Achilles

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
bolol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 04 wrz 2012, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam od 2 miesięcy, 4:50/km (5km), 5:30/5:50(10km), nie za szybko, jakiś miesiąc temu jak biegłem w terenie po raz pierwszy zacząłem czuć achillesy ok. 3cm ponad kostką. Miałem wtedy 3 dni przerwy, od tamtej pory wszystko ok, a przed wczoraj problem znowu powrócił. Wczoraj praktycznie uniemożliwiało mi to bieganie, biegłem na 5km, po pierwszych 2km z górki było ok, a w trakcie biegnięcia pod górkę po 500m oba achillesy bolały jak nigdy wcześniej. Po powrocie do domu widziałem że są one napuchnięte, zmian kolorystycznych nie zauważyłem. Czego to może być przyczyna? Dlaczego nie bolą przy każdym biegu tylko raz w miesiącu? Biegam co 2 dni, 3x w tygodniu asfalt 1x w tygodniu 50% asfalt 50% teren, na asfalcie zawsze ta sama trasa, więc dziwi mnie, dlaczego nie czułem bólu za każdym razem tylko od przed wczoraj na tej trasie. Biegam w Puma FAAS 500, stopa neutralna, lewa z niewielką skłonnością do pronacji.
PKO
mi_k
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 maja 2011, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witaj,

Prawdopodobnie biegasz za szybko i za dużo jak na początek. Być może przeciążenie ścięgien jest efektem twojej techniki biegu. Do tego być może masz nadwagę. Najczęściej jest kilka czynników połączonych ze sobą. Co mogę doradzić - przyjdź na lokalny BBL i zapytaj trenera (niech zobaczy technikę biegu). Trenuj bieganie z planem (dobranym na miarę początkującego biegacza), na początku nie definiuj samodzielnie obciążeń treningowych. Radziłbym odpoczynek i przerwę w bieganiu na min. 2-3 tygodnie, a później zacząć bardzo spokojnie od krótkich dystansów i stopniowo zwiększać objętość. Do biegania koniecznie dodać ćwiczenia rozciągające i wzmacniające mięśnie.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Z tymi Achilelsami to zawsze jest problem , moim zdaniem przy tej ilosci km co ty biegasz
to tylko zacisnac zeby i dalej. Kup masc konska cena 7zl -dobra na wszystkie sciegna
i smaruj nogi systematycznie. Z drugiej strony bol czegos -to oznaka , ze twoj niwe trening
przynosi efekty. Ja wlasnie po bieganiu i zebralo mi sie na zwierzenia 2h biegania samemu
odbija sie na psyche. powodzenia :chrap:
bolol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 04 wrz 2012, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki wielkie za odpowiedzi

@mi_k
Tempo nie wydaje mi się zbyt szybkie, achilles mnie boli jak biegnę pod górkę naprawdę żółwim tempem. Plan treningowy na 5k jest właśnie dla początkujących, zaczynało się od biegania po 2km i raz w tygodniu 30min, teraz jest 4km i 50 min. Nadwagi raczej nie mam, 186cm wzrostu i 80kg, wyglądam na szczupłego bo nikt mi nie wierzy że tyle ważę ;) Myślałem nad techniką biegu, bo nie mam pojęcia szczerze co to znaczy biegać technicznie, biegam tak jak mi buty pozwalają, lekko od pięty, a pierwszy ból achillesa zaczął się od biegania w terenie, gdy próbowałem na siłę biegać od śródstopia.

@adam1adam
Póki co tak robię, ale wczoraj ból podczas biegu zmusił mnie do 2 minutowego postoju, i nie chcę zwykłymi bólami rozwinąć u siebie jakiegoś stałego zapalenia. Ale póki nic mi nie zsiniało, to chyba nie ma tragedii :)
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Dla pewnosci , aby cos sie wdalo, porob kilka cwiczen profilaktycznych.
Naciaganie Achillesa - zobacz Marszalka (eccentric stretching)
Uciskanie sciegna w formie masazu.
Zobacz tez: http://www.youtube.com/watch?v=OUpcFZM-V68
i inne.
Pomysl tez o butach z dobra amortyzacja np: Mizuno Weve (dobre tez na kolana)
zadnych butow typu free !!!
Jesli to nie pomoze to pozostaje wizyta u lekaza (moze byc u ciebie ucisk nerow -
a wtedy tylko zastrzyki).
mi_k
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 maja 2011, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bólu nie należy lekceważyć, bieganie na poziomie początkującego amatora nigdy nie powinno boleć.
Jeśli boli to należy zrobić przerwę i rozważyć zmniejszenie intensywności.

