Czy zegarek GPS pozwoli odnaleźć się w terenie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Iseul zgadza się , ale myślę że wymagania autora postu spełniają...twoje są na drugim planie:P A co do szczelności to nigdy nie ma pewności...uszczelnienia również się starzeją. Chyba , że mówimy o sprzęcie typowo atestowanym pod warunki wodne , ale to już inne normy.
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Byłem w Decatlonie przed świętami, ale miałem za mało czasu by przeanalizować proponowane przez Was modele.
Jeżeli jednak zdecydowałbym się na inny zegarek, to czy wśród modeli Sunto i Garmin najlepszym rozwiązaniem byłby Garmin Forerunner 910 XT HRM?
Przypomnę założenia:
1. Podstawowa wodoszczelność (krótkie włożenie ręki do słonej wody + zachlapania)
2. Możliwość powrotu trasami po wcześniej zaznaczonych w terenie punktach (kilka najwyżej kilkanaście punktów)
3. Mile widziane menu w języku polskim
4. Jakikolwiek wysokościomierz (nie musi być barometryczny, może być GPS)
5. Główne funkcje wykorzystywane przez biegaczy
6. Pulsometr
Gdyby jednak trzeba było wybrać produkt z Decatlonu, to czy ten model - GPS Keymaze 700 QUECHUA: http://www.decathlon.pl/keymaze-quechua ... 62136.html spełnia powyższe kryteria? Jeżeli nie, to których mu brakuje?
I jeszcze jedno. Orientujecie się skąd może wynikać taka różnica w cenie tych samych modeli pomiędzy ceną Decatlonową, a Allegro?
Tu ten sam model z Allegro: http://allegro.pl/nowy-gps-keymaze-700- ... 23661.html
Różnica jest dokładnie dwukrotna... Czy to tylko kwestia pewniejszej gwarancji? Czy też inne minusy kryją się w ofercie z Allegro?
Jeżeli jednak zdecydowałbym się na inny zegarek, to czy wśród modeli Sunto i Garmin najlepszym rozwiązaniem byłby Garmin Forerunner 910 XT HRM?
Przypomnę założenia:
1. Podstawowa wodoszczelność (krótkie włożenie ręki do słonej wody + zachlapania)
2. Możliwość powrotu trasami po wcześniej zaznaczonych w terenie punktach (kilka najwyżej kilkanaście punktów)
3. Mile widziane menu w języku polskim
4. Jakikolwiek wysokościomierz (nie musi być barometryczny, może być GPS)
5. Główne funkcje wykorzystywane przez biegaczy
6. Pulsometr
Gdyby jednak trzeba było wybrać produkt z Decatlonu, to czy ten model - GPS Keymaze 700 QUECHUA: http://www.decathlon.pl/keymaze-quechua ... 62136.html spełnia powyższe kryteria? Jeżeli nie, to których mu brakuje?
I jeszcze jedno. Orientujecie się skąd może wynikać taka różnica w cenie tych samych modeli pomiędzy ceną Decatlonową, a Allegro?
Tu ten sam model z Allegro: http://allegro.pl/nowy-gps-keymaze-700- ... 23661.html
Różnica jest dokładnie dwukrotna... Czy to tylko kwestia pewniejszej gwarancji? Czy też inne minusy kryją się w ofercie z Allegro?
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
910XT i 310XT spełnią wymagania.
Różnic między 310XT a 910XT jest zasadniczo 5:
- 310XT ma wysokościomierz GPS; 910XT wysokościomierz barometryczny
- 910XT ma czujnik inercyjny wykorzystywany w trakcie pływania
- SiRFIII (310XT) vs. SiRFIV (910XT)
- 310XT i 910XT różnią się wyglądem
- 310XT jest ~600 zł tańszy od 910XT w wersji z paskiem HRM.
Różnic między 310XT a 910XT jest zasadniczo 5:
- 310XT ma wysokościomierz GPS; 910XT wysokościomierz barometryczny
- 910XT ma czujnik inercyjny wykorzystywany w trakcie pływania
- SiRFIII (310XT) vs. SiRFIV (910XT)
- 310XT i 910XT różnią się wyglądem
- 310XT jest ~600 zł tańszy od 910XT w wersji z paskiem HRM.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Dzięki Piechu za Twoje sugestie. Dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem Garmina 310XT z HR. Wszystko za kwotę 980 zł brutto. Z polską instrukcją obsługi i od polskiego dystrybutora.
Teraz będę musiał nauczyć się go obsługiwać, a że instrukcja ma prawie 200 stron, to pewnie zajmie mi to ze 3 miesiące zanim go rozgryzę. Byle bym zdążył do lata.
Czy na forum jest ktoś, kto ma takie zegarek?
Teraz będę musiał nauczyć się go obsługiwać, a że instrukcja ma prawie 200 stron, to pewnie zajmie mi to ze 3 miesiące zanim go rozgryzę. Byle bym zdążył do lata.
Czy na forum jest ktoś, kto ma takie zegarek?
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Posiadam 310. Rozgryzanie 3 miesiące? Wystarczy jedna nasiadówa w kiblu, nawet instrukcja nie będzie Ci potrzebna 

