Niecodzienny problem z kolanem.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Czesc! To moj pierwszy post, a jak wiecie nie ma to jak pierwszy raz.

Mam niecodzienny problem z kolanem.
Podczas robiena przysiadu czuje w kolanie dziwny ucisk, nie boli. Trudno mi go opisac, ale jest to uczucie jak gdyby cos wsadzic w kolano i probowac podwazyc rzepke.
Wydaje mi sie, ze to wiezadla lub lakotki.
Dodam, ze przy prostowaniu nog z przysiadu tez to odczuwam, ale przy bieganiu juz nie.
Waze 53kg przy 170cm(:[) wiec jakis(?) ogromnych obciazen kolan nie ma.
Pozdrawiam i licze na pomoc.
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
PKO
Awatar użytkownika
fizjoterapeuuta
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 20 maja 2013, 11:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć :) Problemy z kolanem mogą wynikać z nadmiernego skrócenia mięśni, np. napinacza powięzi szerokiej i pasma biodrowo-piszczelowego (biegnie z boku uda) albo czworogłowego uda. Może sprawdź, czy te mięśnie masz dostatecznie rozciągnięte? Być może ich stretching rozwiązałby problem.
Fizjoterapia Naturalna
fizjoterapianaturalna.pl
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Dzieki za zainteresowanie!
Popatrze, ktore to dokladnie miesnie i dobiore cwiczenia rozciagajace. Zastanawiam sie, czy miesnie od tak,po prostu moga sie skrocic? Juz troche biegam, a to uczucie mam od paru dni.
Jezeli ktos ma jeszcze jakies pomysly to walcie smialo!
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Niestety, to znowu ja.
Ucisk w kolanie nie mija, rozciagalem, a w miedzy czasie leczylem kontuzje uda. Podejrzewam, ze to lakatka? Costam trzaska, ale nie boli. Czy to mozliwe, ze uszkodzenie lakatki nie powoduje bolu?
Najpewniej w poniedzialek odwiedze lekarza, ale jak macie jakies pomysly to piszcie.
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobrym pomysłem oprócz (zamiast?) wizyty u lekarza może być też wizyta u dobrego fizjoterapeuty obznajomionego ze sportowymi sprawami.

I druga uwaga: w jakimś mądrym źródle (bo sam taki mądry nie jestem) wyczytałem, że jakiś problem może kryć się niekoniecznie (tylko) w przykurczeniu/braku rozciągnięcia mięśni(a) X czy Y ale przeciwnie - w słabości jego antagonisty. Tak czy siak wynikać z dysbalansu mięśniowego, ale radą na przyczynę jest wzmacnianie a nie (tylko) rozciąganie. Może to komentarz od czapy, niech jakiś spec skoryguje/uzupełni.
piotrek90
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Admin

Nieprzeczytany post

fizjoterapeuuta pisze:Cześć :) Problemy z kolanem mogą wynikać z nadmiernego skrócenia mięśni, np. napinacza powięzi szerokiej i pasma biodrowo-piszczelowego (biegnie z boku uda) albo czworogłowego uda. Może sprawdź, czy te mięśnie masz dostatecznie rozciągnięte? Być może ich stretching rozwiązałby problem.

O właśnie pewien ortopeda zasygnalizował mi, że mój uraz (horyzontalne rozwarstwienie łąkotki) może być wynikiem działania 2 mięśni: brzuchatego na łydce i jakiś drugi nie pamiętam nazwy. Mówił coś w stylu, że te mięśnie działają jak nożyce na łąkotkę, stąd to rozwarstwienie.

I tu moje pytanie: czy statyczne rozciąganie np. takie jak do szpagatu, będzie korzystne w tej sytuacji?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