Hehe, temu niestety że trudno się z tobą nie zgadzać widząc jak dobrze poradziłeś sobie z nadwagąmaly89 pisze:Czemu niestety? Fajnie, że są różne poglądy, tworzy się ciekawa dyskusja i dzięki temu możemy się czegoś dowiedzieć. Ja stronię od tłuszczy o czym pisałem wielokrotnie i stąd moje uprzedzenia do masła i tłustych ryb. Chociaż od czasu do czasu lubię wciągnąć kawałek łososia wędzonego albo plaster żółtego sera Tak jak mówiłem, żaden ze mnie dietetyk, naukowiec czy profesjonalny sportowiec, więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że mogę nie mieć racji w tym co piszę
co robic : biegam ,ale nie chudne
- polcia2000
- Stary Wyga

- Posty: 179
- Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Cel można osiągać na wiele sposobów
Ja wybrałem taki, a nie inny. Wagę zbiłem, ale prawdziwym wyzwaniem jest jej utrzymanie
Za kilka lat się okaże czy mi się udało 
- polcia2000
- Stary Wyga

- Posty: 179
- Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No tak masz rację chociaż ja myślę - przeczytając Twój blog od A do Z że przez najbliższe lata nic nie będzie w stanie Cię zatrzymać i nie dasz kilogramom wrócićmaly89 pisze:Cel można osiągać na wiele sposobów Ja wybrałem taki, a nie inny. Wagę zbiłem, ale prawdziwym wyzwaniem jest jej utrzymanie Za kilka lat się okaże czy mi się udało
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
-
Klimer
- Wyga

- Posty: 98
- Rejestracja: 02 maja 2012, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Obecnie stosuję kilka zasad wymienionych powyżej + ćwiczenia i chudnę, ale też kiedyś byłem na rygorystycznej (tzn. takiej gdzie miałem wyznaczone co mam kiedy jeść) diecie i pamiętam że to, co ratowało cały mój wysiłek to był ten jeden jedyny posiłek w tygodniu. Był to obiad w sobotę, na który powiedziałem sobie ze mogę zjeść co mi się podoba. W normalnej porcji, bez objadania się ale co tylko mi się zamarzy
każdą ciężką chwilę pokonywałem myślą o sobotnim obiedzie 
Nie każdy umie na początku jeść co mu smakuje i na co ma ochotę zgodnie z zasadami zdrowego żywienia, więc często stosują diety z rygorystycznymi wytycznymi - stąd może mój sposób sie przyda
Nie każdy umie na początku jeść co mu smakuje i na co ma ochotę zgodnie z zasadami zdrowego żywienia, więc często stosują diety z rygorystycznymi wytycznymi - stąd może mój sposób sie przyda
- Leemonca
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 290
- Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Ja czasem smaruję chleb masłem a czasem nie. Myślę, że nie ma co przesadzać.Czy smarujecie chleb razowy maslem?
Czy makrela wedzona jest dobra przy odchudzaniu, czu jest zbyt tlusta?
Co z zupami? Czy mozna je ugotowac na miesie?
Jak przyszykowujecie warzywa na patelni, ja przewaznie smaze na patelni lekko spryskanej oliwa z oliwek
Każda ryba jest dobra (100 gm to 221 kcal, i aż 15,5 gm zdrowego tłuszczu - łosoś to 162 kcal i 8,4 gm tłuszczu, a ten z ryb jest najlepszy)
Zupy to świetny obiad. Ja gotuję porcję dla 2 osób w ok 2 litrach wody i dwoma udkami z kurczaka bez skóry. I oczywiście świeże warzywa, zabielam mlekiem lub jogurtem naturalnym. Aby zagęścić zupę, najczęściej ok 500 ml odlewam, miksuję i tym zagęszczam.
Warzywa na patelni można podsmażyć na małej ilości oliwy lub bez. One bardzo szybko puszczą wodę i się nie przypalą. Chociaż niektóre wartości (np z marchwi) są lepiej przyswajalne z mała ilością tłuszczu. Ja warzywa gotuję na parze (prawie wszystkie) i na koniec dodaję małą łyżeczkę masła.
-
monika26
- Rozgrzewający Się

- Posty: 12
- Rejestracja: 02 mar 2013, 15:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
Dzieki Leemonca,
Chyba tez wybiore sie do dietetyka, bo naprawde bardzo sie staram, stosuje sie do tych wszystkich zalecen, ale moja waga nie spada i centymetry rowniez nie. Juz mam tego wszystkiego dosyc...
Chyba tez wybiore sie do dietetyka, bo naprawde bardzo sie staram, stosuje sie do tych wszystkich zalecen, ale moja waga nie spada i centymetry rowniez nie. Juz mam tego wszystkiego dosyc...


