Jakie buty do 300zł dla 90kg samca

[Meciek]

Witam. Tak jak w temacie szukam dla siebie butów, będzie to moja druga para więc szukam już czegoś troszkę droższego. Pierwsze buty kupiłem chyba za 60zł na allegro, firmy kalenji bardzo podobne do tych z aukcji http://allegro.pl/kalenji-buty-do-biega ... 65653.html , buty się już wysłużyły, poza tym zaczeły mi się robić odciski po dłuższym bieganiu.

Biegam amatorsko, na razie max 10km,wzrost 183cm i ważę prawie 90kg, biegam głównie po chodnikach, czasami po szutrowej nawierzchni.
Cena 200-300zł
Wiem, że tematów było i jest mnóstwo, ale buty to temat indywidualny dla każdego.

Z góry dzięki za pomoc:)

Pozdrawiam

[szymcu]

Ja mogę polecić Ci tylko coś z Nike'a. Albo Pegasusy 29 (ale one tak do około 80kg) w Decathlonie za 299 albo Nike Vomero 7 ale to niestety wydatek znacznie przekraczający 300zł

[hassy]

Wiem, że tematów było i jest mnóstwo, ale buty to temat indywidualny dla każdego.

Ano właśnie. Nikt poza Tobą nie ma Twoich stóp. Więc te tematy można przejrzeć pod kątem zasad doboru (ja mam jedną: popracować nad poprawną techniką a potem kupić buty, które w niej nie będą przeszkadzać np. nadmiarem amortyzacji, za dużym spadkiem, usztywnieniami i kupą innych bajerów), typów obuwia do poszczególnych zastosowań.... a potem i tak ze swoim wyborem jesteś sam Nie kombinuj za dużo, prawie każda firma buciarska potrafi zrobić dobry but. Więc jeśli się wie czego chce (a skoro już biegasz jakiś czas to chyba trochę wiesz?) to można iść do sklepu bez nastawień i wyjść z wygodną nieplanowaną parą.

[pehop]

A, że się tak zapytam, co złego jest w Ekidenach, że

więc szukam już czegoś troszkę droższego

?
Czy chodzi o to, że się "moralnie zużyły", czy poprostu ubiłeś amortyzację i od tego robią Ci się odciski? Pytam, bo skoro masz już trochę kilometrów w nogach, to raczej powinieneś sam wiedzieć, czego Ci w Ekidenach brakuje, na czym ewentualnie zbywa...
Jeżeli jednak nie wiesz, to kup drugą parę i zacznij, przy różnych okazjach, odwiedzać sklepy z obuwiem sportowym i mierzyć różne buty. Te 60 PLN chyba budżetu Ci nie rozwali , a 300 już raczej tak, jeżeli kupisz coś co na pierwszy rzut oka, czy stopy, będzie super, a w praniu wyjdzie inaczej. Ja do tej pory, a to już 2 lata , nie mogę odrzałować 300 PLN wtopionych w Nike Free, bo olałem przy zakupie jedną drobną niedogodność...
Co do odcisków, to jesteś pewein, że to przez buty? Ja kiedyś nabawiłem sie sporego odcisku z powodu drobnego kamyczka pod wkładką

[Meciek]

Może rzeczywiście nie warto kupować droższych butów tylko jeszcze raz zakupić sprawdzony model. Co do moich starych butów to przede wszystkim wydaje mi się, że już tak nie amortyzują jak wcześniej choć biega się w nich jeszcze calkiem nieźle, no i jak się człowiek w coś wkręca to jednak by chciał mieć już lepszy sprzęt. Co do kasy to mi nie szkoda bo aktualnie mieszkam w UK i z wydaniem 300zł na buty nie mam większego problemu, większym problemem jest co kupic?

Nie wiem czego oczekuje od nowych butów, bo chyba nie tego, że będą biegły za mnie. Ja w sumie chce tylko żeby mi się wygodnie biegało, nie znam się na tych wszystkich oznaczeniach, może jeszcze napiszę, że w normalnych butach zawsze wyciera mi się podeszwa na wysokości śródstopia.

Co do wagi to na budziku mam teraz 86kg a nie 90(dziś się ważyłem) i waga cały czas spada. Pozdrawiam