lipton pisze:No właśnie z Marco jest taki problem, że tam rozkład współczynników jest nierównomierny, tempo zmienia się odpowiednio po 3, 14 i 28 kilometrze, a w kalkulatorze biegania równiutko co 5 kilometrów, więc nie miałem za bardzo pomysłu jak to rozłożyć na opasce. Ale czekam na sugestie, jakbyś miał jakiś pomysł to nie będzie dużym problemem przygotowanie takiej opaski, do niedzieli mamy jeszcze duuużo czasu (Wam też się tak dłuży? - dla mnie cały trwający tydzień to jakaś masakra!).
Wydaje mi się, że są dwa wyjścia.
Jeżeli by się zmieściło to można by po prostu dodać te 3 dodatkowe punkty zmiany tempa - czyli byłoby 3, 5, 10, 14, 15, 20, 25, 28, 30, itd.
Ew. zmienić na początku podzielnik czyli dać 3, 7, 14, 21, 28, 35, 40.
W sumie chodzi o to, żeby co jakiś czas skontrolować odchyłkę w stosunku do strategii (a że myślenie/liczenie zabiera dużo energii :uuusmiech:, więc szybkie spojrzenie na opaskę jest super).
Powiem szczerze że też cały czas się mocno waham czy pobiec wg Marco czy wg Bieganie.pl. Taka opaska wg Marco pewnie wielu osobom by się przydała.
Generalnie wielkie dzięki za robotę - w Excelu każdy sobie potrafi "wydziubać" listę czasów (automatycznie przeliczanych), ale taka automatyczna opaska to już coś

.