Qba Krause pisze:ile chcesz wydać? w podobnych sytuacjach zazwyczaj proponuję puma faas 300, może być skechers gorun2 albo gobionic, z butów mocniej amortyzowanych ale wciąż jeszcze nie przegiętych saucony kinvara. jeżeli chodzi o adidasa, dobre opinie ma adipure gazelle.
Dzięki za sugestie.
Myślałem o kwocie 200-300, ale jeśli byłoby coś poniżej 200PLN godnego polecenia.. to skusiłbym się.
pitgw pisze:Kolego karbon2003 jak Ty to robisz, że biegasz 6-7 lat w tych samych butach. Ja po roku, góra 1,5 muszę kupić nowe. Może za ciężki jestem, czy coś?
Moim głównym sportem jest piłka nożna, buty do biegania (szybko szacując) przeżyły jakieś.. 8 par halówek, i pewnie z 7 par "korków" które zmieniam co sezon

Nawet klapki się szybciej rozpadły.. Teraz zacząłem dopiero więcej biegać poza treningami piłki, i zaniepokoił mnie fakt, że wygodniej biega mi się w zwykłych (wydawałoby się "topornych") syntetycznych, dopasowanych halówkach stąd moja prośba o poradę.
Nie chcę wydawać dużo kasy, bo wielkim biegaczem nie jestem.. Wystarczająco dużo idzie na dobre buty piłkarskie.
Te adidasy są też dalej w niezłym stanie wizualnym, ale jakoś mi się w nich gorzej biega i rozeszły się dosyć mocno dlatego chciałbym zmienić buty.