Wiara, nadzieja i miłość .... u biegaczy
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
bardzo ciężko rozmawiać w sytuacji, gdy ktoś wyciąga "kwiatki". które każdy chrześcijanin uzna za oczywiste zło. tak się rodzi fałszywy obraz wiary, który pokutuje w ludzkich głowach.
gwyn, wyciągnij jeszcze krucjaty, inkwizycję i księdza "kolanko". Adam zamknie i tyle będzie z dyskusji.
gwyn, wyciągnij jeszcze krucjaty, inkwizycję i księdza "kolanko". Adam zamknie i tyle będzie z dyskusji.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Klepiesz w matę...Qba Krause pisze:bardzo ciężko rozmawiać w sytuacji, gdy ktoś wyciąga "kwiatki". które każdy chrześcijanin uzna za oczywiste zło. tak się rodzi fałszywy obraz wiary, który pokutuje w ludzkich głowach.
gwyn, wyciągnij jeszcze krucjaty, inkwizycję i księdza "kolanko". Adam zamknie i tyle będzie z dyskusji.
Po co sięgać do krucjat? Wystarczy przejść się osobiście na oddział dziecięcej kliniki onkologicznej.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
axell
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Adam - muszę przyznać że jesteś ciepliwy - ale fakt że mimo bardzo gorącego tematu dyskusja wciąż trzyma się na dość wysokim poziomie.Adam Klein pisze:Dyskusja bez wątpienia ciekawa, ale wyczuwam już rodzące się napięcie i jeśli osiągnie jakiś niebezpieczny pułap to nie obrazicie się, że pewnie ją zamknę.
Quba - nasza kultura niewątpliwie przez wieki bazowała na ideologii chrześcijańskiej więc siłą rzeczy nią nasiąkła - jednak nie zapominaj że Chrześcijaństwo bardzo dużo odziedziczyło z Judaizmu i to one ukształtowało sporo ideologicznych nurtów Chrześcijaństwa - nie zapominaj że wieki średnie hamowały rozwój intelektualny a właściwie był wielkim krokiem do tyłu w stosunku do rozwoju naukowego antyku, jeśli chodzi o teorie heliocentryczną - to dopiero w 1990 r została ona oficjalnie uznana przez kościół za prawdziwą - a w XVI w ekskomunika czy nawet spalenie na stosie za to groziło.
Co do cudzołóstwa - to weź pod uwagę że jeśli się pomylisz co do partnera - i związek się rozsypie - powiedzmy że facet porzuci kobietę i pójdzie w długą - to kobieta ta już z kimkolwiek by się związała to cudzołoży - bo rozwodu nie dostatnie.
Jeśli jesteśmy przy seksie to zobacz jakie są zalecenia co do posady biskupa,
1Tym 3,2
" Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz,..."
być może część problemów związanych z nieobyczajnym zachowaniem części księży by odpadła.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Kuba, daleko mi do wyciągania takich kwiatków. Bo nie jest moim celem atak na Kościół, ale atak na część jego nauczania, zgodnie z którą moralność przez niego głoszona jest jedyna bo objawiona przez Boga. A kto nie z nim, ten... niemoralny. Co próbuje tu sugerować fotman.
PS Jakoś mi nieswojo po jednej stronie barykady z Iwanem. Nie przyzwyczajonym

PS Jakoś mi nieswojo po jednej stronie barykady z Iwanem. Nie przyzwyczajonym
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Iwan, kiedy ostatnio Ty byłeś na takim oddziale?
