Jak rozpoznawać buty, co to za typy?
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Mam do Was pytanie odnośnie rozpoznawania w sklepie, z jakimi butami mam do czynienia. Chodzi mi o to, czy samemu można rozpoznać, że dany but jest neutralny, dla pronatorów lub supinatorów.
Pytam dlatego, że spotkałem się z sytuacją, że raz ten sam but przez sprzedawcę określany był jako neutralny, a kilka dni później, przez obecną w tym dniu sprzedawczynię, że jest to model dla pronatorów. Czyli ktoś z nich kłamał. Nie chcę, by buty w sekundzie zmieniały swoje właściwości, bo trafił się akurat taki klient i trzeba mu powiedzieć to co chce usłyszeć.
Jak można to rozpoznać? Czy jest to gdzieś opisane na bucie lub pudełku? Wybieramy się na kupno butów dla Żony i powinniśmy kupić buty dla prontaorów. O pronacji wiemy po badaniach, jakie zrobiliśmy. Nie jesteśmy też w stanie wydrukować wszystkich sprzedawanych butów w Polsce z podziałem na ich właściwości i z taką listą iść do sklepu. Jest tego po prostu za dużo.
Wejdziemy do jednego, drugiego i trzeciego sklepu i chcielibyśmy przymierzać buty tylko dla pronatorów, a nie inne. Jak uniknąć sprzedawców naginaczy?
Pytam dlatego, że spotkałem się z sytuacją, że raz ten sam but przez sprzedawcę określany był jako neutralny, a kilka dni później, przez obecną w tym dniu sprzedawczynię, że jest to model dla pronatorów. Czyli ktoś z nich kłamał. Nie chcę, by buty w sekundzie zmieniały swoje właściwości, bo trafił się akurat taki klient i trzeba mu powiedzieć to co chce usłyszeć.
Jak można to rozpoznać? Czy jest to gdzieś opisane na bucie lub pudełku? Wybieramy się na kupno butów dla Żony i powinniśmy kupić buty dla prontaorów. O pronacji wiemy po badaniach, jakie zrobiliśmy. Nie jesteśmy też w stanie wydrukować wszystkich sprzedawanych butów w Polsce z podziałem na ich właściwości i z taką listą iść do sklepu. Jest tego po prostu za dużo.
Wejdziemy do jednego, drugiego i trzeciego sklepu i chcielibyśmy przymierzać buty tylko dla pronatorów, a nie inne. Jak uniknąć sprzedawców naginaczy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
kwestia pronacji jest bardzo wątpliwa, sami producenci coraz mniej o tym mówią. (moim zdaniem pronacja to bzdura, a jej badania w ogóle). zastanów się jeszcze raz nad tematem.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
viewtopic.php?p=513022#p513022
_________________
być jak jabba the hutt w "gwiezdnych wojnach"
_________________
być jak jabba the hutt w "gwiezdnych wojnach"
Ostatnio zmieniony 13 gru 2013, 11:35 przez f.lamer, łącznie zmieniany 1 raz.
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Ja Kuba nie mam się co zastanawiać, bo nie mam o tym żadnego pojęcia. O jakiejś pronacji i niepronacji po raz pierwszy usłyszałem własnie tu. Pojechaliśmy na darmowe badania do Asicsa i tam na skanerze niby wyszło, że lewa stopa ma spora pronację i są zalecane buty ze wsparciem. A buty i tak mieliśmy w planie kupić; wiec jeżeli już kupować, to może te właściwe...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
statyczne badanie Asicsa to ściema, moim skromnym zdaniem. poczytaj trochę wątek zalinkowany przez f.lamera.
- terenowiec
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 26 paź 2013, 23:09
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Strzelin - Dolny Śląsk
Wracając jednak do pierwszego i głównego pytania. Czy można samemu w sklepie rozpoznać, czy buty są dla potencjalnych pronatorów, supinatorów lub neutralne. Czy jest to tylko wymysł producenta i improwizacja sprzedawcy? Czy jakieś cechy buta mówią o jego typie i czy jest to gdzieś oznaczone - (na bucie, na pudełku) jakkolwiek?
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
czasami buty mają oznaczenia systemów dla pronatorów (duomax, medial post itp.)terenowiec pisze:Wracając jednak do pierwszego i głównego pytania. Czy można samemu w sklepie rozpoznać, czy buty są dla potencjalnych pronatorów, supinatorów lub neutralne. Czy jest to tylko wymysł producenta i improwizacja sprzedawcy? Czy jakieś cechy buta mówią o jego typie i czy jest to gdzieś oznaczone - (na bucie, na pudełku) jakkolwiek?
