Treningi a zapotrzebowanie kcal

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wybaczcie jeśli się powtarzam, ale nie znalazłam w wyszukiwarce nic, co by mi rozwiało wątpliwości.

Jak to z tym jest i jak najlepiej policzyć? Obliczyłam sobie na podstawie wzoru, że moje dzienne zapotrzebowanie to ok 2300 kcal. I tak się zastanawiam czy to odpowiednia liczba - bo co to np. znaczy "aktywność - min. godzina 5xtydzień"? Aktywność to może być rekreacyjna godzinka na rowerze i dwugodzinny bieg. Moja aktywność to 5-6 treningów biegowych po 11-15 km (60-100 min), do tego 2-3x siłownia - nie jakoś hiper wyczerpująco, ale jednak. I wiadomo, że zapotrzebowanie mam wyższe niż wtedy, kiedy biegałam 5xtydzień po 10-12 km. A wzory w zasadzie tego nie uwzględniają, wg wzorów to bez różnicy, bo jest powyżej godziny 5 razy w tygodniu? Jest.

A co z dniami nietreningowymi? Zapotrzebowanie nieuwzględniające aktywności obliczyłam na ok 1850 kcal. Ok, to u mnie 1, góra 2 dni w tygodniu i nigdy nie wiem czy obcinać wtedy czy olewać i jeść po prostu trochę mniej?

Czy żeby dobrze sobie zapotrzebowanie obliczyć trzeba je stosować do konkretnego dnia? Np. bieg i siłownia - 2600, sam długi bieg - 2400, sam krótszy bieg - 2300, regeneracja - 1900? Czy po prostu trzymać się średniej 2300-2400?

Do tej pory nie miałam problemów, bo obcinałam trochę kcal, ale nie chcę już spadać na wadze.
PKO
matrix_991
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 27 lut 2013, 14:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lustro Twoim przyjacielem kolego :)

Wagą się nie przejmuj tylko tym jak wyglądasz :)

Ustalasz prawidłową dietę, regulujesz węgle, ogarniasz lustro, jak zalewa tniesz węgle.
Dieta nie może być stała. Nie ma złotego rozwiązania. Wszystko modyfikujesz pod siebie.
Na kcal nie patrz, bo to niewiele mówi.
Awatar użytkownika
mary
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 06 sie 2012, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

matrix_991 pisze: Lustro Twoim przyjacielem kolego
Koleżanko ;)
matrix_991 pisze:Na kcal nie patrz, bo to niewiele mówi.
Jem ok 1900-2000, ale nie wiem czy nie za mało i chciałabym jakoś dotrzeć do tego ile mój organizm potrzebuje.
matrix_991 pisze:Ustalasz prawidłową dietę, regulujesz węgle, ogarniasz lustro, jak zalewa tniesz węgle.
Nie mam problemów z zalewaniem, chcę trzymać wagę i nie opadać z sił, dlatego też zastanawiam się jak najlepiej obliczyć swoje zapotrzebowanie.
Awatar użytkownika
Andrzej G
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 16 sie 2004, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeżeli masz stały rozkład tygodnia, stres i inne okoliczności też są w miarę stałe i przede wszystkim nie chcesz chudnąć, to ustal dietę (ustabilizuj jej dzienną kaloryczność) i obserwuj wagę (nie codziennie) - jeżeli spada, to jedz więcej, jeżeli rośnie to zmniejsz trochę ilość jedzenia lub więcej się pomęcz na treningu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