@bolol:
Nie staraj się biegać na siłę "ze śródstopia", taka technika powinna być konsekwencją wcześniejszych faz ruchu i jest możliwa do osiągnięcia po odpowiednim wytrenowaniu. Pojawia się naturalnie podczas szybkiego biegu. Do tego jednak trzeba wzmocnić wiele grup mięśniowych, inaczej ruch wygląda nienaturalnie, a dodatkowo można przeciążyć mięśnie łydek i achillesy. Myślę, że to właśnie na skutek wymuszonego ruchu pojawił się Twój problem. Jeśli chcesz poprawić technikę dodaj do treningów siłę biegową i rozciąganie, wszystko stopniowo z rozwagą. Pamiętaj o rozgrzewce.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Puma Fass 500 -piekne buty , ale spadek tylko 12mm -dla ciebie to zamalo.
Praktycznie w takich butach biegniesz na srodstopiu- Achilles ciagle obciazony.
Szczegolnie podbieg- moze byc kilkometrowy, a sciegno dostaje dodatkowa
porcje obciazenia :uuusmiech: twoj problem ma tutaj 1 z przyczyn.
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jedną z głównych przyczyn kontuzji achillesa są zbyt napięte łydki. Wzmocnij łydki poprzez ćwiczenia ekscentryczno-koncentryczne i porozciągaj porządnie. Dobrą opcją są też opaski kompresyjne.
Termosport_pl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 01 mar 2013, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ćwiczenia i zbyt intensywny bieg,brak rozgrzewki- to swoja drogą. Moim zdaniem kłania się również kwestia odpowiedniego i wygodnego obuwia,dzięki czemu unikniemy kontuzji oraz w przyszłosci bóli piszczeli.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Dla pewnosci , aby cos sie wdalo, porob kilka cwiczen profilaktycznych.
Nawet nie kilka, a cały zestaw i nie profilaktycznie, tylko na stałe wprowadzić do ćwiczeń.
adam1adam pisze: Pomysl tez o butach z dobra amortyzacja np: Mizuno Weve (dobre tez na kolana)
zadnych butow typu free !!!
A czy możesz wyjaśnić ten kategoryczny zakaz i nakaz butów z dobrą amortyzacją?? Moim zdaniem, w przypadku achillesa, to akurat duży krok wstecz. To ścięgno i łydka, powinny być szczególnie objęte rozciąganiem, w czym skutecznie pomagają już podczas biegu, zdecydowanie niskie pod piętą buty. Nie twierdzę, że są panaceum na achillesa ( w moim przypadku "uleczenie" i zabieganie tej przypadlości, zaczęł się właśnie od butów z kategorii biegania naturalnego ), ale nie można jednoznacznie stwierdzić, że zaszkodzą - to daleko idące naciąganie.
adam1adam pisze: Jesli to nie pomoze to pozostaje wizyta u lekaza (moze byc u ciebie ucisk nerow -
a wtedy tylko zastrzyki).
bez przesady, w takiej sytuacji PRZERWA w bieganiu, rozciąganie, masowanie i schładzanie, od tego powinno się zacząć, a w przypadku braku efektów, lekarz i usg. Nie rozumiem dlaczego od razu zastrzyki?
bolol
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 04 wrz 2012, 13:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi

Od soboty do dnia dzisiejszego czuje niewielki ból gdy uciskam achilles ok. 1cm powyżej kostki w prawej nodze. Szczerze, to ten ból nie różni się znacząco od uciskania łydek na których mam zakwasy :) Podczas chodzenia ból jest nieodczuwalny, poza wczorajszym podejściem pod górkę, gdzie znowu poczułem go jednakowo w obu nogach, natomiast wchodzenie/schodzenie po schodach, wspięcia na palce, i ćwiczenia na achillesy (wygięcia stop w leżeniu itp) nie sprawiają mi żadnego bólu. Jaką przerwę polecacie? Aż przestanie boleć w dotyku, czy po tygodniu/dwóch nawet jak jeszcze będę go czuł dotykając, zacząć stopniowo biegać? I jaki dystans waszym zdaniem nie będzie ćwiczeniem zbyt intensywnym? Może nawet nie dystans, ale tempo biegu, do tej pory uważałem, że okolice 5min/km w przypadku biegu na 4,17km to nie jest szaleńcze tempo dla początkującego :) Macie jakieś zdjęcia/filmy z kompleksowym rozciąganiem najważniejszych partii ciała? Bo do tej pory moja rozgrzewka polegała na rozgrzaniu stawu skokowego, kolan, troszkę łydek i ud...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