Wybór pierwszego pulsometru - już mi łeb pęka :)

[Qba Krause]

bardzo śmieszny, serio. pogratulować.

Rubia, pytasz kiedy poczułem potrzebę. Odpowiadam: nigdy Biegam już 4 lata i takiej potrzeby nie czuję i wiem, że raczej nie poczuję. Jak już pisałem brak pulsometru nie oznacza, że nie kontrolujesz treningu. Można robić bardzo specjalistyczny trening wyłącznie w oparciu o samopoczucie i subiektywnie odczuwaną intensywność. Można też bazować na tempie.

Mam zegarek z GPSem ale równie dobrze mógłbym biegać bez niego.

moim zdaniem pytanie nie brzmi czy kupować pulsometr ale czy po pierwsze, chcesz biegać z jako takim planem treningowym. jeżeli tak, to możesz napisać jaki jest twój poziom biegowy, ile czasu w tygodniu masz na trening, do czego (rodzaj biegu i data) chcesz trenować a ja napisze ci jak może wyglądać plan dla ciebie w oparciu o samopoczucie, i ewentualnie zwykły zegarek/stoper. porównasz sobie taki plan z planem opartym o pomiar tętna i zadecydujesz co wolisz.

[Rubia]

Piechu,

no właśnie zastanawiałam się na ile opierasz się na tym co wskazuje pulsometr, a na ile na własnym doświadczeniu i intuicji.

Wiesz jak mnie wkurza to, że na co dzień nie mam z kim pogadać o takich podstawowych sprawach? Mieszkam w polskim Rzymie (jak śmieje się moja przyjaciółka) :D I oprócz mnie NIKT tu nie biega :D

[Qba Krause]

w ogóle na patrzę na pulsometr. żeby nie było - mam pulsometr dostałem w zestawie i nawet zrobiłem sobie test HRmax, posprawdzałem zakresy itd.

zrobiłem kilka treningów kontrolnych - generalnie wszystkie środki treningowe, wszystkie możliwe akcenty itd. - z pulsometrem ale nie patrząc na niego. potem w domu analizując wskazania okazało się, że monitorując trening w oparciu o tempo lub samopoczucie biegnę dokładnie tak jakby wyglądał trening w oparciu o tętno, jak w podręczniku. dla mnie jest to wystarczający dowód, że wszystkie 3 metody są miarodajne oraz że znając dobrze swoje ciało i nauczywszy się nieco jego wskazań można biegać bez pulsometru i GPSa a wciąż kontrolować dokładnie trening. na co dzień biegam z GPSem bo tak się przyzwyczaiłem i tak mi dobrze.

jeżeli masz jakiekolwiek pytania na forum znajdzie się zawsze grupa (zazwyczaj aż nadto liczna) chętnych do pomocy. wal więc śmiało ze wszystkimi pytaniami.

[Rubia]

możesz napisać jaki jest twój poziom biegowy, ile czasu w tygodniu masz na trening, do czego (rodzaj biegu i data) chcesz trenować a ja napisze ci jak może wyglądać plan dla ciebie w oparciu o samopoczucie, i ewentualnie zwykły zegarek/stoper. porównasz sobie taki plan z planem opartym o pomiar tętna i zadecydujesz co wolisz.

jesteś świetny dzięki

Postaram się opisać wszystko, ale nie wiem czy będzie to zrozumiałe Otóż:
nie potrafię ocenić swojego poziomu biegowego, nie mam żadnego porównania, zawsze biegam sama, z nikim się nie konsultuję.

Do tej pory (regularnie biegam od początku tego roku, w ubiegłym roku miałam tylko krótkotrwałe zrywy) biegam zazwyczaj co drugi dzień, nigdy mniej niż 10 km, ale też nie więcej niż 17-18 km. A nie - raz zrobiłam 24 km w swoje 24 urodziny

W kwietniu (chyba 6) chcę wystartować w poznańskim półmaratonie, oczywiście jeśli zdążę się przygotować.

I w sumie tyle, zawsze wybiegałam z myślą odstresowania się, dla samej przyjemności dlatego trochę obawiam się, że jak obwieszę się profesjonalnym sprzętem to stracę po drodze tę radość z biegania i zacznę się ścigać sama ze sobą

[jedz_budyn]

zrób sobie test Coopera, zobaczysz na czym stoisz

[Rubia]

zrób sobie test Coopera, zobaczysz na czym stoisz

No racja

[Rubia]

Ja bym kupił coś taniego właśnie.
http://www.decathlon.pl/cardio-onrhythm ... 46343.html

Klosiu, bardzo dziękuję