ostatnio coś słabo funkcjonuję, nie wiem czy to jeszcze skutek świątecznego zatrucia czy dodatkowo osłabienie wiosenne. Samopoczucie fatalne.
Jeśli chodzi o wspólne bieganie, tak jak pisałam najlepsza sobota-niedziela. Weekend 10 i 17 kwietnia mam zajęty, a 24 jest Mini Maraton w Krakowie.
Może być niedziela 18 kwietnia.
Więc ja "obstawiam" na NIEDZIELĘ 18 KWIETNIA, godzina 13.00, parking LIDL-a ul.Andersa

[lukas728]

Hm... No myślę, że jest dobry, bo pogoda ma być nawet nawet
Co wy na to?

[Dzidka]

Jak już "rzuciłam" hasło na niedzielę, to będę na parkingu, gdzieś koło wózków.
Lekki truchcik, jakieś pół godziny, na lepsze trawienie przed obiadem :uuusmiech:

[aogro]

Ja do startu w Krakowie w przyszły weekend, na wspólne bieganie nie mam czasu. Ale potem jestem bardziej elastyczny.

[ArturS]

U mnie do Krakowa również nie ma szans na wspólne bieganie. Po maratonie czekam na dobrą pogodę i mam zamiar zacząć biegać po górach, więc jeśli ktoś chętny na takie wycieczki (na razie głównie Beskidy) to zapraszam