Prośba o analizę techniki biegu i wskazówki naprawcze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13571
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Istnieje. W tempie 6.0 pewnie też wtedy istnieje, ale w drugą stronę to raczej nie działa, bo im jest szybciej tym wyraźniej widać dysfunkcje.
-
XchmieluX
- Wyga

- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
czyli na każdym etapie treningów i biegowego rozwoju przydałaby się analiza techniki biegu tak?yacool pisze:Istnieje. W tempie 6.0 pewnie też wtedy istnieje, ale w drugą stronę to raczej nie działa, bo im jest szybciej tym wyraźniej widać dysfunkcje.
Jak będę wstanie utrzymać 6 min/ km biegu przez 20 min pierwsze korekty techniki
potem to samo przy 5 min / km
potem przy 4 min / km.
Tak? Czy w takim układzie praca nad techniką biegu ma sens przy biegach 6 min/km skoro może się i tak okazać, że tak czy siak biegam do dupy z większą prędkością?
Idąc tym tropem. Powiedzmy wytrzymam bieg 4 min/km- ale będzie dla mnie to maksymalna prędkość na dystansie 1 km. Czy w takim układzie sprawdzanie techniki powinno odbywać się w trakcie maksymalnych prędkości (powiedzmy teście na ten 1 km) czy wtedy, kiedy spokojnie jestem wstanie trzymać tą prędkość ( czyli jeżeli mój maks to 4min/1km to test powinien być przy 4:30 min/km)??
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
A widzieliście te cwaniaki. DC Rainmaker je testuje więc pewnie za niedługo pojawi się jego szczegółowy opis. Ciekawe na ile to może być pomocne w analizie kroku biegowego.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wydaje mi się, żeby to miało mieć duży sens w pracy nad techniką.
Wg mnie analiza techniki przy małych prędkościach nie ma sensu. Poza wszystkim, dopiero przy dużych prędkościach zaczynają wychodzić wyobrażenia zawodnika na temat tego co to jest dobra technika.
Polecam obejrzenie filmiku "Wstęp do ćwiczeń" umieszczonego w tym artyule:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5183
od 0:30 do 1:30
Wg mnie analiza techniki przy małych prędkościach nie ma sensu. Poza wszystkim, dopiero przy dużych prędkościach zaczynają wychodzić wyobrażenia zawodnika na temat tego co to jest dobra technika.
Polecam obejrzenie filmiku "Wstęp do ćwiczeń" umieszczonego w tym artyule:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5183
od 0:30 do 1:30
-
XchmieluX
- Wyga

- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
to jak to jest z tą techniką w takim układzie.. Tuptacze (wolniej niż 4:30 min/ 1 km czy tam nawet 4:00 / 1 km ) mają nie zwracać uwagi na technikę, czy mają na nią zwracać uwagę?Adam Klein pisze:Nie wydaje mi się, żeby to miało mieć duży sens w pracy nad techniką.
Wg mnie analiza techniki przy małych prędkościach nie ma sensu. Poza wszystkim, dopiero przy dużych prędkościach zaczynają wychodzić wyobrażenia zawodnika na temat tego co to jest dobra technika.
Polecam obejrzenie filmiku "Wstęp do ćwiczeń" umieszczonego w tym artyule:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5183
od 0:30 do 1:30
Co ma taki biedny tuptacz robić??
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Adam - jeśli go dobrze rozumiem, a chyba myślimy podobnie - uważa tylko, że nie ma sensu analizowanie techniki na tempie konwersacyjnym, lepiej zrobić kilka przebieżek (abstrahując, czy to będzie 4:00/km czy 2:30/km) - w szybkim tempie o wiele lepiej widać błędy techniczne.
- Hael
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Według mnie warto przeanalizować technikę i starać się ją poprawić (przynajmniej w zakresie wyeliminowania dużych nieprawidłowości) zawsze, niezależnie od poziomu i tempa biegu. I w tym przypadku niekoniecznie najlepszym rozwiązaniem są przebieżki - bo one są promilem przebieganego dystansu. Wg mnie kluczowe jest złapanie wielu momentów biegu - przebieżka, tempo dychy i bs-u - wraz z upływem czasu (po rozgrzewce, w trakcie, pod koniec), bo to pokaże, jakie są dysfunkcje i kiedy się objawiają. I w moim odczuciu lepiej to zrobić biegając dychę 5min/km - na początku zabawy w bieganie - niż 4min/km maraton - bo wówczas może być już za późno na wyeliminowanie powtarzanych od lat ruchów.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chodzi mi o to, że zła technika jest czymś co jest przerysowane.XchmieluX pisze:Czy to znaczy, że teraz mam po prostu tuptać, a potem się zobaczy??
Moje zdanie jest takie, że technika jest tylko obrazem naszych słabości.
Nie powinniśmy poprawiac obrazu ale słabości.
Te słabości powinniśmy poprawiać tylko w biegu szybkim, bo w truchcie ich sie nie da poprawić, ale one się rozpropagują na wszystkie prędkości.
Tak, czyli tuptacz ma sie nie przejmować techniką tuptania. Poza jakimiś oczywistymi błędami, typu lądowanie na prostym kolanie (ale nawet ono pojawia się dopiero w szybkim biegu, kiedy tuptacz próbuje udawać, że biegnie szybko więc dziobie piętą do przodu).
-
XchmieluX
- Wyga

