Buty (trzecie) trail czy normalne?

[DoktorLoubitch]

Witam, nowy na forum, ale jako poglądacz już tu trochę przesiedziałem...nvm, mam pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi - użyłem szukaj = sumienie czyste.

Przymierzam się do zakupu nowych butów. Pierwsze, jakie miałem bardzo dawno, jakieś NB nie do przypomnienia jaki model, obecnie wykańczam (albo tak mi się wydaje) Asicsy Blackhawk. A sytuacja jest następująca, zaczynałem poważniejszą zabawę właśnie na tych Asicsach, szło całkiem nieźle, półmaraton, przymiarka do maratonu, w połowie drogi kontuzja, przerwa, zaniedbanie, teraz nadwaga i średni powrót...

Dla oszczędności kolan (właściwie jednego) asfaltu unikam jak ognia, chociaż nie zawsze się da (?). W ww. butach biegałem bez żadnych problemów po błotku i śniegu. I właśnie w celu jeszcze większej ochrony pomyślałem nad nowym zakupem. Asicsy nie wiem jaki mają dokladnie staż, zacząłem liczyć dopiero po powrocie - 250 km, wcześniej z 1000 na pewno. Także planując tę przesiadkę szukałem czegoś z dobrą amortyzacją.

Celowałbym w Kayano (drogo ) i GT-2000
(tak jestem zadowolony z jakości obecnych butów, ze nie rozlglądałem się za innymi niż asics).

I tak wybierałem, szukając czy może jest coś taniej niż te GT-2000 i patrze na ich stronie, opcja trail, no i pytanie dlaczego nie?

Np. FUJI TRABUCO ?

Więc pytanie, czy buty trailowe mają wystarczającą dla mnie amortyzację? Czy takie buty się bardzo ścierają na nawierzchni asfaltowej? (Do ścieżki trzeba też dobiec) Czy w takich butach da radę zrobić jakiś bieg na asfalcie - np. 10tke/21? Czy będę musiał wrócić wtedy do starych butów? Czy skoro w butach nietrailowych biegało mi się ok (no może poza zabrudzeniami) na ziemi/trawie/błocie/śniegu to nie warto kombinować? I wreszcie - , które brać? (stopa lekko pronująca jakby już na to uwagę zwracać )

[Uxmal]

O śniegu nic nie wiem, bo mnie ten problem nie dotyczy, ale na inne pytania ciężko odpowiedzieć. Nie rozumiem, czemu miałoby się w czymkolwiek źle biegać po asfalcie. Asfalt jest paski i równy. Nie zauważyłam, żeby buty trailowe się ścierały na asfalcie, inni też nie wspominali, ale może ktoś dorzuci 3 grosze. Jedyny dla mnie problem to taki, że podeszwa trailowa nie jest na asfalt, a już np. na asfalcie pokrytym mokrym piaskiem mnie się gorzej biega, ale nie jest to jakaś szokująca różnica. To powiedziawszy, ja na przykład, jestem w stanie biegać we wszystkim po wszystkim, to jest chyba jednak kwestia bardzo osobnicza. Czasem jedni kochają model buta, którego inni nie znoszą. Myślę, że jak kupujesz jedną parę, to lepiej celować w uniwersalność, zwłaszcza, jeśli Ci się bez zarzutu biegało po błocie w normalnych butach. Masz możliwość poprzymierzać gdzieś różne buty w jakimś sklepie?

Zastanawia mnie, czy biegasz z pięty czy z palców, bo może i pod tym kontem można było rozpatrywać buty.

[DoktorLoubitch]

Nie zauważyłam, żeby buty trailowe się ścierały na asfalcie

Aha, no to już mi trochę powiedziało.

Co do biegania z pięty, to odruchowo tak bym biegał i biegałem, obecnie zdarza mi się przyłapać siebie na tym, ale skutecznie zwalczam.

[Uxmal]

Ostrzegam jednak, ze mam srednie doswiadczenie w trailu.

Jesli chcesz pracowac nad niebieganiem z piety to musisz rozwazyc buty z nizszym dropem, bo rozwazasz same obcasiki.

[DoktorLoubitch]

Warszawa wiec przymierzyc raczej mogę.

Z małym dropem, hmm to jaki w ogole jest sens dużej amortyzacji skoro mialoby to być kosztem znieksztalcania biegu? I czy nie ma znaczenia, ze biegam ze sporą oponką (pewnie, ktoś powie, ze nie powinienem w ogole).

Z mniejszym dropem to znalazlem Asics Gel Excel 33, ktos sie jeszcze wypowie, czy brac to czy trailowki? Sprawdzalem ostatnio to biegam 2/3 ziemia (nie zawsze rowna) 1/3 asfalt. I to będą jedyne moje buty przez dłuuugi czas.

[Qba Krause]

większość butow trailowych dla lepszej przyczepności ma nie tylko głębszy bieznik ale wykonany z bardziej miękkiej mieszanki gumowej, podatnej na ścierania. kup asfaltówki.

[KrzysiekJ]

Jak kupowałem w sklepie sportowym Asicsy, to zastanawiałem się też nad trialami, żeby były bardziej uniwersalne.
Wcześniej przez 1,5m-ca (szacuję, że było to jakieś 700-800km) zdarłem aż do pianki podeszwę w nowych Nike'ach i zależało mi na kryterium twardej (trudnościeralnej) podeszwy. Sprzedawca - doświadczony biegacz i triatlonista - odradził mi triale do biegania po asfalcie, właśnie ze względu na mniejszą trwałość podeszwy.