"Gęsia stopka" i co dalej?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
silver79
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 06 maja 2013, 20:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam i w związku z moją, ale jakże powszechną przypadłością - postanowiłem zacząć nowy wątek.
Jak wspomniałem w jednym z postów wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na nabytą "Gęsią stopkę".
W tym miejscu składam podziękowanie koledze SKOOR (dentyście), który swoją odpowiedzią otworzył mi oczy.
...do rzeczy...
Mam 34 lata, wzrost 176 cm,waga 71 kg.
Kilkanaście lat temu należałem do ludzi usportowionych, piłka ręczna, nożna,tenis ziemny. Bieganie traktowałem jako "zło konieczne", ale biegać musiałem. Niestety,przyplątało mi się nadciśnienie i nadszedł czas na zakończenie kariery amatora.

Schorzenie zaleczyłem i postanowiłem z wielu powodów wrócić do formy. Wiadomo, "brzuszki, drążek etc" i na pierwszy plan wysunąłem bieganie. Korzystając z dobrodziejstw tej strony podjąłem się treningu interwałowego.
. Pierwszy trening - 1 min.biegu/2 min szybkiego marszu.
Poczułem niedosyt,postanowieniem rzuciłem się na trening codzienny. Po tygodniu wyglądało to tak:
- 8 min.biegu/2 min.marszu
Myślę sobie świetnie. Jedziemy dziś 10 minut i dziś wiem,że nie dała mi wystartować "Gęsia stopka". Do tego wszystkiego poboluje mnie kręgosłup (plecy?) w dolnej części.

Jutro miałem mieć ważny, może decydujący o moim dalszym życiu egzamin sprawnościony. Odpuszczam jednak...
Nacieram się maścią końską.

Analizuję przyczynę i dopatruję się winy - gdzie popełniam błąd.
-biegam po asfalcie.
-buty pierwsze lepsze Chinolki.
-daję z siebie wszystko, ale bieg to średni trucht.
-może rzecz decydująca - nawet jak chodzę to mam nadzieję,że stawiając stopę uderzam piętą w podłoże,jednocześnie delikatnie ją cofając. Nacisk lewej nogi na podłoże lewą stroną stopy i cofnięcie, jakby ugięcie kolana ( naciągnięcie mięśni pod kolanem)
Wiem,dziwnie pewnie i nie zrozumiale napisałem. Nie potrafię jednak inaczej:)
Może ktoś z Was doradzi,jak zacząć od nowa po zaleczeniu kontuzji? Może jakieś praktyczne rady? Co zmienić, nad czym pracować?

Z góry dziękuję i pozdrawiam
Silver
Ostatnio zmieniony 07 maja 2013, 20:02 przez silver79, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
szacha
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 07 kwie 2013, 21:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej
zapraszam tu
viewtopic.php?f=2&t=34064

a na tym watku pokontuzjowcy (po gesiej stopce rowniez) wracaja do gry :bum:
viewtopic.php?f=9&t=34252
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha: szacha mnie uprzedzila ;-)

silver79, nie ma za co, dojdz do siebie i biegaj dalej, a my zapraszamy do klubu gesiostopych :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