Wolne media.

[yacool]

No ale przecież nie podlega kwestii, skąd wypływa myśl twórcza. Masz talent do nauczania. Nie zmarnuj go wdając się w dyskusje z nieporadnymi oponentami. Pozdrawiam.

[khorne]

W religii katolickiej jest jedna fajna przypowieść - o 100 owcach i jednej zagubionej
Dopóki dyskusja ma zdania podrzędnie złożone (niestety ten warunek nawet tutaj niektórych przerósł), to można dyskutować. Nie mam też monopolu na prawdę, dyskusja z ludźmi rozwija

[yacool]

dyskusja z ludźmi rozwija

No teraz niestety rozczarowujesz. Wiesz dobrze, że to nieprawda. Ogarnij się.

[Kangoor5]

- Dwa razy dopytywałem o przykłady niezależnych dziennikarzy hobbystów uprawiających podstawowe działy dziennikarstwa, mających wg. twojej teorii zastąpić rolę dużych redakcji.

Kangurku, cofnij się parę stron wstecz i sprawdź czy napisałem gdziekolwiek, cokolwiek o zastępowaniu dużych redakcji. Jeszcze tekst o mojej teorii. Kangurku - tą moją teorię stworzyłeś sobie w głowie, a później starałeś ją sobie obalić. Szkoda, że muszę Ci z politowaniem to pokazywać. Czytaj ze zrozumieniem, nie nadinterpretuj i nie twórz sobie teorii, które bohatersko będziesz obalał.

Racja, ty nie pisałeś, że mogą je zastąpić. Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne, iż hobbyści biją je na głowę i była to puenta do twojego posta:

Jak puente mojego posta chciałbym zacytować tekst z innego profilu, jakże prawdziwy:

Prywatne osoby hobbystycznie prowadzące swoje storny w internecie biją duże media na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności. To ich się cenzuruje. To tam umiera wolność słowa. Mieliście i nadal macie to gdzieś. My mamy was gdzieś

No więc po raz trzeci lub czwarty, jak się nazywają ci hobbyści (po szczegóły pytania odsyłam do posta, w którym je zadałem po raz pierwszy)?
-------------------------------------------------------------------------

- o bardzo głośnej sprawie związanej z mediami, która pokazuje sprzeczność twojego myślenia z rzeczywistymi mechanizmami, dwa razy napisałeś, że cię to nie interesuje bo nie było w Polsce tylko na Słowacji a ty nie masz wystarczającej pojemności umysłowej do zaprzątania sobie tym, co było nie w Polsce

Napisałem, że nie znam na tyle dogłębnie sprawy żeby się wypowiadać w temacie. W moim mniemaniu poznanie sprawy powierzchownie (a tak wygląda stan mojej wiedzy w tym temacie po kilku latach) nie jest wystarczającym powodem do wypowiadania się w niej. Ja nawet tego tematu nie podejmowałem, to Ty sam go rozpocząłeś. Napisałem Ci już, że nie wypowiadam się na tematy na które nie mam istotnej wiedzy. Jeżeli Ty tak robisz, spoko, ale moje zasady są inne. Zresztą tego typu argumenty są dosyć prostackie, bo nie ma osoby, która znałaby wszystkie mniej lub bardziej podobne do tego przypadki. To co, nie znasz, nie wypowiadasz się w temacie to dyskwalifikujemy? Idąc takim tokiem rozumowania - trzeba wyłączyć mównicę wszystkim postaraj się to zrozumieć. Bardzo infantylnie to wyszło Kangurze

Szkopuł w tym, że wcale nie musiałeś niczego pamiętać bo za pierwszym razem jasno napisałem, że chodzi o sprawę Jána Kuciaka - dziennikarza portalu należącego do zagranicznego koncernu medialnego, który trzy lata temu został zamordowany przez mafię nasłaną przez środowiska powiązane z rządem, o których przekrętach dziennikarz ten pisał. Było to obalenie twojego wcześniejszego argumentu, cytuję:"Duże media mają w dupie pluralizm, obiektywność i jakąkolwiek etykę. Ich to nie dotyczy." Tak więc odrzucasz fakty torpedujące twoje argumenty, bo "to nie było w Polsce", ale potem innym zarzucasz, że rozmowa na argumenty to dla nich o dwa piętra za wysoko
-------------------------------------------------------------------------------

Co definitywnie wskazuje na to, że sposobem twojego działania jest "nie wiem ale muszę się o tym wypowiadać, bo nasi krzyczą że ich biją".

