Nieprzeczytany post
wow - niestety ja na razie w Krakowie siedzę - może uda mi się w przeciągu miesiąca do rodziców zawitać.
ps. Jak dziś znajdę czas wreszcie założe na nowo bloga - bo to jakaś kpina, że przez tyle czasu nic nie pisałem
zgodnie z naturą!