t0mo pisze:dobra, ktoś ma coś do dodania w sprawie wpływu na stan zdrowia?
Osoby, które wierzą w niewidzialnych przyjaciół, a osiągnięcia 57 uniwersytetu w rankingu światowym nazywają pseudonaukową papką, mogą sobie darować wypowiedzi.
Dobra rozumiem, że drwina i sarkazm bierze się z tego, że nie masz dostatecznej ilości ..., e nie warto gadać.
Chcesz się przerzucać na uniwersytety?
Tak jedzenie warzyw jest zdrowe to prawda, jedzenie mięsa też jest zdrowe i to też jest prawda. Tylko Ty chcesz udowodnić swoją WIARĘ -Twój problem ja nie drwię z tego - Ty za to i owszem - trochę Ci współczuję, bo ubogi jesteś w ... białko -teraz ja drwię bo mam na to ochotę i juź przepraszam.
Ja nie nazywam posiekanego szpinaku - kompostem, dla mnie posiekany jest mało smaczny szczególnie zasmażony z jajkiem, ale za to całe liście przygotowane przygotowane przez moją żonę są mnaimusine i jak wiem zdrowe.
Tak przy okazji kiedyś słyszałem, że nudyści do bardzo dobrzy i grzeczni ludzie - tym się różnią od tekstylnych, moja naiwność pozwoliła mi tak myśleć o wegetarianach - zawiodłem się - brak Ci grzeczności.
Admin powinien decydować czyje wypowiedzi są poprawne czy nie.
A masz fajny kalkulator - może mi pożyczysz - chętnie przeliczę ile ołowi będzie miał królik (którego notabene nie zjem - bo nie lubię) ołowiu, jedząc moją marchew (którą bardzo lubię).
Pozdrawiam wraz z moim niewidzialnym przyjacielem