brak siły

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
patrycja249
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:50
Życiówka na 10k: 51min16s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Myszków

Nieprzeczytany post

Witam, nie mogę znaleźć tematu w którym można się przedstawić, zrobię to tutaj. Patrycja (26l) biegam od 2 lat, dystanse do 15 km.

Mam taki problem: biegam juz od 2 lat i wydawało mi się, że im człowiek dłuzej biega tym powinien miec lepszą kondycje i wiecej siły...u mnie niestety jest coś nie tak, od jakiś 6 miesięcy zauwazyłam spadek kondycji, tzn kiedys pokonywałam ten sam dystans w lepszym czasie niz teraz, mało tego, wczesniej biegałam wiecej i dłuzej natomiast teraz pokonanie 5-6km jest dla mnie bardzo męczące, szybko się męczę, bola mnie mięśnia nóg (czuje jakbym miała je z waty) mam przyśpieszony oddech, gdzie wczesniej mogłam normalnie rozmawiac i biec, szybciej bije mi serce, po pokonaniu 6km po prostu padam na twarz:/ Robiłam w styczniu ogólne badania wszytsko wyszło ok, jem raczej tak samo, moze troche więcej (przytyłam ok 2kg). Nie mam pojęcia skąd taki spadek formy i brak siły... Czy ktos z Was odczuwał coś podobnego?

z góry dziękuje i pozdrawiam
Patrycja:)
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To może być sprawa prosta lub trudna.
Prosta, jeśli to tylko np kwestia zbyt intensywnego treningu.
Trudna, jeśli rzeczywiście nie będzie łatwo zidentyfikować przyczyny.
Ile masz lat?
Jak dużo biegasz?

Mi się takie historie zdarzają ale w krótkim horyzoncie, kilku dni.
patrycja249
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:50
Życiówka na 10k: 51min16s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Myszków

Nieprzeczytany post

Może to jest przetrenowanie... 26l. Jak zaczełam biegac i przez najblizsze 1,5r biegałam od 3 do 5 razy w tygodniu po 7-8km, czasami 10km. Tak jak wspomniałam wczesniej od ok 6 miesięcy biegam 2-3razy w tygodniu po 6km i ledwo "wleke" nogi. Po prostu czuje się jakbym zaczynała biegać a nie biegała...
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Patrycja, powtórz badania. Styczeń był dawno, mogło od tego czasu wydarzyć się bardzo wiele.

I do badań ogólnych dołóż koniecznie badania hormonów określajacych stan tarczycy i podpytaj jeszcze endokrynologa co mozna by zbadać przy okazji.

A tak poza tym to ogólnie coś jeszcze CI dolega?
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zrób badanie krwi. Ogólna morfologię +poziom żelaza. Można by jeszcze kortyzol zobaczyć na jakim jest poziomie.
Stawiam , że przyczyną złej formy jest niski poziom żelaza , a co za tym idzie HGB.
Może ostatnio jesz mniej mięsa, lub ogólnie zredukowałaś ilość przyjmowanych pokarmów?
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak przedmówcy. Jeśli to długotrwałe i z Twojego biegania nie wynika, że się regularnie zarzynasz (przetrenowanie) to poszukać w tzw. "szerszym tle". Hormony, gospodarka mineralna... Piszesz, że funkcjonujesz po staremu... ale może doszły Ci jakieś stresy? Gorszy wypoczynek? Spiętrzenia w pracy/szkole i/lub poza? Zresztą te mniej namacalne elementy też przecież działają poprzez fizjologię a nie czary i kosmiczne tantryczne wibracje, więc powinny dać się wykryć (sory, jestem racjonalnym scjentystą ;)).
patrycja249
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:50
Życiówka na 10k: 51min16s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Myszków

Nieprzeczytany post

Wszytskie te badania o których piszecie miałam robione...może faktycznie warto je powtórzyć! Ogólnie od jakiegoś czasu czuje sie zmęczona, wieczorem jak biegam to rano ledwo wstaje, nie zredukowałam posiłków, jem tyle ile jadłam moze nawet wiecej, i bardziej urozmaicone...Zrobiłam sobie troche wolnego, po pracy relaks wieczorem bieganie, które ograniczyłam do minimum, myślałam, że to pomoże, ale niestety jak było tak jest, myśle, że skończy sie to wizytą u lekarza, jednego jestem pewna biegania nie chce przerywać, bo wiem ze juz do niego nie wróce, bardzo cieżko zacząć - łatwo przestać! Dodam, że nie tylko bieganie mnie męczy, w poprzednim sezonie o wiele więcej jeżdziłam na rowerze i nie czułam zmęczenia, teraz pedałuje mniej i odczuwam bóle nóg;/

dzięki wszystkim za zainteresowanie i rady!!!
pozdrawiam:)))
Awatar użytkownika
stf
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 04 lis 2012, 14:22
Życiówka na 10k: 46:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Nieprzeczytany post

I co?

To może być brak minerałów lub witamin.
Mężczyzna, ur. 1980, wzrost 185 cm
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m
bjakbiedronka
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 17 paź 2012, 18:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja przy podobnych objawach miałam problemy z niedoczynnościa tarczycy. Ale o tym już Ci pisali poprzednicy. Też jestem ciekawa, co wyszlo u Ciebie
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