40 lat minęło... - powalczyć o życiówki w roku 2016

[le0n71]

godz. 7:15, temp. +5
1,2km BS + 10*(400m R, przerwa 400m)

międzyczasy.JPG

Bardzo rześki i słoneczny poranek. Wczoraj zrobiłem trochę SB (kilka razy skip, podbiegi i wieloskoki) i nogi dzisiaj trochę obolałe, a po dzisiejszym treningu jeszcze bardziej. Jutro przerwa to bóle miną

[le0n71]

godz. 8:50, temp. +6
14,5km po 5:28

międzyczasy.JPG

Ubrałem się w długie ciuchy, bo jak wyruszałem to zimno było, ale w czasie drugiej połowy biegu upociłem się okrutnie, bo już słonko nieźle grzało. To jest ten okres, kiedy ciężko wyczuć, w co się ubrać. Sam bieg całkiem udany, zwiększyłem trochę tempo, bo wg Danielsa przy treningu na dychę tempo BS jest trochę szybsze

[le0n71]

godz. 7:10, temp. +11
1,2km BS + 8*(2min. I, p1min. + 1min. I, p30s + 30s I, p30s)

Łącznie wyszło 9,97km. Moje tempo I to 4:26/km i wyszło w miarę równo. Nie będę wstawiał międzyczasów, bo za długa tabelka. Pogoda dzisiaj idealna do treningu, samopoczucie bardzo dobre

[le0n71]

godz. 15:35, temp. +20
3*(3,2km P, p2min.)

międzyczasy.JPG

Ruszyłem bez roztruchtania i pierwsze kilometry było ciężko. Jednak trucht na początek to podstawa. Pogoda dzisiaj dziwaczna: ciepło, pochmurno, chwilami silny wiatr. Zdążyłem wejść do domu i lunęło. 14 października jest w Tarnobrzegu bieg na 15km, może by się wybrał? (akurat mam wolne). Zastanowię się

[le0n71]

godz. 16:30, temp. +20
1km BS + 4*(200m R, p200m) + 3*(1km I, p2min.) + 2*(400m R, p400m)

międzyczasy.JPG

Razem 8km. Nawet nieźle poszło, mięśnie zmęczone ale nie tragicznie. Wczoraj było po 5 razy pod górkę: skip A, wieloskok i podbieg. Zazdroszczę wszystkim, którzy jutro biegną w stolicy Mam nadzieję, że w przyszłym roku dołączę do szacownego grona maratończyków

[le0n71]

godz. 13:45
16,8km po 5:27

Sam bieg przyjemny i w równiutkim tempie. Martwi mnie trochę ból lewej nogi w okolicach pachwiny. Już kiedyś mnie tak bolało. Nie przyzwyczają się te cholerne mięśnie do wysiłku czy co? Przecież nie biegam jakichś powalających objętości. Wkurza mnie to i już !

[le0n71]

godz. 7:15, temp. +10
1,2km BS + 3*(1,6km I, p4min.) + 3*(1km I, p2min.)

międzyczasy.JPG

Razem 11,5km solidnego biegania. Teraz szybki prysznic i do pracy

[le0n71]

godz. 10:50, temp. +17
1,6km BS + 4,8km P + 3min. BS + 3,2km P + 2min. BS + 1,6km P

międzyczasy.JPG

Razem 12km. Lewa noga pobolewa cały czas w okolicy pachwiny. Nie wiem co to jest, może się nie pogorszy

[le0n71]

godz. 17:07, temp. +20
1,6km BS + 4*(200m R, p200m) + 2*(400m R, p400m) + 800m R, p800m + 2*(400m R, p400m) + 4*(200m R, p200m)

Razem wyszło 9,6km wymagającego treningu. Rytmy powinny być 4:05, wyszły odrobinkę szybciej: niektóre 3:58, niektóre 4:03. Po treningu fajne uczucie dobrze wykonanej roboty To chyba ostatni taki ciepły dzień w tym roku.

[le0n71]

godz. 6:40, temp. +6
12km po 5:28

Lubię bieganie o poranku, już chyba wspominałem, no nie?
W tym tygodniu jeszcze ze dwa treningi, a w niedzielę 15km w Tarnobrzegu (dokładnie to z Baranowa Sandomierskiego do Tarnobrzega, dystans 15 z kawałkiem).

[le0n71]

godz. 5:55, temp. +6
1,2km BS + 4*(1,2km P, p2min.) + 4*(200m R, p200m) + 400m BS

międzyczasy.JPG

Razem 9,2km. Lekka mżawka, ale nie zimno, w sam raz pogoda. Dzisiaj pierwszy raz w nowych butach: NB M750CY1. W porównaniu do asicsów Patriot4, w których dotąd biegałem, to o wiele mniej amortyzacji, no i waga mniejsza. Takie buty w sam raz na asfalt, do startów będą dobre, na śniegu i do dłuższych wybiegań będą asicsy.

[le0n71]

godz. 8:15, temp. +5
5,98km po 5:16

międzyczasy.JPG

Lekki rozruch przed jutrzejszym startem. Plan na jutro mam prosty: zaczynam po 4:40 i biegnę tym tempem ile wytrzymam Trzymam kciukasy za biegnących jutro w Poznaniu. Niech MOC będzie z wami

[le0n71]

XXXIV Międzynarodowy Bieg Nadwiślański Tarnobrzeg
dystans 15,255km. czas: 1:09:52, 62 m-ce open, 7 miejsce w kategorii M49

międzyczasy.JPG

Zadanie wykonane Bardzo udany start, równe tempo przez cały czas, były siły na przyspieszenie w końcówce. Na 15km garmin pokazał: 1:08:54. , średnie tempo 4:36. Fajna trasa, w większości płaska, dwa niewielkie podbiegi.

międzyczasy1.JPG

Dzisiejszy bieg napawa mnie optymizmem przed startem na 10km 18.11. w Lublinie. Myślę, że 45min. pęknie

[le0n71]

godz. 6:55, temp. +7
7km po 5:37
Rozruch po niedzielnych zawodach. Wczoraj nogi miałem lekko obolałe, ale dzisiaj już ok. W tym tygodniu żadnych akcentów, tylko spokojne rozbiegania.

[le0n71]

godz. 6:25, temp. +6
8,15km po 5:18 + po 3 razy: skip A, wieloskok, podbieg
W tym tygodniu kilometraż niewielki, ale nie szkodzi, jest dobrze, bieganie cieszy
Pogoda póki co dopisuje, jak dla mnie to cała zima mogłaby być taka