Wiesz dobrze, że chodzi o to, iż wyciąganie takich rzeczy przeszkadza. każdy porządny człowiek, chrześcijanin czy nie, wie, że 12-letnich dzieci się nie molestuje. rozmowa o tym jest bez sensu.
axell, to czego brakuje Tobie, to pewnego rodzaju rozeznania. Pismo Święte jest księgą życia, jak wierzą chrześcijanie natchnioną przez Boga. W niej zawarta jest Jego nauka ale również ogromna część jej treści jest opisem ówczesnej rzeczywistości, próba radzenia sobie powołanych przez Boga uczniów z otaczającym światem. nie można każdego ustępu z Biblii traktować jako prawdy wiary lub czytać dosłownie.
co do związków - zawierając małżeństwo oddajesz się bezwarunkowo drugiej osobie. nie ma tu miejsca na zmianę zdania. zawieranie małżeństwa z myśleniem "a co jeśli się okaże..." jest bez sensu, niepoważne. znowu: trzeba na małżeństwo (dwojga wierzących) patrzeć nie z punktu widzenia powszechnego, ale z punktu widzenia człowieka wierzącego.
gwyn, ja tych sugestii nie widzę. tym niemniej oczywiście Kościół jest przekonany, że jego nauka jest słuszna.
Wiesz dobrze, że chodzi o to, iż wyciąganie takich rzeczy przeszkadza. każdy porządny człowiek, chrześcijanin czy nie, wie, że 12-letnich dzieci się nie molestuje. rozmowa o tym jest bez sensu.
axell, to czego brakuje Tobie, to pewnego rodzaju rozeznania. Pismo Święte jest księgą życia, jak wierzą chrześcijanie natchnioną przez Boga. W niej zawarta jest Jego nauka ale również ogromna część jej treści jest opisem ówczesnej rzeczywistości, próba radzenia sobie powołanych przez Boga uczniów z otaczającym światem. nie można każdego ustępu z Biblii traktować jako prawdy wiary lub czytać dosłownie.
co do związków - zawierając małżeństwo oddajesz się bezwarunkowo drugiej osobie. nie ma tu miejsca na zmianę zdania. zawieranie małżeństwa z myśleniem "a co jeśli się okaże..." jest bez sensu, niepoważne. znowu: trzeba na małżeństwo (dwojga wierzących) patrzeć nie z punktu widzenia powszechnego, ale z punktu widzenia człowieka wierzącego.
gwyn, ja tych sugestii nie widzę. tym niemniej oczywiście Kościół jest przekonany, że jego nauka jest słuszna.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Zgoda, ale nie zmienia to faktu, że to jest kwestia wiary a nie dowodów naukowych.Qba Krause pisze:zoltar, nie zgodzę się. to czy buty skorygują pronację można sprawdzić naukowo. Boga nie można, to dwa różne porządki.
Ja z tym nie mam problemu.
Problem zaczyna się wtedy, gdy ktoś w "imię Boga" próbuje narzucić komuś innemu swój światopogląd, tak jak to ma miejsce np. w sprawie "in vitro".
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Co ty powiesz???Qba Krause pisze:Iwan, kiedy ostatnio Ty byłeś na takim oddziale?
Wiesz dobrze, że chodzi o to, iż wyciąganie takich rzeczy przeszkadza. każdy porządny człowiek, chrześcijanin czy nie, wie, że 12-letnich dzieci się nie molestuje. rozmowa o tym jest bez sensu..
Dla mnie ma to żywotny sens, bo ostatnio (niestety) często tam bywam. Szpital w Łodzi przy ulicy Spornej. Na szczęście nie u własnego dziecka. I co mi jeszcze powiesz? Molestuję czy "chłodniej ostatnio w przyrodzie"?
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie wiem dlaczego się gotujesz. pytam bo chcę wiedzieć, czy to sztuczka erystyczna, czy chodzi tobie o coś konkretnego. skoro bywasz, to podziel się proszę ze mną, jak wizyta na oddziale onkologicznym ma się do kościoła - chciałbym cię zrozumieć.
myślę, ze dobrze rozumiesz, że moje "bez sensu" odnosiło się do 12latek. dlaczego więc mieszasz te dwa tematy?
myślę, ze dobrze rozumiesz, że moje "bez sensu" odnosiło się do 12latek. dlaczego więc mieszasz te dwa tematy?
