WojtekM pisze:ktoś może nie chcieć podrzucać wiecznie dziecka na "wizyty-rewizyty", bo wtedy dzieciak widzi rodzica tylko w aucie itp etc.
nie tylko w aucie, ale również wtedy gdy to oni zapraszają znajomych z przedszkola.
poza tym wszystko co wymieniłem to pewien arsenał środków. dodaj do niego twoich dziadków, znajomych, opiekunki i masz możliwości.
inną sprawą na ile chcesz z nich korzystać. i to nawet nie w znaczeniu "jesteś zdeterminowany" a w znaczeniu "masz ochotę"
tomek_runner pisze:- super (...)
- super (...)
- świetnym (...)
nie musisz być super. wystarczy że jesteś dobry. "wystarczająco dobry".
tomek_runner pisze:fanaberia
tu pytanie czy to ty traktujesz bieganie jako fanaberię czy twoje otoczenie.
czym naprawdę dla ciebie jest bieganie.
i trza by to zagadnienie przegadać najpierw ze sobą, potem z parterką/em, a później może z otoczeniem