Po czym pozać że nadszedł czas na wymianę butów?
-
- Wyga
- Posty: 139
- Rejestracja: 20 wrz 2012, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem chłopaki jak wy to robicie? 6 tys. rocznie? Kurde dzień w dzień po ok 16 km? Robiąc jeden dzień przerwy w tygodniu wychodzi po 20 km dziennie (6x w tygodniu). Nawet startując i przygotowując się do ultra ciężko sobie to wyobrazić. Ja jak pobiegam ze 3-4 razy w tygodniu to dla mnie dobry tydzień i jestem zadowolony. Wasz aparat ruchu to musi być chyba z kevlaru.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Pewnie technika biegania ma znaczenie.
W moich lunarach po 1000km na tylnej zewnętrznej części podeszwy czarna guma (ta "trudnościeralna") wytarła się do zera.
Trochę mnie to wkurzyło, bo wydałem na nie prawie 400zł, a ten tysiączek wybiegałem w niewiele ponad dwa miesiące. Sprzedawca obiecywał mi przebieg 2000km bez najmniejszego problemu.
Przesiadłem się z Nike'a na Asics'y i nie widzę jakiejś kolosalnej poprawy. Też podeszwa się wyciera w podobnym tempie (no, może nieznacznie wolniej).
Nie wiem jak musiałbym biegać, żeby obuwie przetrwało 5000km. Ważę 78km, sporo biegam po asfalcie.
W moich lunarach po 1000km na tylnej zewnętrznej części podeszwy czarna guma (ta "trudnościeralna") wytarła się do zera.
Trochę mnie to wkurzyło, bo wydałem na nie prawie 400zł, a ten tysiączek wybiegałem w niewiele ponad dwa miesiące. Sprzedawca obiecywał mi przebieg 2000km bez najmniejszego problemu.
Przesiadłem się z Nike'a na Asics'y i nie widzę jakiejś kolosalnej poprawy. Też podeszwa się wyciera w podobnym tempie (no, może nieznacznie wolniej).
Nie wiem jak musiałbym biegać, żeby obuwie przetrwało 5000km. Ważę 78km, sporo biegam po asfalcie.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
gocu pisze:To jednak magiczne buty - regenerują się w czasie, gdy biegasz w innych!barcel pisze: Nie wiem jak wygląda wasze ospodarowanie obuwiem, ale ja mam zazwyczaj trzy pary butów, którymi "żongluje" w zależności od rodzaju treningu. Buty po około 5tys km nie wyglądają jak nowe, ale docierają do takiego kilometrażu.
LOL...
Jak jesteś zainteresowany to zdradzę Ci "magiczne zaklęcia" ;-p
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 11 paź 2012, 08:41
- Życiówka na 10k: 45:14
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Kontakt:
Ja spotkałem się z takim sprawdzaniem buta - chodzi o stopień starcia podeszwy i ubicie wkładki na śródstopiu.
Gość przykłada palec do podeszwy na śródstopiu (od spodu), drugą rękę wkłada do buta w tym samym miejscu, gdzie przyłożył palec zewnętrzny i próbuje dotknąć badając mniej więcej grubość. Jak masz wrażenie, że palce są bardzo blisko siebie, a ruszając jednym palcem czujesz ruch poprzez podeszwę - buty są do zmiany.
Zaznaczam, że jest to mocno niedokładna metoda, a stosowana jako wspomagająca do
- ogólnego przebiegu buta (ok. 1000 km warto się zastanawiać nad zmianą)
- ogólnego stanu buta
- stopnia ubicia pianki (dla przeciwwagi idziesz do sklepu i zakładasz ten sam model, ale nowy but - zobaczysz różnicę)
- stopnia wytarcia wkładki
- innych objawów mechanicznych - zmiany na stopach, odciski, pojawiające się bóle piszczeli czy kolan mimo braku zmiany techniki biegu
Gość przykłada palec do podeszwy na śródstopiu (od spodu), drugą rękę wkłada do buta w tym samym miejscu, gdzie przyłożył palec zewnętrzny i próbuje dotknąć badając mniej więcej grubość. Jak masz wrażenie, że palce są bardzo blisko siebie, a ruszając jednym palcem czujesz ruch poprzez podeszwę - buty są do zmiany.
Zaznaczam, że jest to mocno niedokładna metoda, a stosowana jako wspomagająca do
- ogólnego przebiegu buta (ok. 1000 km warto się zastanawiać nad zmianą)
- ogólnego stanu buta
- stopnia ubicia pianki (dla przeciwwagi idziesz do sklepu i zakładasz ten sam model, ale nowy but - zobaczysz różnicę)
- stopnia wytarcia wkładki
- innych objawów mechanicznych - zmiany na stopach, odciski, pojawiające się bóle piszczeli czy kolan mimo braku zmiany techniki biegu
Cele na 2014: 10 km - 39:59; 21,1 km - 01:29:59
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.Grzegorz_Krk pisze: Zaznaczam, że jest to mocno niedokładna metoda, a stosowana jako wspomagająca do
- ogólnego przebiegu buta (ok. 1000 km warto się zastanawiać nad zmianą)
- ogólnego stanu buta
- stopnia ubicia pianki (dla przeciwwagi idziesz do sklepu i zakładasz ten sam model, ale nowy but - zobaczysz różnicę)
- stopnia wytarcia wkładki
- innych objawów mechanicznych - zmiany na stopach, odciski, pojawiające się bóle piszczeli czy kolan mimo braku zmiany techniki biegu
Patrząc po tym co Grzegorz_Krk napisał to u mnie wygląda tak:
-przebieg ponad 1200km
-ogólny stan buta to według mnie bardzo dobry -
-może być ciężko porównać z nowym butem gdyż model który posiadam został zastąpiony przez nowszy
-wkładka nie jest wytarta, ale jest wyraźnie ugnieciona zwłaszcza pod palcami
-jeśli chodzi o zmiany na stopach to ostatnio pojawia mi się pęcherz pod jednym z palców, a z bólem piszczeli (shin splint's) walczę od kwietnia i puki co przegrywam.
