

edit:
Obecnie jestem w stanie biegać max od pon-czwartek (życie na wyjazdach).
Być może piątek rano ale wtedy ok 4km max (na czczo źle się później czuję i więcej nie przebiegnę niż ok 6km, dodatkowo po czwartkowym wieczornym bieganiu jestem naprawdę zbyt dojechany na piątkowe)
Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć co wspomoże renenerację zmęczeniową?
Czy Bcaa to dobry wybór?
Biegam 10km 1:04 do 1:09 w zależności od dnia. (poniedziałki nawet 1:01) dokładne wprowadzenie w temat 2 posty wyżej. Proszę o konkretną pomoc a nie uwagi że powinienem zrzucić ze 25kg bo tego jestem świadomy.
Pozdrawiam!