- fotman
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
A te mądrości, to z "Faktów i Mitów"?gwynbleidd pisze:Ty masz 19 lat, ona 12. W rozumieniu Kościoła popełniasz cudzołóstwo, ale nie grzech pedofilii, bo na mocy konkordatu zawartego z Mussolinim Kościół taką granicę wieku uznał, po czym przeniósł do swojego prawa. Co ma ten skutek, że pakowanie ręki do majtek dwunastolatce przez księdza w sądzie kościelnym nie jest pedofilią, ale jedynie cudzołóstwem właśnie. I skutkuje najwyżej pokutą i przeniesieniem do innej parafii, nie wydaleniem do stanu świeckiego. Tymczasem w ciemno założę że niemoralny bo niekatolicki Iwan uważa to zagadnienie za jednak trochę cięższe gatunkowo...
Pedofilia to nośny temat. Bardzo bolesne są grzechy popełniane przez ludzi, którzy powinni dawać dobry przykład wiary i uczynków. Nie bronię ich- wyrządzili wiele zła.
Natomiast przeważnie przywoływanie występowania pedofilii wśród ludzi kościoła nie ma na celu pomocy ofiarom, tylko jest manipulacją mającą na celu walkę z całą instytucją.
Na dowód tego można przytoczyć fakt, że ponad 80% przypadków tzw. pedofilii z udziałem księży dotyczy aktów homoseksualnych (gwałt lub molestowanie chłopca przez dorosłego mężczyznę). Mało tego, większość z tych przypadków to nie jest typowa pedofilia, tylko efebofilia.
O tym głośno się nie mówi, bo to nie jest politycznie poprawne. Wszak homoseksualizm jest nieskazitelny. A to, że znaczna część aktywnych środowisk homoseksualnych promuje efebofilię jako cudowne wprowadzenie młodego człowieka w świat doznań zmysłowych powołując się na praktyki starożytnej Grecji...
Podkreślam, że nie piszę tego by usprawiedliwić księży, którzy dopuszczali się tych niemoralnych zachowań.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Jak się ma? To idź i sam zobacz. Jak się ma "bezgraniczne dobro stwórcy" do tragedii na takim oddziale!Qba Krause pisze:nie wiem dlaczego się gotujesz. pytam bo chcę wiedzieć, czy to sztuczka erystyczna, czy chodzi tobie o coś konkretnego. skoro bywasz, to podziel się proszę ze mną, jak wizyta na oddziale onkologicznym ma się do kościoła - chciałbym cię zrozumieć.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
saper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
To było przecież pytanie retoryczne. Twierdzącej odpowiedzi udzielileś mi juz wcześniej (nie wprost oczywiscie) .... popatrz ...Qba Krause pisze:saper, bardzo trudne pytanie. podajesz "najgorętsze" tematy sporów. do każdego z tych tematów trzeba podejść oddzielnie. na pewno nie chciałbym prawnego uregulowania wszystkich tych kwestii - być może niektórych tak. jest to jednak temat rzeka.saper pisze:Qba, ty natomiast jak rozumiem poparłbyś zmiany w prawie, które zabraniałyby następujących czynów i karały za nie:
- zapłodnienie invitro
- antykoncepcja
- cudzołóstwo
- seks przedmałżeński
- masturbacja
- homoseksualizm
?
1. Punkty które wymieniłem są oczywistym złem wg poglądu KK.
2. Ty jako członek KK przyjmujesz je jako swoje (rozumiem że nie jesteś w tym selektywny, bo selektywność KK bardzo się nie podoba)
3. Jak pisałeś, jako chrześcianin masz przykaz moralny aby te swoje poglady rozszerzać na innych
4. Do tego teraz dodać to co wcześniej napisałeś, czyli "jedyne co mogę to działać w ramach obowiązującego prawa, czyli głosić swoje poglądy i kibicować tym, którzy prawo próbują dostosować by było z nimi zgodne.".
