Pomoc Odzież na zimę

patro154
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Od już dłuższego czasu biegam regularnie. Niestety robi się co raz chłodniej i niedługo przyjdzie też zima.
Nie chce przerywać mojego biegania z powodu temperatury na dworze więc o to moje pytanie i prośba o doradzenie i polecenia ubrania na zimę oraz chłodne dni do około 250zł.
Pozdrawiam
PKO
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=39&t=36326 - polecam poczytać... spokojnie z tego co tam jest na zimę ubierzesz się za 250 zł a jak masz odzież letnią to spokojnie dopniesz budżet... sam na zimę i lato razem wydałem niecałe 240 zł (skarpetki, czapka, komin, bluza, spodnie, podkoszulek, kurtka)... tam masz wsio w temacie... wystarczy poczytać...
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Podłączę się z pytaniem.

Czy taka kurtka to tylko "przejściówka", czy w połączeniu z bluzą sprawdzi się w chłodniejsze dni? Mam tu na myśli nie -15, ale temperatury do ok. 0 stopni.

http://www.decathlon.pl/kurtka-do-biega ... #avantages
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

masz w opisie nawet, że kurtka przede wszystkim na "wietrzne dni". W 0 stopni da się nawet w samej bluzie biegać.
Grunt to rozróżnić temp. na termometrze a temp. odczuwalną ;)

ps. skoro chłodniejsze dni to 0 oC to -15 to jakie? :ble:
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie -15 to Alaska, Antarktyda, Apokalipsa... :D
A opowieści o tym, że można biegać z samej koszulce i kutce, to dla mnie bajki o żelaznym wilku.
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Oglądałam te "kurtki" i mój umysł zbuntował się przeciwko założeniu wdzianka z tkaniny przypominającej mi muślin. W ogóle nie było już niebieskich, tylko morelowe.
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

Ginger pisze:Oglądałam te "kurtki" i mój umysł zbuntował się przeciwko założeniu wdzianka z tkaniny przypominającej mi muślin. W ogóle nie było już niebieskich, tylko morelowe.
kobity :P zrozumiałem tylko, że się Tobie nie podoba :D
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

natny pisze:
Ginger pisze:Oglądałam te "kurtki" i mój umysł zbuntował się przeciwko założeniu wdzianka z tkaniny przypominającej mi muślin. W ogóle nie było już niebieskich, tylko morelowe.
kobity :P zrozumiałem tylko, że się Tobie nie podoba :D
Fakt, może odrobinę zbyt lakonicznie to sformułowałam.
Dawno, dawno temu, gdy czytałam jeszcze powieści dla dorastających panienek, typu Ania z Zielonego Wzgórza, spotkałam się z czymś takim jak muślinowa sukienka. Nie wiem, jak ów muślin wyglądał, ale skoro to były letnie sukienki kojarzył mi się z czymś lekkim i przewiewnym. A ta "kurtka" była właśnie z czegoś takiego. I moja podświadomość w żaden sposób nie dała sobie wmówić, że będzie mi w tym ciepło i że to na pewno jest wiatro- i deszczodporne.

Dodam jeszcze, że mam absolutną wieloletnią awersję do różowego, który być może nadaje się na majtki, ale to wszystko.

Ale w zasadzie to masz rację - nie podobała mi się :D
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ginger, mam taką tylko ciemnoszarą (paskudna jest :trup: ), przebiegałam w niej całą zimę i nie planuję kupować grubszej.
Natomiast IMO wiatróka powinna być dłuższa!

Biegałam przy temp. -15, większych mrozów chyba w tamtym roku nie mieliśmy.
l uważam że lepiej się ubrać na cebulkę i lekką wiatrówką tylko przed wiatrem i wilgocią właśnie zabezpieczyć, niż pakowac grube kurtasy na siebie.
Mam jakąś grubszą i tylko raz założyłam- nigdy wiecej!.

