Poszukuję butów na zmianę do długich wybiegań. Na codzień biegam w saucony kinvara 3, jednak przy dystansach ~25 km pobolewa ścięgno achillesa w prawej nodze. Czytałem że może to być spowodowane butem tzw. "startowym" jakim jest kinvara ? Dodam że taki ból/dyskomfort czuje nawet 2-3 dni później, wystarczy że ubiorę saucony i w nich postoje to już boli. Jeśli zmienię na buty codzienne do chodzenia jakimi są merrell glove 2 to żadnego bólu nie odczuwam i jest super wygodnie. Próbowałem kiedyś biegać w nich jednak chyba mam za słabe nogi i nie sprawia mi to przyjemności - może keidyś ?

Wcześniej biegałem w kalenji i jakiś asicsach - które powodowały mocne obtarcia na piętach, spowodowane twardym zapiętkiem jakie posiadały.
Rozbijałem nawet młotkiem, jak całe życie robiłęm w butach piłkarskich ale nie pomogło

Dlatego bardzo proszę o pomoc, chciałbym kupić już coś co mi podpasuje bo żona krzyczy że kolejne buty

Szukam najlepiej coś do 300zł, z miękkim zapiętkiem.