I mamy jasność że Ty właśnie chcesz żeby to usankcjonować prawnie. Tak więc nie rozumiem dlaczego piszesz że to jest dla Ciebie trudne pytanie, skoro wg powyższego odpowiedz mozesz mi dac tylko jedną - TAK.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ok, już rozumiem, po twoim podejściu widzę też, że nie złapiesz tego, co napiszę, może jednak innym się przyda.
moje przedostatnie wizyty na oddziale onkologicznym były związane z faktem, że mój zespół śpiewał tam dla małych pacjentów. niesamowita była ich reakcja, jak wdzięczni byli za to, że ktoś dzielił się z nimi radością, jak ufnie przyjmowali słowa o Bogu - właśnie ci, którzy mogliby najgłośniej krzyczeć: "gdzie jest Bóg?". moje ostatnie wizyty na oddziale onkologicznym, oraz w hospicjum, związane były z odbieraniem leków dla mojej mamy, która odeszła do Boga w czerwcu a która do końca była dla mnie świadectwem wiary.
podsumowując, moje doświadczenia z chorymi na raka bardzo umocniły moją wiarę.
moje przedostatnie wizyty na oddziale onkologicznym były związane z faktem, że mój zespół śpiewał tam dla małych pacjentów. niesamowita była ich reakcja, jak wdzięczni byli za to, że ktoś dzielił się z nimi radością, jak ufnie przyjmowali słowa o Bogu - właśnie ci, którzy mogliby najgłośniej krzyczeć: "gdzie jest Bóg?". moje ostatnie wizyty na oddziale onkologicznym, oraz w hospicjum, związane były z odbieraniem leków dla mojej mamy, która odeszła do Boga w czerwcu a która do końca była dla mnie świadectwem wiary.
podsumowując, moje doświadczenia z chorymi na raka bardzo umocniły moją wiarę.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Nie, z Traktatów Laterańskich.fotman pisze:A te mądrości, to z "Faktów i Mitów"?gwynbleidd pisze:Ty masz 19 lat, ona 12. W rozumieniu Kościoła popełniasz cudzołóstwo, ale nie grzech pedofilii, bo na mocy konkordatu zawartego z Mussolinim Kościół taką granicę wieku uznał, po czym przeniósł do swojego prawa. Co ma ten skutek, że pakowanie ręki do majtek dwunastolatce przez księdza w sądzie kościelnym nie jest pedofilią, ale jedynie cudzołóstwem właśnie. I skutkuje najwyżej pokutą i przeniesieniem do innej parafii, nie wydaleniem do stanu świeckiego. Tymczasem w ciemno założę że niemoralny bo niekatolicki Iwan uważa to zagadnienie za jednak trochę cięższe gatunkowo...
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
To ja ci gratuluję. Zupełnie szczerze - jest to na pewno jakaś pociecha.Qba Krause pisze: podsumowując, moje doświadczenia z chorymi na raka bardzo umocniły moją wiarę.
Ja mam odwrotnie... im częściej bywam. Może dlatego , że to dzieci, a nie osoby dorosłe...
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Na forum biegowym chcesz uzyskać wyjaśnienie zagadnienia, którym się zajmują najtęższe umysły od tysięcy lat?Iwan pisze:Jak się ma? To idź i sam zobacz. Jak się ma "bezgraniczne dobro stwórcy" do tragedii na takim oddziale!Qba Krause pisze:nie wiem dlaczego się gotujesz. pytam bo chcę wiedzieć, czy to sztuczka erystyczna, czy chodzi tobie o coś konkretnego. skoro bywasz, to podziel się proszę ze mną, jak wizyta na oddziale onkologicznym ma się do kościoła - chciałbym cię zrozumieć.
Akurat Biblia podaje dość prostą odpowiedź: Bóg stworzył idealny świat, ale człowiek korzystając z daru wolnej woli zdecydował by wpuścić do niego owo pierwsze zło, co zapoczątkowało lawinę.
Jeżeli ta odpowiedź cię nie zadawala, powinieneń postudiować świeckich filozofów, a nie stawiać takie zagadnienia na forum dla biegaczy.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU

