Komentarz do artykułu Moda i bieganie - szukamy wspólnego mianownika

[infomsp]

Fajny pomysł. Ciekawe jakby męska moda wyszła. W końcu tu tylu specjalistów.

[WojtekM]

Ciekawe jakby męska moda wyszła.

jeżeli męską prezentowałby te same modelki, to z chęcią bym popatrzył

[szelma]

Ech, co z tego, że Gyakusou dostępne i można zamówić w BE, skoro ceny to to ma po prostu zabójcze 210 euro za krótkie gacie do biegania??? 85 euro za koszulkę bez rękawków?

A te długie leggisny są bardzo fajne i wpdały mi już dawno w oko, ale na wiosnę/lato to może jednak coś z tej serii ale w wersji krótkiej?

[axell]

Całkiem fajny temat - jednak same kreacje biegowe to już hmmm ... kwestia gustu. Pewnie trzeba się przyzwyczaić - ja osobiście żonie bym jedynie bluzę polecił. No i bardzo fajnie te dwie kobiety w plenerze w zimowej aurze - ale to chyba ubiór poza tym modowym tu prezentowanym.
Natomiast jeśli chodzi o same fotografie dokumentujące kolekcję to wykonane z dziwnej perspektywy, nieostre, modele pocięte zrobione jakby z kamery przemysłowej w windzie. Pognieciona spódniczka rozumiem, że ma dodać realizmu - ale oferta w mojej ocenie skierowane dla kobiet, które cenią elegancję ponad wygodę i nie chcą ryzykować że przypadkiem zostaną zobaczone w dresie na ulicy, to pewnie w wygniecionej spódniczce tym bardziej.

[Adam Klein]

A która niby cześć kolekcji jest niewygodna?

[piotr_j]

Tak na marginesie. To chyba nie na tą porę roku te propozycje. Wiosna nam wystrzeliła temp. 25st. , a tu kurtki i bluzy jak na zimę.

[bartorz]

fajne zestawienie, szkoda tylko, że ciuchy jednego producenta.. inne firmy nie potrafią robić ładnych ubrań?

[Adam Klein]

To jest na razie pierwszy materiał. Ale nasze fashionistki na pewno będą też eksplorować poczynania innych producentów.

[axell]

A która niby cześć kolekcji jest niewygodna?

Ups faktycznie ... bardziej panie powinny się wypowiedzieć. Nie biegam w kieckach ale mam wrażenie, ze bieganie w takiej kusej mini nie jest dużo bardziej krępujące niż w leginsach czy spodniach dresowych, bo cały czas trzeba sobie poprawiać, a rozgrzewkę czy rozciąganie to chyba tylko w domu, aby bielizną nie świecić. Dla równowagi powiem natomiast że te spodenki w kolorze zielonej żarówy - bardzo fajnie się prezentują i moim zdaniem wielkiej odwagi nie trzeba mieć aby je założyć.

[Ma_tika]

dziewczyny pisały, że spódniczka ma wszyte legginsy. przychodzi mi do głowy analogia z damskimi spódniczkami tenisowymi - one też są bardzo kuse, a jednak powszechnie stosowane na kortach i jakoś nic żadnej zawodniczce nie widać

[infomsp]

nic żadnej zawodniczce nie widać

to chyba tej spódniczki. , ale poza tym się zgadzam i popieram. Aczkolwiek raz strasznie cierpiałem na jednej połówce. Próbowałem się zmobilizować podążając za takim jednym pięknym widokiem, ale niestety zniknął mi za horyzontem. Za cienki w nogach byłem.

[martaszc]

Całkiem fajny temat - jednak same kreacje biegowe to już hmmm ... kwestia gustu. Pewnie trzeba się przyzwyczaić - ja osobiście żonie bym jedynie bluzę polecił. No i bardzo fajnie te dwie kobiety w plenerze w zimowej aurze - ale to chyba ubiór poza tym modowym tu prezentowanym.
Natomiast jeśli chodzi o same fotografie dokumentujące kolekcję to wykonane z dziwnej perspektywy, nieostre, modele pocięte zrobione jakby z kamery przemysłowej w windzie. Pognieciona spódniczka rozumiem, że ma dodać realizmu - ale oferta w mojej ocenie skierowane dla kobiet, które cenią elegancję ponad wygodę i nie chcą ryzykować że przypadkiem zostaną zobaczone w dresie na ulicy, to pewnie w wygniecionej spódniczce tym bardziej.

Jasne, wszystko jest kwestią gustu, rzecz oczywista dlatego wybrałyśmy to, co nam akurat wpadło w oko. Dodatkowo, naszym celem było przede wszystkim pokazanie nieco innego spojrzenia na ubrania, w których można biegać – stąd np. gacie w paski.
Co do jakości fotek, to zaplanowałyśmy pójść po prostu w półki sklepowe. Po pracy. Tak zwyczajnie. Bez aparatu, bez tony makijażu, bez ustawień światła, bez stylizacji. Tak…no tak po prostu. Zdjęcia z przebieralni są więc amatorskie – tutaj zero dyskusji. Nie chciałyśmy ich obrabiać w photoshopie, rasować. Miałyśmy do dyspozycji 1m2 przebieralni i aparaty w telefonach. I…chyba dobrze czujemy się w takiej właśnie formule
Wygniecione ciuchy – próbowałyśmy jakoś uładzić zagniecenia na kiecce ręcznie, ale jak widać nie do końca A tak na serio, to kto prasuje ubrania do run? aha, kiecka jest bardzo, bardzo wygodna

[martaszc]

Tak na marginesie. To chyba nie na tą porę roku te propozycje. Wiosna nam wystrzeliła temp. 25st. , a tu kurtki i bluzy jak na zimę.

Cienka wiatrówka i bluza, spodnie ¾ długości czy nawet klasyczne legginsy są przydatne o każdej porze roku – wiosną również zdarzają się chłodniejsze dni, zwłaszcza, jeśli biega się późnym wieczorem czy wczesnym rankiem.

[martaszc]

Ech, co z tego, że Gyakusou dostępne i można zamówić w BE, skoro ceny to to ma po prostu zabójcze 210 euro za krótkie gacie do biegania??? 85 euro za koszulkę bez rękawków?

A te długie leggisny są bardzo fajne i wpdały mi już dawno w oko, ale na wiosnę/lato to może jednak coś z tej serii ale w wersji krótkiej?

Legginsy polecamy. Przez to, że nie przylegają za mocno do ciała, są przewiewne, więc na wiosnę w sam raz. Casall ma coś podobnego, w sensie, że nie są to klasyczne czarne getry do biegania:
http://www.stylepit.pl/sport/bieganie/o ... 169608_308
Nieco kosmiczne, ale ciekawe.
A krótkie spodenki, które wskazałaś są na mojej liście zakupów. Te z żółtymi twistami

[kasiachwi]

aha, kiecka jest bardzo, bardzo wygodna

popieram, sama zaczełam biegać w tym sezonie w spodniczce i jest dużżżo wygodniejsza od leginsów, ma wszyte szorty, i żałuję że wcześniej tego cuda nie odkryłam