
Spokojna przebieżka (5,45 min/km), tętno konwersacyjne, samopoczucie dobre.
Nagle dokładnie po piknięciu 5 km (najdalej od domu) zaczyna mnie znosić na prawo i pojawia się podwójne widzenie...
Po kilkudziesięciu sekundach biegu zatrzymałem się, głowa do kolan, spojrzenie na 2 pary butów

Powrót do domu 2 km marszu + 3 km biegiem...
Dodam, że rzecz działa się 1.01.2013 (nie piłem w sylwestra) i jednocześnie zablokowała się komórka, nie mogłem zadzwonić po taxi ... pomógł dopiero reset po wyjęciu baterii.
Oszukać przeznaczenie?
L.
ps. jestem zdrowy
