Komentarz do artykułu ORLEN Warsaw Marathon rusza w 2013 r.

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Nie wiem jakie masz życiówki ile masz lat ale rozmawiałem z kolegami i po zawodach (MP juniorów) sprzedawali medale bo nie miało to dla nich wartości jak musieli opłacić za bilet PKP na zawody i zero zainteresowania ze strony klubu czy sponsorów.
Jesteś dobry to fajnie ciesze się i życzę powodzenia ale nie zapominajmy o tych którzy mają talent a nie mogą go pokazać. Kiedyś nie stać mnie było na starty teraz pracuję jest dobrze ale nie wywyższam się i nie zapominam o innych. Mam gdzieś kto organizuje biegi: biedronka lidl auchan czy orlen. Cena ma być atrakcyjna i dobra obsługa. Ja walczę o jak najlepie warunki a niektórzy o wręcz przeciwnie. Nie lubie dawać komuś zarabiać na czyms takim jak biegi. to jest ogólnodostępny sport a staje się tak jak tenis czy golf (buty po 500zł startowe min 100zł zegaki itd)
PKO
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nikt nie mówi, że masz kupować i płacić. Biegaj w czym chcesz i gdzie chcesz. A jak startowe za drogie, sprzęt również, to zorganizuj i wyprodukuj własne, a chętnych będą tysiące. Marudzenie to nasz sport narodowy.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

qwert pisze:Nie lubie dawać komuś zarabiać na czyms takim jak biegi
To nie startuj w zawodach! Powiem przewrotnie, że opłata startowa powinna być WYŻSZA! Dlaczego? Bo obecnie organizatorzy zamiast zatrudniać ludzi, w dużej mierze posiłkują się wolontariuszami, którzy odwalają kawał roboty. Wolontariat kojarzył mi się zawsze z pomaganiem ludziom w potrzebie (hospicja, domy pomocy itp.) a nie z organizacją imprez sportowych. To jest robienie młodych ludzi w trąbę. Należą im się za to pieniądze a te powinny pochodzić od tych, którzy z danej imprezy korzystają. Czyli od nas. Wolontariat to nie to samo, co darmowa siła robocza.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja tu czegoś nie rozumiem. To jak Orlen organizuje maraton w europejskiej stolicy za 49zł to jest dumping i strata wpisana w budżet marketingowy, ale jak FMW za dokładnie to samo minus zawartość pakietu startowego, nagrody pieniężne i talony dla pierwszego tysiąca życzy sobie stówkę to jest promocja biegania i zdrowego trybu życia (?)

Jest całkiem sporo prężnie działających maratonów w Polsce o opłacie startowej na poziomie tej Olrenu i jakoś sobie radzą. To chyba w stolycy taka tendencja żeby za 10k po parku wziąć minimum 50-60zł bo to przecież nie jest sport dla biedoty i jak ktoś nie chce to nie musi.

FMW wyliczył sobie wysokość opłat startowych swoich imprez - ma do tego prawo. Orlen wyliczył po swojemu - wolna wola. A my mamy dość ciekawe porównanie, bo koszty zorganizowania obu imprez w wielu miejsca wydają się być identyczne (zabezpieczenie trasy, obsługa, 'stadion', to się wszystko dubluje) i mamy prawo porównywać bezpośrednio. I jeśli za 49zł dostaję to samo co za 100zł plus jeszcze jakieś bajery w pakiecie startowym to nie sposób się nie zastanowić o co chodzi. I nie chodzi o to czy to obiektywnie dużo czy mało, czy mnie stać czy nie - mamy dwa niemal identyczne produkty, które różnią się dwukrotnie ceną. To jest zastanawiające.

Możemy to też porównać do innych imprez FMW - półmaraton (ja cały czas uważam, że to wzorowo zorganizowana impreza) 80zł - gdyby nie orlen maraton cena wydaje się ok, trochę taniej niż maraton (wszak koszty podobne), troszkę drożej niż masowa dycha (w stolycy 60zł to w 2012 taki standard za 10K). Można zamiast w OWM pobiegać sobie za 50zł od osoby po parku w sztafecie ;) Piszecie, że koszty marketingowe, ale czy FMW ktoś zabronił pozyskać sponsora, któy finansowanie takiej imprezy sobie w koszta właśnie wrzuci? Przecież na tym właśnie polega bycie sponsorem, również tytularnym.

