Ból śródstopia prawej stopy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Marietto pisze:Jeśli przeciążyłeś stopę od nadpronacji i masz obolały mięsień piszczelowy ze sztywnością poranną i rozpędzającym się bólem po wysiłku, który się utrzymuje kilka godzin albo cały dzień to jest ewidentnie stan zapalny. Konieczna jest przerwa w bieganiu, nic o tym lekarz nie mówił? Mogła to wywołać zmiana butów albo nałożyło się kilka czynników. Odpoczynek kilkudniowy lub bieganie z bólem może wyłączyć Cię na dłużej z biegania.
Ale ja nic nie pisałem o mięśniach piszczelowych. U mnie jest problem ze stawem skokowym. Minęło już ponad 3 godziny od ostatniego treningu i ten staw już mnie nie boli. Tak jak wcześniej pisałem największy ból pojawiał się gdy schodziłem po schodach i nigdy nie pisałem że utrzymywał się cały dzień więc przypuszczam że ta odpowiedź również nie do mnie. Pozdrawiam i dam znać co będzie się działo z tym stawem w przyszłości po kolejnych treningach.
Biegam od 02-2013
PKO
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj w trakcie i po treningu (bieg 3 km) poczułem ból w zaznaczonym na zdjęciu miejscu (ból "ciągnie się jeszcze" jakby w kierunku wewnętrznej kostki).
Ból również mocno czułem po wstaniu rano i po rozchodzeniu stopy.
Miejsce, które opisujesz to przyczep piszczelowego, który następnie przebiega zaraz koło kostki przyśrodkowej...i kontroluje pronację.
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mam stopę neutralną
Biegam od 02-2013
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nieważne co masz jak zmieniłeś buty to albo zagniotłeś to miejsce albo biegasz na innym ustawieniu. Stopa neutralna to dobry balans między pronacją a supinacją.
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Zagniotłeś" to znaczy zbytnio właśnie to wskazane na zdjęciu miejsce obciążyłem? Tyle tylko że ból "przemieszczał" się po całym stawie, a dzisiaj po treningu staw bolał delikatnie a w tej chwili nie czuję żadnego bólu, nawet jak podskakuję. Normalnie "czary mary"??? :hahaha:
A gdyby był stan zapalny w stawie to bolałoby cały czas?
Biegam od 02-2013
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli dobrze opisałeś i zaznaczyłeś na rysunku to nie masz bòlu w stawie. Stan zapalny ma kilka stadiòw i nie w każdym czujesz bòl cały czas.
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najpierw ból pojawił się w zaznaczonym na zdjęciu miejscu, później jak pisałem przesunął się wgłąb stawu skokowego (stopa już od spodu nie bolała) a następnie odczuwałem ból zlokalizowany pod kostką od zewnętrznej strony.
Może jednak trochę przesadziłem z treningiem i stąd się to wzięło?
Biegam od 02-2013
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najlepiej zrób zdjęcie i zaznacz dokładnie bo trochę mieszasz i nie wiem już o którą kostkę chodzi przyśrodkową czy boczną. Wpisz sobie w google mięsień piszczelowy tylny i zobacz czy Ci lokalizacja pasuje.
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najpierw była przyśrodkowa, ale na końcu boczna (tzn. od zewnętrznej strony nogi). Stanowczo to nie mięsień piszczelowy tylny (nie ta lokalizacja bólu).
Biegam od 02-2013
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W takim razie jesteś do szczegółowego badania a pomylić się można bo bardzo chaotycznie relacjonujesz.
Tumael
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 04 lut 2013, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Marietto pisze:bardzo chaotycznie relacjonujesz.
Bo w różnych miejscach mnie bolało w obrębie tego stawu.
Marietto pisze:jesteś do szczegółowego badania
Jak będzie dalej bolało to pewnie tak.

Odezwę się w niedzielę po treningach.
Dzięki za próbę pomocy,
Pozdrawiam
Biegam od 02-2013
Konri9412
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lut 2013, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam 18 lat, problem jest dość poważny. Od października nie biegam (czasem gdzieś z kolegami za piłką rekreacyjnie) a noga cały czas "boli"
Żebyś wiedział, że można się grubo pomylić...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Można się pomylić na odległość, dlatego jak ktoś ma ochotę ujrzeć moją fizjoterapeutyczną buźkę to zawsze chętnie się spotkam i pomogę :D Wtedy ryzyko pomyłki spada.
Konri9412
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 19 lut 2013, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jadę do Ciebie. Zwracasz ewentualne koszty dojazdu, wizyty i leczenie za darmo... :>
Awatar użytkownika
Marietto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 237
Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak i rozdaję cukierki grzecznym chłopcom a niegrzecznych zrzucam z dachu na beton.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