A terroryzuj sie czlowieku pulsometrem jak ci wygodnie ale odczep sie od tych ktorzy tego nie chca. Droga wolna i niech pulsometr bedzie z tobatompoz pisze:pytowe zdanie wynikajace z niewiedzyfantom pisze: Takie moje zdanie.
Tompoz

A terroryzuj sie czlowieku pulsometrem jak ci wygodnie ale odczep sie od tych ktorzy tego nie chca. Droga wolna i niech pulsometr bedzie z tobatompoz pisze:pytowe zdanie wynikajace z niewiedzyfantom pisze: Takie moje zdanie.
Tompoz
Dzięki za linka - wyjaśnia wszystkie moje wątpliwości.infomsp pisze:Zresztą: http://bieganie.pl/?cat=15&id=1396&show=1
..i pulsometr jest do tego zbędnytompoz pisze: każdy chce się rozwijać nie tylko fizycznie ale mentalnie i intelektualnie itd. itd.
Tompoz
Można jeszcze to zrobić tak, że założyć opaskę i nie przełączać się na pulsometr. On startuje dopiero jak się na niego przełączy. Resetowanie timera nie resetuje innych danych takich jak kcal i ilość spalonego tłuszczu. Choć to akurat mniej mnie interesuje.mar_jas pisze:Jak zaczynasz biec to robisz reseta i zaczyna ci mierzyc...
a nie pomyśłąles że ci sie coś sniło i organizm podniósł tętno do 122 ?infomsp pisze:Można jeszcze to zrobić tak, że założyć opaskę i nie przełączać się na pulsometr. On startuje dopiero jak się na niego przełączy. Resetowanie timera nie resetuje innych danych takich jak kcal i ilość spalonego tłuszczu. Choć to akurat mniej mnie interesuje.mar_jas pisze:Jak zaczynasz biec to robisz reseta i zaczyna ci mierzyc...
Dziś rano założyłem pulsometr żeby zmierzyć tętno minimalne i położyłem się jeszcze spać. Przeglądałem zapisane wartości i maks. mi wyszło na 122 przy min. 55 i w okolicach 65-70 średni poziom. Wychodzi na to, że było to błąd pomiaru i skok chwilowy. Bez analizy jednak całej historii pomiaru nie da się tego zweryfikować. Ale cóż nie ta klasa urządzenia.