Że jest jak muślin, to wielki atut. jak za goraco to ściągasz i albo wpychasz do kieszenia, albo się w pasie przewiążesz i nie czujesz. Jak coś sztywniejszego/grubszego to okropnie przeszkadza i nie ma co z tym zrobić i jak biec.
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tylko ja właśnie nie znoszę się ubierać na cebulkę, każda dodatkowa warstwa mi przeszkadza, a swoją trekkingową wypróbowałam w piątek i nie czułam, że mi przeszkadza.
Ale ok., posłucham mądrzejszych od siebie i kupię sobie toto, bo na wiosnę będzie w sam raz, tylko może nie morelowe ;)... Popoluję na przeceny i jeśli się sprawdzi w marcu, to pomyślę... Na razie przede mną pierwsza zima...
Awatar użytkownika
natny
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 18 maja 2012, 17:53
Życiówka w maratonie: 4:09:41
Lokalizacja: DE

Nieprzeczytany post

Ginger pisze: Ale ok., posłucham mądrzejszych od siebie i kupię sobie toto
a włożysz wiadro na głowę, bo ktoś tak powiedział? ;>
Skoro nie lubisz takiego stylu ubierania to po co na siłę. Skoro pierwsza zima to przetestuj ją sama - okaże się, że potrzebujesz takiej kurtki to kupisz. Okaże się, że nie potrzebujesz, to nawet na szmatkę do kuchni się nie przyda. Jednym dobrze biega się w ubiorze Eskimosów i taki będą polecali - norma.

Zima się nie zaczęła, a Ty już o wiośnie :D Na wiosnę zmienisz zdanie i niebieski Ci zbrzydnie :P
"It's not about how good you play. It's about how good you look on a stage"
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Aż tak to może nie, ale wiele podpatrzonych/wyczytanych na forum mi się już przydało. I nadal mam wrażenie, że się przegrzewam, więc... czemu nie spróbować. To tylko kurtka i nie kosztuje milionów.
patro154
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co sądzicie o tych produktach/zestawie na zimie?
I warstwa - koszulka http://www.decathlon.pl/podkoszulka-run ... 19797.html lub http://www.decathlon.pl/sv-running-d-rk ... l#v1512481 ten z kołnierzem będzie chyba lepszy.
Legginsy http://www.decathlon.pl/legginsy-do-bie ... 80380.html
http://www.decathlon.pl/legginsy-do-bie ... l#v1535584
http://www.decathlon.pl/legginsy-runnin ... l#v1696489
II warstwa- bluza http://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-r ... l#v1696507
http://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-r ... l#v1696519
http://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-r ... l#v1535688
Spodnie- http://www.decathlon.pl/spodnie-do-bieg ... l#v1254462
http://www.decathlon.pl/spodnie-do-bieg ... l#v1535612
III warstwa- szalo-kominiarka + Kurtka http://www.decathlon.pl/kurtka-do-biega ... l#v1387470
Jest tu kilka złotych różnicy miedzy poszczególnymi ubraniami, ale nie wiem w jakim stopniu się od siebie różnią. Czy lepiej kupić te trochę droższe czy nie ma to aż takiej wielkiej różnicy
tupacz
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 23 sie 2013, 15:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jako osoba, która wygląda jak biegająca reklama Kalenji, pozwolę sobie napisać parę zdań. :spoczko:
patro154 pisze:Czy lepiej kupić te trochę droższe czy nie ma to aż takiej wielkiej różnicy
Wiesz, ja sięgałem raczej po produkty z dolnej półki cenowej. Nie chodziło o ich cenę, a raczej nie tylko o cenę; po prostu to będzie mój piewszy zimowy sezon biegowy i sam nie wiem co dokładnie chciałbym od odzieży, na jakie rzeczy będę zwracał uwagę, a jakie nie będą mnie obchodziły. No i jeśli w najgorszym wypadku będę musiał w połowie sezonu wymienić np. koszulkę za 50 złotych na inną, to nie będzie to tak bolało, jak wymiana koszulki za 150 :hejhej:
Zresztą najlepiej pojechać do sklepu, przymierzyć wszystko, zrobić parę kółek, zobaczyć, co Ci leży najelpie i dopiero potem podjąć decyzję. Nawet jeśli po zakupie zmienisz zdanie, to możesz zwrócić towar, zdaje się, że przez 30 dni.
Warto też zerknąć na rzeczy, które od jutra będą w Lidlu (żeby ta wiadomość nie była jedynie reklamą Decathlonu) - http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-568 ... date=45649
koszulka (...)
http://www.decathlon.pl/sv-running-d-rk ... l#v1512481
Mi bardziej leżała ta z kołnierzem. Póki co odbyłem tylko jeden bieg w zestawie podkoszulka+wiatrówka, i muszę powiedzieć, że bardzo dobrze leży, nie krępuje ruchów, a jej grzanie czuć wyraźnie. Niestety, z powodu mojej wysokiej odporności na niskie temperatury na dalsze testy będzie musiała poczekać trochę dłużej.

