[spodnie] Dobsom R-90 a zimowe bieganie. Dają radę?

[Mar.co]

Kurcze dla mnie właśnie zaletą jest to że nie są obcisłe.

[mihumor]

Dziś biegałem w Dobsonach, już wiem o co chodzi z tymi słabymi zamkami

[Piechu]

no dobra Panowie to o co loto z tymi zamkami? Póki co jeszcze spodni nie kupiłem bo mimo że miały być wczoraj to jeszcze niestety do NBR nie dojechały więc zakup się przesuwa w czasie.

[mihumor]

Spodnie mają taką kieszonkę z przodu, spora nawet i fajna, można tam nawet rękawiczki czy czapkę zmieścić. Ja dziś tam włożyłem tylko mp3 - zameczek zapiąłem i pobiegłem, jak skończyłem to zameczek był zapięty ale gdzieś po drodze odpadł cały ten dynks do zapinania tego zameczka, no i mam teraz kieszonkę już nie zapinaną Na szczęście zamki od nogawek są ok - przynajmniej na razie. Tak w sumie to może z 10 razy w tych spodniach biegałem przez dwa lata.

[Gife]

Zamki mają to do siebie, że lubią się odpinać. Zdarzyło mi się to pare razy i irytowało mnie. Najlepsze, że poczułem to dopiero wtedy, jak nadepnąłem na spodnie. Są tak lekkie i komfortowe, że nie czuję ich na nogach poza opadami deszczu. Potrafią nieźle nasiąknąć i niemile wtedy się kleją.
Mimo to, spodnie mają same plusy. Do -10 biegam w nich z bokserkami krótkimi, poniżej -10 zakładam już ocieplane lajkry. Plusem i minusem jest sznurek. Minus taki, że się nie chowa, jest na zewnątrz pasa.

[Piechu]

W kwestii zamków muszę dopytać Grzegorza z NBR czy poprawili może tą kwestię i jak wygląda ewentualna reklamacja w tym kontekście.
Sznurek na zewnątrz to faktycznie mały klopsik.

[Gife]

Na zamek jest jeden patent. Trzeba zapiąć go do końca. Czasami człowiek, będąc w niedoczasie, się zapomni i rozpięci biegamy aż nadepniemy

[plastyczny]

Zamek w Dobsomach jest od SBS (obok YKK to chyba najbardziej rozpoznawalna firma), cząstki łańcucha spinającego wykonane są z tworzywa (miło byłoby zobaczyć w tym miejscu mosiądz), suwak nieblokujący.

[gulogulo1970]

Te zamki pachną tanią chinszczyzną mi padły już dwa także ten przy nogawce ,po prostu rozsypują się same

[HeavyPaul]

Czołem,

W swoich R90 - wersja klasyczna - biegam już od ładnych paru lat i służą mi niezawodnie. Użytkowane bardzo intensywnie wiosną/jesienią podczas wietrznej i deszczowej pogody jako jedyna warstwa, a zimą na leginsy. W kombinacji z ciepłymi leginsami nie widzę ograniczeń temperaturowych w dół Bardzo uniwersalne i solidne gacie i cena nie wali po mordzie już na wstępie

Nie miałem żadnych problemów z zamkami - ani z tymi na dole nogawek, ani przy kieszonce...

Moja recenzja gdyby ktoś był zainteresowany: http://heavyrunslight.blogspot.com/2013 ... odnie.html

Pozdrawiam

Paweł

[Piechu]

Dzięki Paweł, Twoją recenzję czytałem jeszcze przed założeniem tego tematu

edit:

No to gatki kupione. Pierwsze wrażenie - bardzo lekkie i delikatne przez co sprawiają wrażenie strasznie lichych. Po drugie rozmiarówka Dobsoma w przypadku tych spodni jest kosmiczna. Teoretycznie w moim przypadku powinny styknąć w rozmiarze M ale gdy je przymierzyłem to wyglądałem jak Alladyn dla ubogich w jutowym worku. W pasie mam niemało bo 90cm przy wzroście 177 ale też mam krótsze girki niż wytyczne wskazują - dla tych gabarytów S jest jak w pysk strzelił
Mam nadzieję, że jutro uda mi się je przetestować i sprawdzić jak należy. Póki co wydają się bardzo wygodne.
A jak z praniem tych portek? Tak jak cała reszta sportowych ciuchów?

[Cologero]

A czy te spodnie nadają się na wczesnowiosenny polmaraton temp. w okolicach 0-10 st.C?
Czy tylko spokojny trening?

[Gife]

Za ciepło moim zdaniem. Lepiej 3/4 i chłodzenie uda mokrą jezdnią niż ocieplacz na kostce spodni.

[UltraJosefine82]

Myślę że się nie nadają. Są zbyt ciepłe.

____________________
Na tej stronie tylko okazje cenowe http://magdalenalisowska.blog.pl/ drożyzna to wirus!

[gulogulo1970]

Tem. 0-10 stopni idealna do biegania w tych spodniach.A i w letnie miesiące nie jest za gorąco...Wersja zimowa nadaje się tylko poniżej minus 5 stopni