Na wstepie uprzedze, ze zdarzylem zapoznac sie z tematem.
Wiem, ze to sprawa indywidualna i bardzo uwarunkowana.
Jednak zastanawia mnie fakt bardzo wysokiego tętna hr max zarejestrowany podczas finiszu na zawodach 5KM wynosił 198 przy finiszu.
Ostatnie okrazenie nie schodzilem ponizej 190, pierwsze cztery kolka w granicach 170-180 (na luzie).
W tym roku koncze 31 lat. Wydaje mi sie, ze to ciut za wysokie tetno.
Biegam od ponad roku (na poważnie), wczesniej dokladalem bieganie jako cardio trening do sportow walki.
z reguly biegam w okolicach tempa 4min/km.
Za mlodu jezdzilem w gorskim cross country i zawsze mialem bardzo niskie tetno spoczynkowe (ponizej 50).
Obecnie mam 55 spoczynkowe.
Jedyne co mnie niepokoi to testy spirometryczne, ktore wypadaly srednio w moim przypadku (jestem allergikiem), pani kazala dmuchac dlugo a ja po polowie nie mialem pary zeby dmuchac dalej

Czy to moze byc przyczyna braku wydolnosci i co za tym idzie wyższego tetna, czy ono jest normalne, dodam, ze nawet na zawodach sie nie zarzynam i nie czuje sie zle (wrecz przeciwnie).
Z gory dziekuje za wszelkie wskazowki w temacie.