Damskie, uniwersalne buty

[Jolaaa]

Hej, wiem że jest tutaj masę takich samych tematów, ale wybór tych jednych butów z pośród miliona to miazga.

Biegam od już drugi rok, głownie po leśnych i polnych drogach, tygodniowo 40-50 km. Do tej pory biegałam w SALOMON XA Pro 3D Ultra 2 W, ale ich żywot został zakończony. W tym roku przygotowywałam się do egz. 800m więc trenowałam na asfalcie w lżejszych butach New Balance W590BY2. Niestety butki po paru miesiącach wyglądają fatalnie, czekam na rozpatrzenie reklamacji i rozglądam się za czymś nowym.
Czy możecie mi polecić jakieś uniwersalne buty do 300 zł ? Chętnie wróciłabym do Salomonów, ale po bieganiu w NB wydają mi się zbyt masywne, wolałabym coś dynaminczniejszego, ale nie tak delikatnego jak NB, coś co podoła jednocześnie na asfalcie jak i na kamienistych dróżkach.

[Jolaaa]

Faktycznie ten model wygląda całkiem fajnie.
Myślałam jeszcze o Adidas Kanadian.

Najgorsze jest to że właśnie się dowiedziałam że NB odrzuciło moją reklamacje

[TomoM]

Z tym XR Mission to uważaj bo są bardzo wąskie w środkowej części (często za wąskie) a szerokie w palcach (to akurat ok). Bez przymiarki nie bierz bo prawdopodobieństwo, że Ci nie będą pasowały jest wysokie. To but dla wybranych.

Na las świetnie się nadaje Mantra - też Salomon ale to poziom 500zł bez złotówki.

XA Pro 3D to buciory na górskie kamole.

W granicach 300zł masz lekką trailówkę Puma Faas 250T, kilka modeli asfaltowych NB się znajdzie - 590, 750 a z tzw. all terrainów w tej cenie masz lekką 330 i normalną 610. Dorzuć stówkę to wybór będzie większy

T.

[yagoolar]

Asics Fuji Racer za 219 pln w outlecie. Lekki but, dobrze trzyma w lesie. Kanadiany 4 też rozpatrywałem, ale raczej na śnieg lub błoto