Aha, czyli skoro napisałem "nie znam dobrze sprawy więc nie zabieram głosu" to dla Ciebie "nie wiem ale muszę się o tym wypowiadać" to chyba muszę Cie zaliczyć do grona impotentów intelektualnych :< A szkoda bo w sumie sprawiałeś wrażenie przynajmniej 1lvl wyżej od pawo i tego drugiego

Przeczytaj odpowiedź powyżej
--------------------------------------------------------------

- próbowałeś wzbudzić moją zawiść tym, że ktoś ma rzekomo lub na prawdę więcej kasy niż ktoś inny,

A to ciekawe

Użyłbym innego określenia.
-------------------------------------------------------------

- podjąłeś nieudaną próbę wciągnięcia mnie w błoto twoich fantazji o prawdziwych lub wydumanych ludziach SB

hm ok, to jest też wymowne jesli chodzi o Twoją wiedzę w temacie ludzi pracujących w mediach. Jestem miły i wyrozumiały, zatem w sumie polecę Ci - poczytaj o historii powstania TVN, Polsatu. GW, o ludziach, którzy tam pracują, ich życiorysie, przeszłości. Tylko trzymaj się krzesła, bo Twój światopogląd na temat dawnego i obecnego ustroju może się odrobinę zachwiać Niestety problemem jest to, że nie doedukujesz się z tego zakresu (w końcu już teraz odrzuciłeś bez sprawdzenia te 'kłamstwa') i dalej takie Lisy, Michniki, Wielowieyskie, Kraśki itp. będą Twoimi autorytetami moralnymi, którzy dostarczą Ci wiedzę o otaczającym świecie.

Dobra, to podeślij sygnatury akt w których mogę o tym poczytać, a jak już udostępnią archiwa i otworzą hotele, to poświęcę pół urlopu i poświęcę się lekturze. Tymczasem nie zawracaj mi d. legendami powtarzanymi przez twoje plemię, bo nie mam zamiaru ustawiać swojego światopoglądu i życiowych decyzji na ich modłę.
Do twojej informacji: ludzie o których piszesz nie są dla mnie autorytetami moralnymi. Nie znam żadnych faktów z ich życia, które pozwoliły by mi ich do tego grona zaliczyć.

[mihumor]

Narodowa altprawica oraz "plemię pisowskie" nienawidzą każdych mediów z wyjątkiem swoich powtarzających ich mantry i legendy. Narodowa altprawica nie ma zasadniczo żadnych mediów bo jej media to algorytmy wielkich korporacji i ich model biznesowy - pływanie we własnym sosie do którego każdy trol może nasikać i wrzucić cokolwiek i jeśli to zgodne z prądem to każda bzdura staje się prawdą. Każdy z nich czytał milion razy te odkrycia i prawdy bo im to algorytmy non stop wkładają do głów. Do tego ten przenikliwy przekaz kurwujacych pomiędzy uproszczeniami i stereotypami "jutuberów" na żałosnym poziomie jak ten trener serwujący program "Zrozumieć świat w minutę (@#$%^)". Trudno tu o rozmowę gdy argumentami są pomówienia i informacje produkowane w social mediach.
To jak z Trumpem, bzdura bez pokrycia o sfałszowanych wyborach powtarzana i powielana wielokrotnie stała się dla mas prawdą i będzie nią na zawsze. Nie ważne, ze to bez pokrycia, że nawet sądy mianowane przez Trampa tego nie chciały rozpatrywać - bzdura powielana po wielokroć, żyje swoim życiem i nie wymaga potwierdzenia. To jest dzisiejsza prawda i dzięki algorytmom każdy ma swoją.
A plemię pisowskie ma swoje media i swoją rozgrywkę nienawiści i jeśli nie wymiotuje przekazem TVPiS to znaczy, że strawić może dużo i to wszystko jest poza dyskusją i szkoda ją wieść. Przecież tu nie chodzi o żadną prawdę tylko o monopolizowanie przekazu. Altprawica jest niegroźna i zawsze daje się Kaczyńskiemu łatwo manipulować bo jest zaślepiona nienawiścią do obcych, pedałów czy różnych elit i za rewanż oraz wolność machania chorągiewką odda wszystko. Nawet szczuć specjalnie nie trzeba. Złuda niezależności i złuda niezależnego myślenia. Ono niezależne jest tylko w tym, że jego użytkownicy powtarzają między sobą i afiszują się tym nazywając to "myśleniem niezależnym".