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Tu Ci Piechu zazdroszczę. Ja niestety, potrzebowałem pół godziny by zmienić język na polski. Myślałem, że dalej będzie łatwiej, ale się myliłem. Może nie będę musiał siedzieć trzech miesięcy, ale na pewno dobrych kilka godzin by zrozumieć co się z tym urządzeniem robi i jak z niego korzystać.
Co do samej instrukcji obsługi, to nie jest ona przejrzysta dla laików. Wymaga pewnej wiedzy w obsłudze tego typu urządzeń.
Jak sam nie rozgryzę sprzętu, to może gdzieś na jakimś biegu ktoś wytłumaczy jak się to obsługuje.
Co do samej instrukcji obsługi, to nie jest ona przejrzysta dla laików. Wymaga pewnej wiedzy w obsłudze tego typu urządzeń.
Jak sam nie rozgryzę sprzętu, to może gdzieś na jakimś biegu ktoś wytłumaczy jak się to obsługuje.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
No fakt, latarka chińska to nie jestterenowiec pisze:Tu Ci Piechu zazdroszczę. Ja niestety, potrzebowałem pół godziny by zmienić język na polski. Myślałem, że dalej będzie łatwiej, ale się myliłem. Może nie będę musiał siedzieć trzech miesięcy, ale na pewno dobrych kilka godzin by zrozumieć co się z tym urządzeniem robi i jak z niego korzystać.
Co do samej instrukcji obsługi, to nie jest ona przejrzysta dla laików. Wymaga pewnej wiedzy w obsłudze tego typu urządzeń.
Jak sam nie rozgryzę sprzętu, to może gdzieś na jakimś biegu ktoś wytłumaczy jak się to obsługuje.


Nie miałem w ręce 310, ale w 210,620 i fenixie nic trudnego nie ma. Powinieneś dać radę.
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Tu Jedz Budyń powiem Ci, że jestem wyjątkowo cienki w rozpracowywaniu wszelakich urządzeń klawiszowo dotykowych.
Wróciłem właśnie z krótkiego treningu (prze biegiem sylwestrowym nie ma się co przemęczać). Zabrałem ze sobą Garmina 310 i Nokię, z którą do tej pory biegałem. Dystans zaplanowany i zrealizowany to około 5,4 km (sprawdzone samochodem i na mapach Google). Nokia lekko zaniżyła i pokazała 5,33 km, a Garmin 3,54... i to nie km, ale jakieś mi? Podał mi też czas jakichś okrążeń, a ja żadnych okrążeń nie robiłem. Z chaty do sąsiedniej wioski i z powrotem. Skąd więc jemu się wzięły jakieś okrążenia?
No cóż, posiedzę przez weekend przy instrukcji i pewnie jakąś część rzeczy rozpracuję. Resztę dowiem się od kogoś, kto takie ustrojstwo ma i używa.
Wróciłem właśnie z krótkiego treningu (prze biegiem sylwestrowym nie ma się co przemęczać). Zabrałem ze sobą Garmina 310 i Nokię, z którą do tej pory biegałem. Dystans zaplanowany i zrealizowany to około 5,4 km (sprawdzone samochodem i na mapach Google). Nokia lekko zaniżyła i pokazała 5,33 km, a Garmin 3,54... i to nie km, ale jakieś mi? Podał mi też czas jakichś okrążeń, a ja żadnych okrążeń nie robiłem. Z chaty do sąsiedniej wioski i z powrotem. Skąd więc jemu się wzięły jakieś okrążenia?
No cóż, posiedzę przez weekend przy instrukcji i pewnie jakąś część rzeczy rozpracuję. Resztę dowiem się od kogoś, kto takie ustrojstwo ma i używa.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Okrążenia masz pewnie na 1 mile zaznaczone, i wogóle wszystko w wartościach imperialnych , zmień ładnie na wartości meteyczne. Wogóle to pooglądaj może filmy na Youtube, albo poproś kogoś z okolic kto ma taki zegarek lub inny i Ci pokaże wstępnie o co chodzi.
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
O kolego Terenowiec widzę, że fucktycznie takie urządzenie to dla Ciebie totalna czarna magia bo kompletnie olałeś ustawienia początkowe (wizard), w których zegarek prowadzi Cię jak niemowlaka za rączkę aby ustawić wszystkie podstawowe dane (np. kilometry zamiast mil). Może jednak pierwej usiądź z tą instrukcją i ze spokojem poczytaj 

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Żebyś Ty Piechu wiedział, jaka mnie ogarnęła panika, kiedy zobaczyłem, że zamiast polskiego menu jest angielskie. Myślałem, że będę musiał jechać do Wrocka i opitalać gościa
, że mi wżenił jakąś niepolską sztukę. A podczas uruchamiania, jeżeli nawet słowo wizard się pojawiło, to i tak niewiele mi to mówiło. Wstyd mówić, ale taka to prawda...
