Witam!!
Mam spory dylemat pomiędzy butami trailowymi New balance MT610gtx (gore-tex), Salomon Speedcross 3, no i Saucony xodus 2.0( nie wiem jak z wytrzymałością obuwia tej firmy). Jeśli możecie to pomóżcie w dokonaniu wyboru.
Pozdrawiam
Spory dylemat
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
To zależy czego od nich oczekujesz. Mam zarówno speedcross 3 jak i xodusy 2.0. Oba są bardzo dobrymi butami ale o troche innym przeznaczeniu. W speedcrossach na asfalcie nie pobiegasz, ale w śniegu nie ma sobie równych (chyba że kolce), xodus mniej agresywny bieżnik, nie wgryza się w położe tak bardzo i na asfalcie można biegać, speedcrossy są bardziej przewiewne co zimą jest minusem ale latem plusem. Jeśli pytasz o trwałość butów Saucony to jest to jedna z najlepszych firm robiących buty do biegania. Jak coś jeszcze to pytaj.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Żadnych butów z goreteksem czy biegowych butów z goreteksem nie posiadałeś? Mam 1 parę biegowych "klasyków" terenowych z goreteksem. Kupione "na zimę i słotę". Na wiosnę okazały się za gorące, przy okazji za sztywne, przerzuciłem się na przewiewne "do biegania naturalnego" i tamte zostały przeznaczone do celów wycieczkowych, działkowych i innych niebiegowych. W siateczkach bez membrany biegam przy dość dowolnej temperaturze, w sypkim śniegu itd., często bez skarpetek. Dopóki nie ma mokrej chlapy czy błota sprawdzają się. Z nastaniem nowej ery chłodów nie wróciłem do goreteksu (fakt, że także z powodu sztywności butów a nie samej obecności membrany).
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
I słusznie, but bez membrany jest właściwie caloroczny.
NB MT610 to zdaje się naturalna kontynuacja serii MT572/573. Biegałem swojego czasu w 572, bardzo przyjemne buty i bieżnik na tyle mało agresywny, a sama elastyczność zadowalająca, że spokojnie można biegać po asfalcie.
Co innego jak napisano wczesniej, speedcross. W terenie trzymanie super, ale wersja bez CS bardzo szybko łapie wszelką wilgoć do środka ( przynajmniej tak jest w sc2 ). Mnie od dłuższego czasu służą po prostu do chodzenia, wolę zmoczyć nogi w minimalach, a śnieg "kopać" w pure gritach Brooks'a
NB MT610 to zdaje się naturalna kontynuacja serii MT572/573. Biegałem swojego czasu w 572, bardzo przyjemne buty i bieżnik na tyle mało agresywny, a sama elastyczność zadowalająca, że spokojnie można biegać po asfalcie.
Co innego jak napisano wczesniej, speedcross. W terenie trzymanie super, ale wersja bez CS bardzo szybko łapie wszelką wilgoć do środka ( przynajmniej tak jest w sc2 ). Mnie od dłuższego czasu służą po prostu do chodzenia, wolę zmoczyć nogi w minimalach, a śnieg "kopać" w pure gritach Brooks'a

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piurgrity zacne kapcie
Mnie się też zdarza nieraz kopać śnieg w minimalach. Jeśli jest zimny i suchy (ten śnieg) to większość i tak się osypie z siateczki, mimo że przecież od spodu jest grzana ciepłą stopą. Tak czy siak wracam z całkiem suchymi i ciepłymi nogami (także bez skarpetek - a może właśnie dlatego? Nie ma w co wsiąkać). Od góry jasne, że po kostkach sypie - no ale to masz we wszystkich butach i zależy od wysokości cholewki.
