Mozna powiedzieć "zdobył medal" komuś kto przeszedł maraton? Czy powinno się mówić "dostał"... albo nawet "kopił sobie medalik"... czy jeszcze inaczej "kopił sobie blaszkę pamiątkową"Krzychu M pisze:Mnie też nie interesuje pakiet biegowy.Koszulek mam za dużo,medale poupychane w szufladach,żona mi każe coś z tym
zrobić,ale żal wyrzucać.
Z jedzenia praktycznie nigdy nie korzystam,zawsze gdzieś się spieszę po zawodach.
Jaki mam kluczowy brak w przygotowaniach do maratonu ?
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13914
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Medal i tak medalowi nierówny. Jakieś 2-3 lata temu do wygrania kategorii K20 w biegu na 7 km wystarczyły ....52 minuty!
Co bardziej wysportowane dziewczyny to pewnie po tygodniu by lepszy czas uzyskały 
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Oczywiście wszystko zależy od punktu widzenia.Co innego na dużym maratonie zaliczyć pudło a co innego
w małym,kameralnym,gdzie z przeciętnym czasem można i kategorię wygrać.
Jednego to ucieszy i będzie się tym szczycił a drugi będzie wiedział,gdzie jego miejsce w szeregu.
w małym,kameralnym,gdzie z przeciętnym czasem można i kategorię wygrać.
Jednego to ucieszy i będzie się tym szczycił a drugi będzie wiedział,gdzie jego miejsce w szeregu.
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
No więc właśnie, jak sam widzisz poziom na biegach lokalnych nie jest jakiś nie wiadomo jak wysoki i można powalczyć o czołową trójkę w kategorii. O ile jeszcze w maratonie można docenić wkład zawodnika, o tyle w krótszych biegach pieniądze z medali można byłoby przekazać na jakiś szczytny cel, np. dla dzieci z domów dziecka
Na to idą ogromne pieniądze. Przyjmując, że jeden medal kosztuje 10 zł, to przy 7000 uczestników, organizator przeznacza na to 70 000 zł!
Gdybyśmy medale przyznali tylko grupie kilkudziesięciu osób, to wówczas zobaczcie ile pieniędzy z każdego "dużego" biegu można byłoby przekazać spokojnie z 50 000. Czy to nie jest dobry pomysł
?
Na to idą ogromne pieniądze. Przyjmując, że jeden medal kosztuje 10 zł, to przy 7000 uczestników, organizator przeznacza na to 70 000 zł!
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Pozostawilbym jednak organizatorom decyzje co do medali i zawartosci pakietow. To ich ryzyko i trod w pozyskaniu optymalnej liczby uczestnikow oraz wypracowaniu jakosci marki biegu.
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Wygooglaj medal maratonu w Little Rock / Arkansas...Sghjwo pisze:Chyba przeceniasz wartosc "medali". Przy zamowieniu 5 tysiecy to i 5PLN duzo.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Wątpie. Dwa tygodnie temu zamówiłem około 20 malutkich medali. Na dzień dobry usłyszałem kwotę po 14 zł za jeden. Kwota ta obejmowała nadruk po obu stronach. Ostatecznie po negocjacjach i wyborze jednostronnego nadruku stanęło na 10 zł za sztukę. Medal to cieniutka blaszka, wielkości może 1/3 ewentualnie połowy standardowego medalu biegowego. Ponadto, kiedyś za pojedynczy, nieco większy (ale też "cienki") z nadrukiem jednostronnym płaciłem 17 zł. Dlatego podejrzewam, że nawet przy 5 tysiącach sztuk wykonanie medalu za 5 złotych byłoby nieopłacalne i 10 zł to jest jakieś takie minimum, żeby mówić o jakimkolwiek zysku.Sghjwo pisze:
Chyba przeceniasz wartosc "medali". Przy zamowieniu 5 tysiecy to i 5PLN duzo.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.