A jak już czytam, że Orlen to komercja i sprzedawanie się a FMW to misja, tradycja i nie wiadomo co jeszcze to już mi słabo. Gdybym chciał wbić kij w mrowisko napisałbym, że więcej 'misji' i promocji biegania spodziewam się po OWM, bo organizatorowi zależy przede wszystkim na promocji i jak najlepszym odbiorze imprezy a FMW (i postarajcie się tego nie odczytać negatywnie) musi zarobić na utrzymanie fundacji przez cały rok..
qwert
Wyga
Wyga
Posty: 98
Rejestracja: 15 sty 2010, 20:18

Nieprzeczytany post

Ale ty hojny jesteś. Nagle wszyscy chcą płacić więcej za startowe. czy to jakaś moda ? Każdy liczy aby coś zaoszczędzić aby było taniej a tu jakaś dyskusja że za tanio że źle. Paranoja. Chcecie więcej płacić to zasponsorujcie innym. Proste.
A teksty typu nie stać Cię to nie biegnij to też jakaś pomyłka. Można także powiedzieć nie stać cię to nie jedz, nie pij.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

kisio pisze:ale czy FMW ktoś zabronił pozyskać sponsora, któy finansowanie takiej imprezy sobie w koszta właśnie wrzuci?
Oczywiście, że nikt nie zabronił ale też i nikt nie nakazał. FMW nie znalazł sponsora (abstrahując od przyczyn), i oferuje po 100zł. Chcesz/możesz to kupujesz, nie to nie. Ja nie mam problemu emocjonalnego ani z Orlenem ani z FMW.
Ale ty hojny jesteś. Nagle wszyscy chcą płacić więcej za startowe
Chcę płacić uczciwie za to, co dostaję i nie chcę aby to się odbywało poprzez wyzysk/naciąganie młodych ludzi.
A teksty typu nie stać Cię to nie biegnij to też jakaś pomyłka. Można także powiedzieć nie stać cię to nie jedz, nie pij
Można, choć porównanie nietrafione, bo udział w imprezie sportowej to nie jest towar pierwszej potrzeby. Choć z drugiej strony, idź do Biedronki i poproś o coś do jedzenia i picia ale bez płacenia. Udanych zakupów ;)
Ostatnio zmieniony 18 gru 2012, 14:36 przez Kolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:
qwert pisze:Nie lubie dawać komuś zarabiać na czyms takim jak biegi
To nie startuj w zawodach! Powiem przewrotnie, że opłata startowa powinna być WYŻSZA!
Świetny pomysł z tym podniesieniem opłaty startowej... tylko komu to radzisz?
Bo jeśli FMW tak z robi to strzeli sobie w kolano :hahaha:

Umówmy się 100 zł dla przeciętnie zarabiającego Polaka to jest mniej więcej tyle ile dla Niemca 100 Euro.
Tak więc FMW już osiągnął realnie poziom europejski w tym względzie :bum:
A tak swoją droga to największym beneficjentem tej imprezy są Miasto, ew. Sponsor i osoby które z pracy przy organizacji tego typu imprez żyją.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze: Umówmy się 100 zł dla przeciętnie zarabiającego Polaka to jest mniej więcej tyle ile dla Niemca 100 Euro.
Tak więc FMW już osiągnął realnie poziom europejski w tym względzie :bum:
Nie chcę się powtarzać, zatem, proszę zerknij na mojego posta z 13:05.

Jeśli chodzi o zwiększenie opłaty, to podałem argumenty. Oczywiście można jeszcze obniżyć opłaty wprowadzając niewolnictwo ale ten kierunek oszczędności mi nie odpowiada.
Awatar użytkownika
ooco
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

wymiękłem po 5 stronie... ja się cieszę, jak się uda to podbiegnę, i na jesieni tez pobiegnę :) jedno mnie zaciekawiło, moze ktos juz to sprawdził dla innych krajów ale:
optymista pisze:Brawo!!
Caly Swiat sie z nas smieje!! Runners World, Runner Space pisza o zjawisku, ktore zastanawia wszystkich.
Jak w 40 milionowym spoleczenstwie gdzie aktywnych biegaczy jest okolo 100.000 z czego okolo 50.000 przebieglo maraton jest organizowanych prawie 40 maratonow z czego zaden nie jest w czolowce swiatowej.
toż to świat musi mieć polewkę z Niemców dopiero :) w 2012 roku zorganizowali u siebie (i jeden jeszcze dorzucą 30 XII) 224 maratony, z czego jeden jest w światowej czołowce?? //za www.marathons2012.net
boki zrywac, ach ci Niemcy....

nie narzekać tyle, biegac!
KRZYSIEKBIEGA
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 512
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
Życiówka na 10k: 31.16
Życiówka w maratonie: 2:23;47

