natny pisze:ps. wiesz, że na zawodach jest adrenalinka, jest konkurencja, jest współzawodnictwo, walka i to jest ciekawe. Może dlatego tak nabrała ochoty na bieganie? Bo nie wie co to jest naprawdę? :P
To całkiem prawdopodobne, choć mała mówi, że sam bieg daje jej przyjemność. Jak zacznie biegać regularnie, może zmienić zdanie... ale jak nie zmieni, będzie za późno żeby zakazać tego, do czego się samemu trochę namawiało. Dlatego badam sprawę teraz.
Mała ma 7 lat i 2 miesiące, więc ten rok jednak robi pewną różnicę. Jasne że 8 lat należy traktować umownie, ale z dzieckiem lepiej się umówić na konkretną datę, wtedy łatwiej mu się czeka.
Z moim 8 latkiem wystartowalismy w biegu na 5km w zeszlym roku, zajal pierwsze miejsce w swojej grupie wiekowej, dostal zloty medal, przeprowadzono z nim wywiad, nawet w miejscowej gazetce podali wyniki. Nie trenowalismy jakos specjalnie, od czasu do czasu zabieram go na bieznie i ja robie interwaly na odpoczynek on sie dolacza i tak wolno wybiegamy.
Z tym, ze moje dziecko ma konska wytrzymalosc, plywa w sekcji, po gorach chodzi, wyszedl w tym wieku na Rysy i Babia. jezdzimy nawet na 50km wycieczki rowerowe, w tempie dostosowanym do niego i on po takich wyczynach nawet nie jest specjalnie zmeczony.
Od lekarzy sportowych slysze, ze dlugodystansowo, czyli odleglosci maratonowe nie powinno sie robic do czasu zarosniecia plytek w kosciach dlugich, czyli do czasu zakonczenia wzrostu. Taki start na 5km nawet w tym wieku jest OK. nie znam zadnego dziecka, ktore w tym wieku trenowaloby bieganie dobrowolnie i systematycznie, ale wytrzymalosc mozna wzmacniac wielosportowo, w zaleznosci od pory roku. Plywanie jest fantastyczne i widze jak mu sie wydolnosc poprawia.
Powodzenia. Jak chce biegac to jej pozwol ,takie 200m przebiezki nie sa zadnym dystansem. One wiecej sie nalataja na podworku.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
