Dziękuje też Joycat i innym Furowiczom dzięki którym poczułam się jak w grupie starych przyjaciół i tym wszystkim którzy dodawali mi otuchy w czasie biegu.
Podziękowania
- Cewuneta
- Wyga

- Posty: 88
- Rejestracja: 01 sie 2001, 10:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Straszne dzięki!!! Dla takiego człapaka jak ja
było to nazapomniane przeżycie ... Duży buziak dla organizatorów!!!
Dziękuje też Joycat i innym Furowiczom dzięki którym poczułam się jak w grupie starych przyjaciół i tym wszystkim którzy dodawali mi otuchy w czasie biegu.
Dziękuje też Joycat i innym Furowiczom dzięki którym poczułam się jak w grupie starych przyjaciół i tym wszystkim którzy dodawali mi otuchy w czasie biegu.
-
slawko
- Wyga

- Posty: 107
- Rejestracja: 08 kwie 2002, 08:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
i ja dziekuje za maraton warszawski chociaz w nim nie uczestniczylem; wspieralem Was jak moglem jesli nawet fizycznie nie bylo mi dane byc z Wami; gratuluje wszystkim uczestnictwa i przebiegniecia swojego dystansu; czytam, ze mieliscie dobra zabawe i tego Wam zazdroszcze; kolejne wielkie brawa dla organizatorow za caloksztalt postawy godnej do nasladowania;
do szybkiego zobaczenia na trasie
pozdrowko
do szybkiego zobaczenia na trasie
pozdrowko
Slawko
- danielEm
- Wyga

- Posty: 66
- Rejestracja: 10 paź 2002, 14:52
Byłem jednym z wielu debiutantów i jestem wciąż pod wrażeniem atmosfery panującej przed, w czasie i po MW(tutaj mówię na wyrost, bo po pobraniu krwi ledwo wyrobiłem się na pociąg do Olsztyna - 20:35 z Centralnego - podwiózł mnie Darek z Ursusa - jeszcze raz mu dziękuję!). Szczególnie cieszę się z wyniku - 3:28'22'' i 67miejsca - chociaż zakładałem na debiut 3:10-3:25, ale uwzględniając pogodę nie było tak źle. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Organizatorów i Uczestników (szczególnie dwóch maratonerów ze Świnoujścia (życiówka 3:13) i z Międzyzdrojów (2:55), z którymi rozmawiałem ok. 14 w jednej z knajpek w okolicach biura 24MW). Jeśli to czytacie to się odezwijcie! Mam nadzieję, że się spotkamy najpóźniej za rok (koniecznie przy lepszej pogodzie).
Dziękuje też osobom, które doradzały mi na forum "Melanż" nt. picia podczas maratonu. Bardzo ułatwiło mi to przebiegnięcie całego dystansu i ułatwiło regenerację (coprawda tuż po biegu nie mogłem chodzić, ale zakwasy minęły po zaledwie trzech dniach i w środę już trochę pobiegałem)
Acha! Wie ktos może co z badaniami krwi, kiedy będą wyniki? Czekam na nie z dużym zainteresowaniem.
Dziękuje też osobom, które doradzały mi na forum "Melanż" nt. picia podczas maratonu. Bardzo ułatwiło mi to przebiegnięcie całego dystansu i ułatwiło regenerację (coprawda tuż po biegu nie mogłem chodzić, ale zakwasy minęły po zaledwie trzech dniach i w środę już trochę pobiegałem)
Acha! Wie ktos może co z badaniami krwi, kiedy będą wyniki? Czekam na nie z dużym zainteresowaniem.
Daniel M. :-)
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
Ho ho, niezły wynik w takich warunkach - zwłaszcza jeśli uwzględnić, że to był debiut. Gratulacje!Quote: from danielEm on 5:48 pm on Nov. 5, 2002
Szczególnie cieszę się z wyniku - 3:28'22'' i 67miejsca - chociaż zakładałem na debiut 3:10-3:25, ale uwzględniając pogodę nie było tak źle.
Pozdrawiam,
Sławomir Stachniewicz.
- Janek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pan pobierający krew mówił, że będzie coś o tym w styczniowym "Joggingu".Acha! Wie ktos może co z badaniami krwi, kiedy będą wyniki? Czekam na nie z dużym zainteresowaniem.
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
Może w Dębnie w przyszłym roku? Tam debiutowałem w tym roku i tamtego wyniku (3:23:11) na razie nie udało mi się poprawić ;)Quote: from danielEm on 7:06 pm on Nov. 5, 2002
Dziękuję i też gratuluję wyniku zawodnikowi ze szczęśliwą "13". Do zobaczenia na jakimś maratonie.
Pozdrawiam,
Sławomir Stachniewicz.
- danielEm
- Wyga