Nieprzeczytany post

qwert pisze:Nie wiem jakie masz życiówki ile masz lat ale rozmawiałem z kolegami i po zawodach (MP juniorów) sprzedawali medale bo nie miało to dla nich wartości jak musieli opłacić za bilet PKP na zawody i zero zainteresowania ze strony klubu czy sponsorów.
Jesteś dobry to fajnie ciesze się i życzę powodzenia ale nie zapominajmy o tych którzy mają talent a nie mogą go pokazać. Kiedyś nie stać mnie było na starty teraz pracuję jest dobrze ale nie wywyższam się i nie zapominam o innych. Mam gdzieś kto organizuje biegi: biedronka lidl auchan czy orlen. Cena ma być atrakcyjna i dobra obsługa. Ja walczę o jak najlepie warunki a niektórzy o wręcz przeciwnie. Nie lubie dawać komuś zarabiać na czyms takim jak biegi. to jest ogólnodostępny sport a staje się tak jak tenis czy golf (buty po 500zł startowe min 100zł zegaki itd)

To po co piszesz bzdury że młodzież z LO by ze mną wygrała, ja do swoich wyników doszedłem sam (nigdy nie miałem trenera i nigdy nie miałem sponsora). Najlepsi zawodnicy wywodzą się raczej z biedy. Znam wiele osób którzy dostali strategicznego sponsora i nagle ich wyniki mocno spadły...Jeżelim ktoś chce uprawiać sport z myślami tylko o korzyściach materialnych to niech lepiej od razu poszuka innego zajęcia...
Daj młodzieży kasę, to może z tysiąca jeden pozostanie..

Moje małe CV:
2:23:47 Maasmarathon
1:08:37 półmaraton Gryfa
31:23 na 10km


Rekordowy 2012 rok:
15.04.2012: Łódź maraton 2:57.40 (pace maker 3.00)
06.05.2012: Opole maraton 2:30.38 (3 miejsce/160 sklasyfikowanych)
02.06.2012: Plitvice marathon 2:39.25 (4/183)
09.06.2012: Kysucky Maraton 2:29.31 (2/99)
17.06.2012: Lebork Maraton 2:32.46 (3/219)
15.08.2012: Gdansk Maraton 2:27.46 (4/630)
02.09.2012: Forchheim Marathon 2:30.27 (1/213)
09.09.2012: Vilnius Marathon 2:31.22 (2/450)
16.09.2012: Wrocław Maraton 2:27.48 (6/3900)
07.10.2012: Jersey Marathon 2:35.02 (4/429)
14.10.2012: Poznań Maraton 2:37.15 (19/5420)(pace maker 2:33)
28.10.2012: Lozanna Maraton 2:36.41 (2/500)
Żyje po to, by biegać
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

qwert pisze:Tylko przez takich burżujów "kogo nie stać niech nie biegnie" muszą cierpieć inni. To ze masz płynność finansową i strój za 1tys zł + zegarek za 1,5zł (nie wiem czy taki dokładnie zestaw) to ten chłopak z LO nie może pobiec bo normalnie jego rodziców na to nie stać a np dwa razy łyknąby Cię na trasie. Znam takich i to jest przykre.
Popieram, że nie każdego stac na start a chęci ma. Myslę, że powinno być takie cos jak przedstawienie warunków socjalnych danej osoby i jeśli są marne to zwalnianie takiego delikwenta z wpisowego.
R.S.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:znasz chłopaków z lo, którzy łykają krzyśka? wow... gdzie tacy są?
nie wierzę w to, pomimo, że Krzysiek jest starszy od młodzieży drugie tyle, to nawet przy kiepskiej formie by ich łyknął.
R.S.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

harpaganzwola pisze:Popieram, że nie każdego stac na start a chęci ma. Myslę, że powinno być takie cos jak przedstawienie warunków socjalnych danej osoby i jeśli są marne to zwalnianie takiego delikwenta z wpisowego.
Znając zaradność naszych rodaków, szybko by się okazało, że połowa ma odpowiednie zaświadczenia, za to biegnie w Asicsach z najnowszej kolekcji. Tylko impreza by się nie odbyła z braku funduszy. To by wyglądało mniej więcej tak (przepraszam za grafomanię):

Pewien Grzesiu spod Oleszy
Razem z drugim swym kolesiem
Darmo chcieli mieć bieganie
Napisali więc podanie.
Tylko im się Garmin zwiesił.

Jakiś system finansowania ZDOLNEJ młodzieży by się przydał ale to raczej nie temat na ten wątek.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2012, 15:36 przez Kolaj, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Jest coraz lepiej :hejhej:
harpaganzwola pisze:Popieram, że nie każdego stac na start a chęci ma. Myslę, że powinno być takie cos jak przedstawienie warunków socjalnych danej osoby i jeśli są marne to zwalnianie takiego delikwenta z wpisowego.
To się nawet Marksowi nie śniło :hahaha:
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Odnoszę wrażenie iż powoli ale sukcesywnie odchodzimy od głównego tematu duskusji...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