[Kangoor5]

W takim razie nie dziwi, że gdy pociągnąć z nimi jakiś temat, to kończy się na dramatycznych próbach udowodnienia że nie napisali tego co napisali.
No i raz po raz próbują wciągnąć w sza mbo w którym czują się najmocniej i dlatego lubią w nim tarzać, choć pojęcia o tym mieć nie mogą.

[mihumor]

Ten mechanizm dotyczy wielu środowisk zwłaszcza zamkniętych i stosunkowo wąskich. Na skrajnej lewicy jest to samo. Albo jesteś wyznawcą albo gówno wiesz i spierdalaj. To te same procesy, te same zamknięcia i taka sama geneza monokultury. Media są ważne bo zdanie się tylko na darmowe treści pochodzące z netu powoduje, ze produktem nie są te wieści tylko ich odbiorcy. W myśl zasady, że gdy nie wiesz gdzie tu jest produkt to oznacza, ze sam jesteś produktem.

[khorne]

Racja, ty nie pisałeś, że mogą je zastąpić. Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne, iż hobbyści biją je na głowę i była to puenta do twojego posta:

Jak puente mojego posta chciałbym zacytować tekst z innego profilu, jakże prawdziwy:
Prywatne osoby hobbystycznie prowadzące swoje storny w internecie biją duże media na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności. To ich się cenzuruje. To tam umiera wolność słowa. Mieliście i nadal macie to gdzieś. My mamy was gdzieś

[/qupte]
No widzisz, przed chwilą jeszcze było, że 'mogą już zastąpić'. Już tak nie jest. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd (niestety musiałem palcem wskazać :<). Problem w tym, że naprawiłeś jeden, a popełniłeś drugi
Teraz przeczytaj jeszcze raz to co napisałem (cytat), później drugi raz, a później przeczytaj swoje "Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne" i zobacz na cytat, który wkleiłeś. Teraz chwilę się zastanów. Powinno wystarczyć

No więc po raz trzeci lub czwarty, jak się nazywają ci hobbyści

Łatwe. Hobbyści. Co wygrałem?

[khorne]

Racja, ty nie pisałeś, że mogą je zastąpić. Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne, iż hobbyści biją je na głowę i była to puenta do twojego posta:

Jak puente mojego posta chciałbym zacytować tekst z innego profilu, jakże prawdziwy:
Prywatne osoby hobbystycznie prowadzące swoje storny w internecie biją duże media na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności. To ich się cenzuruje. To tam umiera wolność słowa. Mieliście i nadal macie to gdzieś. My mamy was gdzieś

No widzisz, przed chwilą jeszcze było, że 'mogą już zastąpić'. Już tak nie jest. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd (niestety musiałem palcem wskazać :<). Problem w tym, że naprawiłeś jeden, a popełniłeś drugi
Teraz przeczytaj jeszcze raz to co napisałem (cytat), później drugi raz, a później przeczytaj swoje "Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne" i zobacz na cytat, który wkleiłeś. Teraz chwilę się zastanów. Powinno wystarczyć

No więc po raz trzeci lub czwarty, jak się nazywają ci hobbyści

Łatwe. Hobbyści. Co wygrałem?

-------------------------------------------------------------------------

Szkopuł w tym, że wcale nie musiałeś niczego pamiętać bo za pierwszym razem jasno napisałem, że chodzi o dziennikarza portalu należącego do zagranicznej firmy, który trzy lata temu został zamordowany przez mafię nasłaną przez środowiska rządowe, o których przekrętach dziennikarz ten pisał. Było to obaleniem twojego wcześniejszego argumentu, cytuję:"Duże media mają w dupie pluralizm, obiektywność i jakąkolwiek etykę. Ich to nie dotyczy."

Ale to nie jest obaleniem mojego argumentu o_O To, że na Słowacji czy gdziekolwiek indziej został zabity przez mafię dziennikarz kompletnie nie obala argumentu o tym, że duże media mają w dupie pluralizm, obiektywność i jakąkolwiek etykę. To jest absurd. Już nawet pomijając fakt, że pisałem o mediach na terenie naszego kraju, ale kto by na to zwracał uwagę


-------------------------------------------------------------------------------

Co definitywnie wskazuje na to, że sposobem twojego działania jest "nie wiem ale muszę się o tym wypowiadać, bo nasi krzyczą że ich biją".