- Posty: 66
- Rejestracja: 10 paź 2002, 14:52
W Warszawie słyszałem, że w Dębnie jest b. dobra organizacja (nie to, żebym się czepiał MW...), dobra trasa sprzyja poprawie wyników życiowych (już o tym myślę). Zacytuje też opinię o tym maratonie, że "każdego zawodnika, bez względu na wynik przyjmują tam jak mistrza świata", trzeba przyznać, że to kusząca opinia... ale nie wiem czy się tam zjawię choć przyznam, że BARDZO bym chciał.
Pozdro!!
Pozdro!!
Daniel M. :-)
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
nie chciej! Przyjedź. po prostu. Warto.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
-
Ryszard Sawa
- Rozgrzewający Się

- Posty: 16
- Rejestracja: 27 paź 2002, 14:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
W IMIENIU KOLEGÓW I WŁASNYM, TJ. KLUBU BIEGACZY NIEWIDOMYCH I SŁABOWIDZĄCYCH – CROSS, CHCIAŁEM WYRAZIĆ PODZIĘKOWANIE ORGANIZATOROM 24MW ZA UWZGLĘDNIENIE NASZEJ KATEGORII W REGULAMINIE ZAWODÓW. W DNIU DZISIEJSZYM OTRZYMAŁEM PUCHAR ZA TEN MARATON, OZDOBIONY PISMEM BRAILLE'A ORAZ NAGRODĘ RZECZOWĄ. W PRAWDZIE ZNAKI BRAILLE'A SĄ WKLĘSŁE, WIĘC NIEWYCZUWALNE DLA NIEWIDOMEGO, ALE NADAJĄ PUCHAROWI NIEPOWTARZALNY CHARAKTER 
DODATKOWE PODZIĘKOWANIE NALEŻY SIĘ SPONSOROWI NAGRODY RZECZOWEJ TJ. PARY BUTÓW F-MY NEW BALANCE, BO BUTY PASUJĄ JAK ULAŁ, A NIE JEST TO PROSTA SPRAWA, BO NOSZĘ NR. 46.
DODATKOWE PODZIĘKOWANIE NALEŻY SIĘ SPONSOROWI NAGRODY RZECZOWEJ TJ. PARY BUTÓW F-MY NEW BALANCE, BO BUTY PASUJĄ JAK ULAŁ, A NIE JEST TO PROSTA SPRAWA, BO NOSZĘ NR. 46.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rozmawiałem z emte przed chwilą.
Powiedział, że przeprasza za zbyt słabą wyczuwalność znaków BRAILLE'a - one sa po prostu zbyt mało wypukłe ale na pewno NIE WKLĘSŁE.
Pozdrowienia dla Pana Ryszarda.
Powiedział, że przeprasza za zbyt słabą wyczuwalność znaków BRAILLE'a - one sa po prostu zbyt mało wypukłe ale na pewno NIE WKLĘSŁE.
Pozdrowienia dla Pana Ryszarda.
-
Emalon
- Dyskutant

- Posty: 44
- Rejestracja: 07 wrz 2001, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Białołeka
Skoro do tej pory organizator tego jeszcze nie zrobił to pragnę osobiście podziękować 276 WDH Hufca Praga-Północ za pomoc przy organizacji 24 MW, w szczególności mojej córce Oli, która, prócz pracy w Biurze Zawodów, do późnych godzin wieczornych wspierała pracujących w punkcie żywieniowym nie zważając na niepogodę.
Emalon
Emalon
- emte
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 464
- Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Rozumiem żal Oli i bardzo serdecznie dziękuję za pomoc wszystkim harcerzom z 276 WDH. Przepraszam też za niedopełnienie obowiązku przekazania takich podziękowań w odpowiednim czasie. Przyznam jednak, że o obecności tego hufca na 24. Maratonie dowiedziałem się z poprzedniego postu (Emalona), a jedyną drużyną, o obecności której poinformował nas nasz koordynator harcerski była 80 WDH (o której pisaliśmy nawet w programie imprezy). Z przyjemnością podziękujemy wszystkim, którzy pomagali - rozumiem, że w sprawie 276 WDH mogę kontaktować się z Emalonem - ale okazuje się, że nie o wszystkich wolontariuszach wiemy.
Marek T.