- Posty: 128
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08
Czyli skipy, wieloskoki, podbiegi też odpadają do czasu, do kiedy tuptacz nie będzie umiał biegać, tak? (czyt. nie pobiegnie 3:30 przez 10 - 15 min) Tuptacze nad techniką pracują tylko przebieżkami?Adam Klein pisze: Tak, czyli tuptacz ma sie nie przejmować techniką tuptania. Poza jakimiś oczywistymi błędami, typu lądowanie na prostym kolanie (ale nawet ono pojawia się dopiero w szybkim biegu, kiedy tuptacz próbuje udawać, że biegnie szybko więc dziobie piętą do przodu).
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie.
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak jest.Hael pisze:Według mnie warto przeanalizować technikę i starać się ją poprawić (przynajmniej w zakresie wyeliminowania dużych nieprawidłowości) zawsze, niezależnie od poziomu i tempa biegu.
Niezależnie od prędkości powinno pracować się nad technika biegu... Nieżalenie od tego czy jesteśmy zakochani w Kenii czy nie.
Ta praca jest nawet wstępem do szybkiego biegania, a nie odwrotnie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Musisz robić to co jest dla Ciebie "zrabialne", skipy (zwlaszcza Skip A)i wieloskoki bym odpuścił, ale reszta jest do zrobienia.XchmieluX pisze:Czyli skipy, wieloskoki, podbiegi też odpadają do czasu, do kiedy tuptacz nie będzie umiał biegać, tak? (czyt. nie pobiegnie 3:30 przez 10 - 15 min) Tuptacze nad techniką pracują tylko przebieżkami?
Masz większy wybór niż tylko skipy i wieloskoki.
http://bieganie.pl/?cat=285
- yacool
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13571
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Bieganie to taniec. Można tańczyć szybciej, można tańczyć wolniej. Skipy to też tańce, w których można odnaleźć fragmenty biegu. Wieloskok jest bardzo trudnym tańcem dlatego warto go rozbijać na łatwiejsze jego konfiguracje (o tym będzie w drugiej części motoryki). Niektóre ćwiczenia koordynacyjne można robić w marszu, a nawet stojąc (patrz pierwsza część motoryki). Wyzwaniem jest nauczyć ciało cyklicznego rozluźniania mięśni. Na to nie ma uniwersalnego ćwiczenia. Stąd praca z obrazami mentalnym, inspiracje innymi kulturami i szukanie nowych narzędzi w pracy nad ruchem.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
hej,
Przede wszystkim dzięki za zainteresowanie i poświęcony czas
Za jakiś czas wstawię filmik nakręcony według Waszych wskazówek - przede wszystkim na zmęczeniu. Wiem na pewno, że mam wtedy tendencję do podciągania ramion wyżej, ale nad tym staram się pracować, pytanie ile rzeczy wyjdzie o których nie wiem.
@Sylw3g, na szczęście nie starałem się "uładniać" biegu, bo by mi to nic nie dało, a ja chcę trochę nad sobą popracować
@Adam, A z tym tempem "okołomaratońskim" to faktycznie dałem ciała
@Rolli, na bieganie moze ciut za grubo
ale po prostu wracałem z pracy rowerem, więc trochę się musiałem osłonić przed wiatrem. Filmy był kręcony zaraz po.
@yacool, 4.0 przez 10 minut to jeszcze przede mną, to szybciej niż moje temp rytmów Danielsowskich - ale jakieś 200-400m postaram się nagrać za jakiś czas.
Pozdrawiam wszystkich.
Przede wszystkim dzięki za zainteresowanie i poświęcony czas
Za jakiś czas wstawię filmik nakręcony według Waszych wskazówek - przede wszystkim na zmęczeniu. Wiem na pewno, że mam wtedy tendencję do podciągania ramion wyżej, ale nad tym staram się pracować, pytanie ile rzeczy wyjdzie o których nie wiem.
@Sylw3g, na szczęście nie starałem się "uładniać" biegu, bo by mi to nic nie dało, a ja chcę trochę nad sobą popracować
@Adam, A z tym tempem "okołomaratońskim" to faktycznie dałem ciała
@Rolli, na bieganie moze ciut za grubo
@yacool, 4.0 przez 10 minut to jeszcze przede mną, to szybciej niż moje temp rytmów Danielsowskich - ale jakieś 200-400m postaram się nagrać za jakiś czas.
Pozdrawiam wszystkich.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12

