40 lat minęło... -komentarze

[le0n71]

Krzychooo, obyś miał rację

[acer]

.... Mam nadzieję, że za tydzień będzie chłodniej. Zapomniałem już, jak wygląda deszcz

chłodniej chyba będzie i bardzo dobrze ....wczoraj biegałem po lesie w nocy wcześniej padał deszcz, mokre buty dawno nie sprawiły mi takiej frajdy

[le0n71]

U mnie codziennie burze i deszcz w niedalekiej okolicy, ale moją miejscowość chyba zaczarowało - ani kropli od bardzo dawna

[sosik]

To powodzenia życzę.
Podaj numer startowy, to się pokibicuje

[le0n71]

Numer 591. Start o 10:00
Dzięki za kibicowanie, na pewno będzie bardzo potrzebne

[acer]

Powodzenia! trzymam kciuki

[Krzychu M]

Też trzymam kciuki.

[j.go]

Powodzenia! Trasa jest bardzo płaska, ale jak to bywa przy otwartych przestrzeniach może nieźle dmuchać Nie wiem, jak w tym roku, ale jak biegałem to 2 lata temu to była taka śmieszna agrafka na 300 metrów przed metą. Po co? Skoro wcześniej jest jeszcze jedna

[neevle]

O, dopiero ogarnęłam, że ktoś z forum poza mną i Sylwkiem jeszcze będzie jutro w Błoniu. Jak coś, to będę w takiej za dużej, żarówiasto żółtej koszulce.

Powodzenia! Może być trochę walka, bo chyba cały czas wieje ze wschodu. Dobrze, że temperatura trochę już daje odpocząć. A co do agrafek, to trasa się zmieniła w stosunku do tego, co było dwa lata temu (też byłam) i teraz jest tylko jedna, finisz raczej wykonalny.

[le0n71]

To może uda się spotkać

[sosik]

01:38:14 - chyba dobrze, ale coś czuję, że było nastawienie na lepszy wynik.

Jednak coś czuję, że warunki były nieciekawe. Czekam na relację.

[Krzychu M]

Półmetek w 47:30 czyli po 4:30/km.Tak jakby chciał przebiec maraton.
Później tempo siadło i druga część po 4:48/km.Ciekawe czy odpuścił czy
bardzo wiało? Czekamy na relacje.

[neevle]

Warun był daleki od ideału, dość mocno wiało, było 26 stopni i słońce. Chmurzyć się zasadniczo zaczęło po dotarciu do mety. Niemniej ja to niedotrenowana jestem, więc i pewnie mi to bardziej przeszkadzało. Też chętnie poznam inny punkt widzenia.

[wigi]

Ciężki sprawdzian zaliczyłeś. Warunki były niekorzystne i wynik, mimo że daleki od oczekiwań, jest przyzwoity.
Popatrz na wskazania tętna i jego dołek na 16 km - tylko 141 uderzeń. Albo zacząłeś za mocno, albo głowa nie wytrzymała. Przy dobrze rozegranym biegu tętno powinno stopniowo narastać, a u Ciebie zaczęło siadać już w połowie dystansu.
Sprawdź poprzednie starty w półmaratonie, bo wydaje mi się, że tętno ok. 155 na początku biegu to zdecydowanie za dużo.

[sosik]

Mi się wydaje, że warun nieciekawy.

p.s. Wigi, Ty coś lecisz teraz na jesień?