Go Hard Or Go Home
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Buty z systemami kontroli pronacji często mają wsparcie pod łukiem stopy (wewnętrzna strona buta). W praktyce - wyprofilowana wkładka, więcej pianki pod łukiem, dodatkowego wzmocnienie podeszwy (również pod łukiem stopy).
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Stary Wyga
- Posty: 177
- Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28
Obejrzyj buta -
Buty dla pronatorsów mają po wewnętrznej stronie szarą wstawkę w podeszwie (jeśli nawet nie szarą to będzie to wyraźnie inny kolor od reszty podeszwy).
Są też takie buty, w których tej wstawki nie ma ale za to od wewnętrznej strony podeszwy będzie więcej niż od zewnątrz - tak ma np. Puma Faas 350S czy Saucony Omni.
To coś w podeszwie nazywa się wsparciem. To są buty ze wsparciem. Nie mylić ze stabilizacją czy kontrolą (zal. od producenta) - takie plastikowe coś w połowie podeszwy. To też nie jest potrzebne
Możesz też popatrzeć na buta z tyłu. Jeżeli podeszwa jest grubsza od wewnętrznej strony to jest to but dla pronatorsów.
Ale tak jak napisał Kuba - dajcie sobie z tą pronacją spokój i wybierzcie buty, które będą najwygodniejsze W BIEGU i do tego ładne. Żeby sprawdzić buty w biegu należy w nich wybiec na ulicę, przebiec kawałek, pozakręcać żeby dowiedzieć się czy stopa nie zjeżdża z podeszwy, czy nie zsuwają się z pięty, czy coś nie uwiera (jeśli mają być używane tylko na bieżni to testujcie na bieżni). Jeśli nie dadzą Wam tego zrobić to zmieńcie sklep. Chyba, że straszny syf będzie na zewnątrz, to wiadomo...
Jeśli to pierwsze "prawdziwe" buty to pogódź się z faktem, że to i tak jest loteria bo ani sprzedawca ani biegacz nie wie czego potrzebuje. Dopiero drugie albo kolejne buty będą bliższe temu co potrzeba. Żadna kamera Wam tego nie zapewni a ładowanie się w buty dla pronatorów niepotrzebnie tylko zwiększa ilość zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę w przypadku ew. kontuzji.
T.
Buty dla pronatorsów mają po wewnętrznej stronie szarą wstawkę w podeszwie (jeśli nawet nie szarą to będzie to wyraźnie inny kolor od reszty podeszwy).
Są też takie buty, w których tej wstawki nie ma ale za to od wewnętrznej strony podeszwy będzie więcej niż od zewnątrz - tak ma np. Puma Faas 350S czy Saucony Omni.
To coś w podeszwie nazywa się wsparciem. To są buty ze wsparciem. Nie mylić ze stabilizacją czy kontrolą (zal. od producenta) - takie plastikowe coś w połowie podeszwy. To też nie jest potrzebne

Możesz też popatrzeć na buta z tyłu. Jeżeli podeszwa jest grubsza od wewnętrznej strony to jest to but dla pronatorsów.
Ale tak jak napisał Kuba - dajcie sobie z tą pronacją spokój i wybierzcie buty, które będą najwygodniejsze W BIEGU i do tego ładne. Żeby sprawdzić buty w biegu należy w nich wybiec na ulicę, przebiec kawałek, pozakręcać żeby dowiedzieć się czy stopa nie zjeżdża z podeszwy, czy nie zsuwają się z pięty, czy coś nie uwiera (jeśli mają być używane tylko na bieżni to testujcie na bieżni). Jeśli nie dadzą Wam tego zrobić to zmieńcie sklep. Chyba, że straszny syf będzie na zewnątrz, to wiadomo...
Jeśli to pierwsze "prawdziwe" buty to pogódź się z faktem, że to i tak jest loteria bo ani sprzedawca ani biegacz nie wie czego potrzebuje. Dopiero drugie albo kolejne buty będą bliższe temu co potrzeba. Żadna kamera Wam tego nie zapewni a ładowanie się w buty dla pronatorów niepotrzebnie tylko zwiększa ilość zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę w przypadku ew. kontuzji.
T.