Legginsy (...)
http://www.decathlon.pl/legginsy-runnin ... l#v1696489
Dla mnie wszystkie wyglądały tak samo, więc kupiłem Essentiale. W nich też tylko raz biegałem, żeby sprawdzić, czy nic mnie nie drapie etc. i odkryłem, że jest to Najwygodniejsza Część Odzieży Jaką Kiedykolwiek Miałem Na Sobie. Poważnie. Nagle zaczęło mi przeszkadzać majtanie się moich krótkich spodenek. Teraz nie dziwię się kobietom, że tak chętnie noszą legginsy. :hej:
Natomiast jeśli masz zamiar biegać ze smartfonem to przyjrzyj się kieszonce. Ledwo jest w stanie pomieścić mojego 3,8" i odnoszę wrażenie, że lepiej by się sprawowała, gdyby była umieszczona w rejonie, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę.
II warstwa (...)
http://www.decathlon.pl/koszulka-dugi-r ... l#v1535688
Ponieważ mam 187 cm wzrostu, to miałem do wyboru L, w której miałem za krótkie rękawy (a tego nie cierpię), albo XL, które dla większości producentów ubrań oznacza osobę otyłą, a nie wysoką, więc wprawdzie rękawy są ok, ale na tułowiu jest luźniejsza niż bym chciał. Nie wiem, czy jest to spowodowane złym doborem rozmiaru, moim organizmem, złego doboru odzieży do temperatur, czy też złą jakością koszulki, ale strasznie nasiąka ona potem. Wprawdzie podczas biegu to nie przeszkadza (a przynajmniej nie przeszkadzało mi przy 10km przy średnim wietrze), ale po sprawia wrażenie, że w niej pływałem i ma intensywny zapach publicznego szaletu.
Sam pomysł suwaka natomiast uważam za bardzo dobry, bo pozwala w pewnym stopniu regulować temperaturę ciała podczas biegu.
Obawiałem się, że z tym może być problem i będę się gotował w środku, ale jest całkiem nieźle. Biegałem parę razy w zestawie wiatrówka+krótki rękaw przy wietrze i nie było jakichś szczególnych problemów z chłodzeniem. Miałem też okazję przedreptać w niej 45 minut w deszczu (nie była to ulewa, ale na trasie na której mijam zazwyczaj parę osób przez te trzy kwadranse widziałem tylko jednego biegacza, i to daleko poza zasięgiem witania się) i przez ten czas udało się jej spełniać swoje zadanie, natomiast podejrzewam, że przy mocniejszym deszczu i dłuższym biegu już nie poradziłaby sobie tak dobrze.
Straszną padaką są natomiast kieszenie, które spełniają swoje zadanie tylko, jeśli chcesz w nich nosić np. chusteczki higieniczne. Wprawdzie są zapinane na suwak i dobrze chronione przed wilgocią, ale wszystko co włożysz do środka ląduje na samym środku kurki, koło suwaka i nawet głupie klucze od mieszkania (o telefonie nawet nie wspominam) sprawiają, że cała kurtka przy każdym kroku porusza się w górę i w dół, co nie jest zbyt przyjemne.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