Aha, czyli skoro napisałem "nie znam dobrze sprawy więc nie zabieram głosu" to dla Ciebie "nie wiem ale muszę się o tym wypowiadać" to chyba muszę Cie zaliczyć do grona impotentów intelektualnych :< A szkoda bo w sumie sprawiałeś wrażenie przynajmniej 1lvl wyżej od pawo i tego drugiego

Przeczytaj odpowiedź powyżej

Przeczytałem i nie ogarnąłem niestety
--------------------------------------------------------------

Użyłbym innego określenia.

Użyj
PS. jeżeli piszę, że powodem strajku nie jest zamach na pseudo-wolne media, a po prostu gra o kasę to nie oznacza, że w kimkolwiek chcę wzbudzić jakąkolwiek zawiść. To jest tylko stwierdzenie faktów. Nic więcej. Ja nawet tego nie oceniam (poza kłamstwem). Nie mam nic przeciwko prawdziwym powodom (kasa).


-------------------------------------------------------------

Dobra, to podeślij sygnatury akt w których mogę o tym poczytać, a jak już udostępnią archiwa i otworzą hotele, to poświęcę pół urlopu i poświęcę się lekturze. Tymczasem nie zawracaj mi d. legendami powtarzanymi przez twoje plemię, bo nie mam zamiaru ustawiać swojego światopoglądu i życiowych decyzji na ich modłę.

To nie są legendy. Ja wiem, że dla wielu IPN trzeba zlikwidować, że podrzucają fałszywski itp. - wiadomo "daj teczki", "te teczki są sfałszowane" (znamy takich ). Tutaj nawet nie trzeba "fałszującego IPNu".
Wystarczy posłuchać np. taśm Michnika z Rywinem, popatrzyć na datę rezygnacji z zasiadania w radzie nadzorczej TVNu przez Wejcherta i Waltera (dla ułatwienia, dzień przed wejściem w życie ustawy lustracyjnej), zainteresować się chociaż w minimalnym stopniu i poszukać w ogólnie dostępnych informacjach. Nawet sama wikipedia sporo Ci powie.
Bardziej tutaj można polemizować czy dzieci rodziców wysoko postanowionych aparatczyków starego ustroju powinni odpowiadać za błędy rodziców (i być upychani do telewizji), ale to już temat na zupełnie inną bajkę, zdecydowanei bardziej trudną :p

Do twojej informacji: ludzie o których piszesz nie są dla mnie autorytetami moralnymi. Nie znam żadnych faktów z ich życia, które pozwoliły by mi ich do tego grona zaliczyć.

To piąteczka o/


A co do wypocin mihumora to kolega ma na tyle niskie IQ, że nie zauważył, że jestem antypisowcem i jestem przeciwko tworu państwowych (utrzymywanych z podatków) mediów (umiejętność czytania ze zrozumieniem przerosła kolegę, zwłaszcza, że w samym tym temacie napisałem to z 3x). Trudno niestety mi określić kogoś, kto ma tak zaawansowaną obsesję na punkcie pisu. Może to już jakieś stadium psychozy? Kto wie


Wracam do pracy, jutro odpiszę jakby co

[yacool]

Wracam do pracy, jutro odpiszę jakby co

Super. Odpisz koniecznie. Dobrze się czyta. Na jakiej farmie uczą tak zgrabnie orać po forum?

[Kangoor5]

Racja, ty nie pisałeś, że mogą je zastąpić. Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne, iż hobbyści biją je na głowę i była to puenta do twojego posta:

Jak puente mojego posta chciałbym zacytować tekst z innego profilu, jakże prawdziwy:
Prywatne osoby hobbystycznie prowadzące swoje storny w internecie biją duże media na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności. To ich się cenzuruje. To tam umiera wolność słowa. Mieliście i nadal macie to gdzieś. My mamy was gdzieś

No widzisz, przed chwilą jeszcze było, że 'mogą już zastąpić'. Już tak nie jest. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd (niestety musiałem palcem wskazać :<). Problem w tym, że naprawiłeś jeden, a popełniłeś drugi
Teraz przeczytaj jeszcze raz to co napisałem (cytat), później drugi raz, a później przeczytaj swoje "Ty stwierdziłeś w kontekście swojej tezy, że duże media nie są potrzebne" i zobacz na cytat, który wkleiłeś. Teraz chwilę się zastanów. Powinno wystarczyć

A więc nie ogarniasz języka polskiego nawet na takim poziomie, żeby wiedzieć że "biją je na głowę pod każdym względem" to więcej niż "mogą je zastąpić". W takim razie apeluję, żebyś przestał marnować czas swój i mój, skoro nie wiesz nawet co do mnie piszesz.

-------------------------------------------------------------------------------

Przeczytaj odpowiedź powyżej

Przeczytałem i nie ogarnąłem niestety

Tak, już się zorientowałem.
--------------------------------------------------------------

Dobra, to podeślij sygnatury akt w których mogę o tym poczytać, a jak już udostępnią archiwa i otworzą hotele, to poświęcę pół urlopu i poświęcę się lekturze. Tymczasem nie zawracaj mi d. legendami powtarzanymi przez twoje plemię, bo nie mam zamiaru ustawiać swojego światopoglądu i życiowych decyzji na ich modłę.

To nie są legendy. Ja wiem, że dla wielu IPN trzeba zlikwidować, że podrzucają fałszywski itp. - wiadomo "daj teczki", "te teczki są sfałszowane" (znamy takich ). Tutaj nawet nie trzeba "fałszującego IPNu".

No to wszystko jasne: dla ciebie "pokaż dowód" to to samo co "przedstawiony dowód jest sfałszowany". Ale czego się mogłem spodziewać, skoro nie ogarniasz języka

Wystarczy posłuchać np. taśm Michnika z Rywinem, popatrzyć na datę rezygnacji z zasiadania w radzie nadzorczej TVNu przez Wejcherta i Waltera (dla ułatwienia, dzień przed wejściem w życie ustawy lustracyjnej), zainteresować się chociaż w minimalnym stopniu i poszukać w ogólnie dostępnych informacjach. Nawet sama wikipedia sporo Ci powie.

A losy świata przepowiedział już słynny Nostradamus.

[Kangoor5]

A co do wypocin mihumora to kolega ma na tyle niskie IQ, że nie zauważył, że jestem antypisowcem i jestem przeciwko tworu państwowych (utrzymywanych z podatków) mediów (umiejętność czytania ze zrozumieniem przerosła kolegę, zwłaszcza, że w samym tym temacie napisałem to z 3x). Trudno niestety mi określić kogoś, kto ma tak zaawansowaną obsesję na punkcie pisu. Może to już jakieś stadium psychozy? Kto wie

No patrz. Przeczytałem jego "wypociny" tylko raz i wystarczyło mi żeby się zorientować, że pisał o co najmniej dwóch różnych środowiskach. Cytując klasyka:

... umiejętność czytania ze zrozumieniem przerosła kolegę, ...

[marek301]

...jesteś jednak za głupi...

WOW!

Jak ty mnie zaimponowałeś(i w zasadzie wszystkim czytającym).
Dzięki twoim kompleksom, wszyscy mają szanse zastanowić się,
nad tym, czy "wolne media" faktycznie jeszcze gdziekolwiek istnieją?

BTW
Ja strzelam, że "masz problem" ze swoim "pochodzeniem"!
(oboje wiemy co mam na myśli)

[Kangoor5]

Na trolowanie tego typu wątków jesteś jednak za głupi. Wracaj do tematów o diecie, bo tam ci nieźle idzie...

WOW!

Jak ty mnie zaimponowałeś(i w zasadzie wszystkim czytającym).
Dzięki twoim kompleksom, ...
BTW
Ja strzelam, że "masz problem" ze swoim "pochodzeniem"!
(oboje wiemy co mam na myśli)

Nie musisz dawać kolejnych próbek żeby wszystkich utwierdzać w tym przekonaniu. Jeden raz wystarczyło.
Ba, znakomita większość wiedziała o tym na długo wcześniej, niż postanowiłeś tu zatrolować

[50latek]

Każdemu kto nie jest specjalnym wielbicielem "wolnych mediów", "pandemii" i wszelkiego zamordyzmu polecam stary polski film z 1981 r Wojna Światów - Następne Stulecie. Film genialny, w pakiecie doskonała gra aktorska. Scena z Gajosem z wodociągów majstersztyk.
dostępny w sieci np. tutaj.
https://www.youtube.com/watch?v=4H-9a7nRgJY&t